Post ten jest kontynuacją wątku z niewłaściwie przykręconym kołem pasowym.
Sprawa wygląda tak, że źle ustawiłem rozrząd i tłoki miały bliskie spotkanie 3-ciego stopnia z zaworami (na szczęście akumulator był już trochę rozładowany i rozrusznik kręcił z mniejszą siłą niż zwykle). Problem polega jednak na tym, że jeżeli nie jestem ślepy to chyba z oznaczeniami na rolkach jest coś nie tak.
Tutaj umieściłem zdjęcia rolek rozrządu w zestawianiu z schematem, jaki znalezłem w montażówce.
Nie wiem czemu ale wygląda na to oznaczenia rolek są przesunięte. Rozrząd ustawiałek wg tych znaczków - "T"
Dodam tylko że oznaczenia pozostałej pary rolek są OK - tzn ich oznaczenia zgadzają się z tym co jest w montażówce. Rorządu, który obsługuje głowice od strony kierowcy wogołe nie ruszałem - zakładał go mechanik i samochód działał.
No i drugie pytanie. Kiedy już (niewłaściwie) założyłem rozrząd zakręciłem rozrusznikiem - no właśnie co z zaworami? Zdjąłem głowice i obejrzałem zawory. "Na oko" wszystko wygląda ok. Zamykają się i otwierają się tak jak powinny, nie widać żadnych szczelin. Czy taka optyczna diagnoza wystarczy aby stwierdzić czy wszystko jest ok?
I jeszce jedna prośba: jeśli ktoś z forumowiczów ma rozebrany silnik 1.7 16v, to czy może wrzucić fotki rolek rozrządu?