1.7 16v Boxer. Opinia forumowiczów potrzebna do sądu

[Karol88]

Witam wszystkich, potrzebna mi jest do sądu opinia konkretnie na temat modelu 146 1.7 16v, ale może zacznę od początku.

Jakiś czas temu jadąc z pracy najechałem na studzienkę kanalizacyjną obłożoną dookoła kostką brukową (cała studzienka się ruszała) i pod naciskiem koła wystrzeliła mi pod silnik jedna z takich kostek (dodam że auto obniżone jest o 40mm więc nie muszę mówić ile jest tam prześwitu) dziurawiąc jedną z rur "barana" i poważnie gniotąc miskę olejową (cieknie z niej olej przy korku). Wezwałem policję która sporządziła stosowną notkę.
Sprawę o odszkodowanie od GDDKiA oddałem mojemu prawnikowi, z którym ustaliłem że będą chcieli za wszelką uznać to za szkodę całkowitą bo samochód według katalogów jest wart 2400-3100 zł, a koszt naprawy w ASO to ok 3000-3200zł. Kolektor, miska olejowa, korek miski, uszczelki tylko i wyłącznie do sprowadzenia z Włoch i tylko w ASO.

Chciałbym aby forum wypowiedziało się się na temat unikatowości modelu, bo raczej jeżdżąca 146 1.7 16v to nie częsty widok, a co za tym idzie cena dla takiego auta rośnie.
Najlepiej jeśli ktoś mógłby wystawić taka opinie pisemnie, ponieważ wtedy opieralibyśmy się w sądzie na faktycznej cenie a nie cenie katalogowej.

Prosiłbym o jak najwięcej opini.

A i najważniejsze czy ktoś na naszym forum jest władny wydać taką opinie w imieniu forumowiczów

[Artas 155]

Smutna wiadomość.bez opinij rzeczoznawcy raczej nic tu nie ugrasz.a model i silnik baardzo rzadki.

[Karol88]

Cały patent polega na tym że właśnie fora, kluby, stowarzyszenia mogą dać realny pogląd na tego typu sprawy. Mój prawnik już nie raz wygrywał sprawy tylko na takiej podstawie, ponieważ nie chodzi tu o wyłudzenie pieniędzy a o udowodnienie że naprawa jest uzasadniona.

[saroo]

Można też zwrócić się do Fiata o informację na temat ilości wyprodukowanych egzemplarzy 146 1.7 16v. Chociaż nie wiem, czy będą chętni do współpracy

[Rzmudzior]

Ok, generalnie 145 to moje główne pole zainteresowań. Często zdarza mi się diagnozować czy coś doradzać ^^
Czy 145 z tym silnikiem jest dużo? Uważam, że nie. Generalnie już sam fakt spotkania boxerka jest niezwykle rzadki, a 1.7 16V wręcz ekstremalnie. Jak by nie patrzeć, produkowali go tylko dwa lata na początku produkcji i na pewno 145 z nim nie należała do najtańszych w salonie. Zresztą, tu na forum nie widać, żeby użytkownicy tego boxera w 145/6 stanowili bardzo liczną grupę. W Lubelskim Klubie AR na przykład, na tą chwilę jest tylko jeden użytkownik boxera i to 1.4, na około 20 aut pojawiających się na spotach i może 2-3 na ponad 200 osób na naszym forum.

[Karol88]

Właśnie dla tego tak bardzo zależy mi na utrzymaniu tego auta w jak najlepszej kondycji robię nią rocznie max 1000-1500 km. Jej przebieg to 264k km, ale przy 254 alb 256 k byłemu właścicielowi obróciło panewki i wykonał gruntowny remont silnika za bagatela 5800zł oraz założył nowiutkie obniżone zawieszenie Kayaba (widziałem faktury). Teraz kupiłem z żoną mieszkanie i duża część budżetu idzie na raty więc nie bardzo mam kasę żeby ją doprowadzić do idealnego stanu, ale nowiutkie 17" od Mito (grafitowe, wzór jak w 8C) już kupiłem Tylko opony będą problemem 225/35/17

[radkuj]

Witam. Takich przypadków jak Twój ze śmieszną wyceną jest wiele. Znajomy do dnia dzisiejszego walczy z zaniżoną wyceną auta przez rzeczoznawców. Od pierwszej sprawy mijają już 3 lata. Jedyne co mogę podpowiedzieć to, że ważne są wszystkie faktury z dokonywanych napraw oraz zakupu części. Rzeczoznawca z prawdziwego zdarzenia w twoim przypadku jest jak najbardziej wskazany. Pamiętaj też, że walczysz GDDKiA co nie będzie łatwe. Nie chcę prorokować ale zbyt dużych szans na uzyskanie adekwatnego odszkodowania oddającego stan faktyczny auta nie masz. Przykre ale niestety prawdziwe. Według prawa możesz ubiegać się o oryginalne części a nie zamienniki co wpłynie na wysokość odszkodowania.

[Lesio]

Sądu nawet opinia na piśmie podpisana przez wszystkich forumowiczów nie bedzie interesowała, poczytaj sobie o biegłym to bedziesz wiedział czemu.

[Karol88]

Domyślam się że nie będzie łatwo, ale jeśli będzie trzeba to pójdę do rzeczoznawcy.
Całe zmagania na pewno opisze w tym wątku