Witam Państwa.
Od jakiegoś czasu borykam się z falującymi obrotami i jakby cięższą praca silnika tylko gdy jest on zimny. Zapala normalnie tj. po ok 2 sek. jednak chwile po tym następują drobne wahania i gdy silnik ma już za ciężko szarpnie dodając sobie dawki i wyrównując obroty. Ten proceder trwa aż trochę temperatura wzrośnie (ok 5-7 minut). Dodam iż 3 dni temu całkowicie wyjąłem cały układ zasilania powietrzem, czyszcząc go dokładnie z oleju, którego swoja droga nieco było oraz wrzucając bawełniany filtr powietrza od Simoty. Odma przy okazji oczywiście również wyczyszczona. Czytałem że może to być wina przepływki ale umyłem ją dokładnie bez dotykania czymkolwiek ponieważ miałem wersję nierozbieralną i efektów brak. Poza tym poniższe logi wydaje mi się że nie są złe dla powietrza, nie znam sie jednak więc również proszę o opinię.
Podejrzenia padły na wstryskiwacze.. Wczoraj na zimnym silniku podpiąłem się pod kompa i ustawiłem analizę wtrysków co pokazuje "log1". Dodam iż zupełnie zaraz po odpaleniu wartość wtrysku jeden (cyl.1) przekraczała +5 a cała reszta na minusie (nie widać tego na załączniku bo dopiero po ok 2 minucie zacząłem to mierzyć do zapisu). Przymierzam się do poczytania i wykonania próby przelewowej ale już chciałbym wiedzieć od kogoś życzliwego z Was co widać i czy coś widać "gołym okiem" że jest nei tak.
Poniżej również zamieszczam swoje pierwsze logi z powietrza, boosta oraz ciśnienia paliwa (w końcu okazja by rozbujać belle do 160km na autostradzie).
Bardzo proszę o analizę oraz wszelkie uwagi i odstępstwa od normy.
Logi.rar