Udało się dodzwonić
Kucharki już nie ma a jest jakaś firma cateringowa z doskoku. Generalnie z rozmowy wrażenia dobrego nie odniosłem....
35zł/osobę śniadanie szwedzki stół. Przy czym albo wszyscy albo nikt i do piątku do południa muszę mieć kasę od wszystkich żeby złożyć zamówienie.
Szczerze jak dla mnie to nie jest ciekawe ani trochę. Zamiast płacić za mielone myszy to wolę sobie jednak kupić prowiant i rano jak w domu przygotować sobie śniadanko. Przygotować będzie gdzie.
Ale jeżeli jednak wszyscy jednogłośnie wykażą chęć na takie śniadanie to ja się nie będę wyłamywał. Dane do przelewu znacie.