Witam,
Bella po blisko miesiącu przygotowań u lakiernika wróciła do mnie i w drugim dniu użytkowania już narozrabiałem.
Próbując odsuwać zasłonkę szyberdachu ręcznie czułem wyraźnie, że się przycina. Przy którejś próbie otwarcia coś strzeliło i jedna strona zasłonki lata luźno. Wyraźnie widać, że jest wyłamana jakaś prowadnica w samej zasłonce.
Otwierając jednak szyberdach przyciskiem zasłonka również się chowa więc coś ją zgarnia ale widać, że po wyłamaniu nie jest tak jak powinno.
I pojawia się pytanie czy ktoś próbował dobierać się do samej zasłonki?
Czy można ją bezboleśnie wymienić czy trzeba rozkręcać prowadnice szyberdachu?
Bez zwalania podsufitki czuje, że się nie obejdzie.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Marcin