Witam Serdecznie,
Sprawa wygląda następująco: Alfa Romeo 156 2.0 Ts 98' z instalacją gazową 4 generacji. Od kilku dni moja Alfa zaczyna szaleć, przez co powoli zaczynam tracić do niej cierpliwość. Po odpaleniu samochodu na zimnym silniku potrafi gasnąć dopóki jej się nie przegazuje, a gdy już zaczyna się jazda i tu bez znaczenia, czy silnik jest zimny, czy ciepły brakuje jej mocy w przedziale od 2000 - 4000 i po dodaniu gazu strzela z tłumika. Po podłączeniu samochodu pod FES wyskakuje mi błąd, że ECU ma problem z odczytem z czujnika temperatury wody. Jakieś 3 miesiące temu wymieniłem sondę i przepływomierz na boshowski, a świece wymienione zostały jakieś 30 tys km temu. Doszedłem w końcu co było przyczyną falowania obrotów i tu ciekawostka dla osób borykających się z tym problemem - zobaczcie uszczelkę łączącą przepustnicę z blokiem silnika, bo u mnie mechanik źle ją wpasował przez co nie przylegała prawidłowo, ale do rzeczy... Alfa nie ma siły, dusi się i strzela z tłumika, a FES prócz tego błędu z czujnikiem temperatury stan sondy lambda ciągle skacze z zimnej, bogatej i jeszcze tej jednej, ale dokładnie nie pamiętam tego stanu. Proszę o pomoc i pozdrawiam. Maciek.