Witam.
Przenoszę temat z działu GT, gdyż może ktoś z posiadaczy 147 spotkał się z podobnym objawem i zna na niego receptę.
Jest jak w tytule.
Generalnie problem pojawił się jakiś czas temu, FES wskazał czujnik obrotów wału, który natychmiast wymieniłem. Problem niestety powrócił po 2 dniach. FES nadal wskazuje na czujnik obrotów wału i alfka odpala kiedy chce. Poza tym przy włączonym zapłonie od czasu do czasu następuje samoistne podskakiwanie wskazówki obrotomierza (wówczas silnik za nic nie chce się uruchomić) a FES pokazuje obroty silnika w zakresie 100-300 obr/min. Oczywiście pisząc, ze nie odpala rozumiemy, ze rozrusznik kreci jak szalony a silnik nie zaskakuje.
Może spotkał się ktoś z podobnym problemem??
Nie chce mi się wierzyć, ze nowy czujnik jest też walniety, a może wiązka ??
Pzdr
AR GT 1,9 16V
Dodam jeszcze, że po uruchomieniu silnik pracuje bez zarzutu i nie gaśnie.