Panowie,
dziś jadąc alfą (2.0ts+gaz) nagle zaczęła szarpać ,podświetlenie zegarów jakby gasło i wywaliło błąd "!" na desce, zatrzymałem się by sprawdzić co się dzieje. Zgasiłem silnik i już nie odpaliła. Z pomocą przyszedł mi szwagier,podłączyliśmy inny akumulator,ujechałem może z 15km i problem się powtórzył,teraz to nawet po kilkudziesięciu metrach jazdy się pojawia. Dodam że jechałem na gazie lecz problem występuje również na benzynie. Po odpaleniu silnika kontrolki prawidłowo gasną lecz po krótkiej jeździe pojawia się to szarpanie ,kontrolka "!" i jakby rozładowanie aku. Co to może być?