Jakiś czas temu znalazłem we Włoszech Alfe Romeo 156 z 2000 r z silnikiem benzynowym 1.8 i LPG. Nie będę ukrywał ze jak tylko ją zobaczyłem to od razu chciałem ją kupić. Problemem jest jednak to że głowica jest do wymiany. Dogadałem się że jak będzie coś więcej do na prawy to nie będzie mi sprzedawał tego auta. Na dodatek dostane gwarancje na tą głowice i paski. Cały koszt naprawy i zakupu to 1200 Euro. Czyli nie wielkie pieniądze. Jedynie dojdzie sprowadzenie auta i rejestracja. Czy waszym zdaniem lepiej odpuścić sobie to auto i poszukać w Polsce czegoś? W Polsce do dyspozycji będę miała jakieś 8-9 tys. Musze w miarę szybko podjąć decyzje ponieważ wracam za tydzień do Polski.