Witam wszystkich miłośników Belli 147 i nie tylko!
W końcu znalazłem czas, zakupiłem ten kabelek wskazany przez bubu321 (jeszcze raz dzięki!) i uzbrojony w kilka programów diagnostycznych z sieci (m. in. AlfaDiag Demo oraz UniDiag) podpiąłem swoją bellę do kompa...
W zasadzie to musiałem zdiagnozować aktualną przyczynę jej porannych gaśnięć z jednoczesnymi strzałami w kolektor![]()
A oto wyniki:
1. Żaden inny program, oprócz AlfaDiag Demo i UniDiag nie uzyskały połączenia z moim ECU. (AlfaDiag Demo nie umożliwia niestety przeprowadzenia żadnych czynności diagnostycznych :cry: )
2. Pomimo obaw, że kod mego silnika to AR 37203, UniDiag działał prawidłowo.
Tak więc spokojnie możemy wykorzystać w diagnostyce belli 147 1.6TS ECO po 2001 r. zestaw softu UniDiag z kabelkiem kkl USB np. od Viakena.
A teraz odnośnie dzisiejszej diagnostyki mojej kapryśnicy![]()
1. Unidiag pokazał błąd: P0141, O2 Sensor Heater Circuit Malfunction (Bank 1 Sensor 2), czyli o ile się nie mylę - padła grzałka w drugiej sondzie lambda, tej diagnostycznej za katalizatorem? Pewnie padała mi powoli od jakiegoś czasu i dlatego ostatnio paliła mi jak smok (14 l/100km i zapalała się kontrolka check engine :mrgreen: ).
Dla zainteresowanych załączam dodatkowo kilka screenów z Unidiaga.
Mam też pytanko: jaką sondę diagnostyczną wybrać - czy zainwestować w markową np. oryginalną Bosch, NGK czy też coś tańszego?
Pozdr.