Ostatnio mam dziwny objaw z tylnymi hamulcami. Po zostawieniu auta na noc rano są jakby zablokowane. Ruszam czuje "zerwanie" hamulca i mogę jechać normalnie. Auto zawsze stoi w ogrzewanym garażu.
Jakiś pomysł co może być przyczyną? Nie mam czasu z tym jechać do serwisu. Pytanie czy jak pojadę za 3 tygodnie jak będę miał drugi pojazd nic poważniejszego nie napsuje?