Witam.
Nastał problem, który mnie przywiódł na forum
Moja alfa nie odpala, nie ma błędów na kompie.
Ciśnienie paliwa jest w liswie CR, pompa w baku pracuje, czujniki wałka i wału sprawne, obroty silnika komputer widzi, immobiliser gaśnie. rozrząd nie przestawiony, kompresja jest. Nowy filtr paliwa, czyszczony regulator cisnienia na pompie, ale nie był brudny, nowa ropa w baku.
Miejscowy spec zaczyna sprawdzać wszystko po kolei, ale też jest bez pomysłu.
Objaw taki, jak by do cylindrów nie dostawało się paliwo, czyli wtryski dead, ale wszystkie na raz ? Przelewami nic nie wylewa się, lekko kropelkują czyli niby ok.
Nie bardzo wiem-y co robić wiec szukam rady.
EDIT:
TaDam!!!
Uszkodzony sterownik nie wysterowywuje wtrysków, impuls wysyła, ale nie dociera, "naprawa sterownika" rozwiazala problem, alfa pali jak nowa. Co bylo zepsute spec nie powiedział, ale płaci się za KNOW HOW, auto w pół dnia zrobione.