Powitać,
Mam mały denerwujący problem z biegami. Skrzynia szóstka. Z rana najbardziej czuć, jedynka czy wsteczny wrzucić jest bardzo ciężko, czasami w ogólne nie można. Trzeba przez dwójka, dopiero wchodzą. Pchając wybierakiem w jedynkę auto czasami lekko idzie do przodu. Nic nie zgrzyta. Podobnie odpalając rano na jedynce np i sprzegle oczywiście, alfe pociągnie do przodu przez chwilkę.
Sprzęgło nowe komplet oryginal, przejechane 3000km, wszystko chodziło idealnie.
Olej nowy.
Wysprzęglik nowy.
Wszystko odpowietrzone.
Jak bieg już wejdzie auto nie toczy się itp, sprzęgło działa idealnie, nic nie szarpie działa trochę od podłogi tak jak powinno być. Po dłuższej jeździe biegi wchodzą już lepiej.
Ktoś ma pomysł? Ja się skłaniam do pompy sprzęgła tej przy pedale...