Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Temat: Ułęż 27.09.2015 (SJR Zostaw Ten Ręczny) jakieś Alfy ?

  1. #1
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie Ułęż 27.09.2015 (SJR Zostaw Ten Ręczny) jakieś Alfy ?

    Nowego działu jeszcze nie ma więc tutaj - może kogoś zainteresuje taka impreza jak w temacie:

    http://racing.pl/2015/zostaw-ten-reczny-na-ulezu-3/

    I jakieś Alfy się pokażą ?

  2. #2
    Użytkownik Znawca Avatar bimsky
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Alwernia
    Auto
    Toyota Camry + 75 3.0M
    Postów
    1,485

    Domyślnie

    Ja się szykuję na classicauto w Kielcach 3.10 ;-) Mam nadzieję, że tym razem choroby 'wieku dziecięcego' mnie nie dopadną
    http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)

  3. #3
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    No to trening na Ułężu wcześniej Ale rozumiem.
    Zastanawiam się nad tym CA cały czas, ale kurcze 5 przejazdów + 2 zapoznawcze... sam nie wiem, to przecież nic. Już nawet nie o koszt w przeliczeniu na okrążenie chodzi, ale czas, zaangażowanie na te 7 przejazdów (zamiast 70 na treningu zwykłym). Rozmawiam z ludźmi na trackday'ach jedni zachwyceni "jeżdżę na każdą edycję" , inni jednoznacznie : "byłem, nie warto, stanie zamiast jazdy" rzucają. Wygląda na to, że przynajmniej raz trzeba samemu się przekonać

  4. #4
    Użytkownik Znawca Avatar Artas 155
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Warszawa/Gródek
    Auto
    Alfa Romeo 155 2.0 16V/Alfa Romeo 155 1.8 8V i FC 20VT
    Postów
    1,155

    Domyślnie

    Cytat Napisał bimsky Zobacz post
    Ja się szykuję na classicauto w Kielcach 3.10 ;-) Mam nadzieję, że tym razem choroby 'wieku dziecięcego' mnie nie dopadną
    Ja już gotów

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    No to trening na Ułężu wcześniej Ale rozumiem.
    Zastanawiam się nad tym CA cały czas, ale kurcze 5 przejazdów + 2 zapoznawcze... sam nie wiem, to przecież nic. Już nawet nie o koszt w przeliczeniu na okrążenie chodzi, ale czas, zaangażowanie na te 7 przejazdów (zamiast 70 na treningu zwykłym). Rozmawiam z ludźmi na trackday'ach jedni zachwyceni "jeżdżę na każdą edycję" , inni jednoznacznie : "byłem, nie warto, stanie zamiast jazdy" rzucają. Wygląda na to, że przynajmniej raz trzeba samemu się przekonać
    Na kielcach w CA są 3 zapoznawcze i 5 mierzonych.Stania trochę jest,ale można popatrzeć na innych jak zapier.... Ja w maju zrobiłem 9 przejazdów,bo jeden musiałem powtórzyć.Nie namawiam,ale impreza świetna i będę dalej brał w niej udział.

  5. #5
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    No to była jedna Alfa od razu pokazała się ze strony Alfowej - bo się zepsuła na jednym z pierwszych kółek i była pierwsza holowana. Ale nie całkiem na szczęście się zepsuła i udało się naprawić przez wysuszenie elektroniki na silniku Hondy sąsiada (szwankował element elektroniczny dokładany, więc to w zasadzie nie Alfa się zepsuła ) . Ale dojechała, pojeździła (ok 100km na torze) i wróciła choć trochę chora ( przegub ? coś więcej? jeszcze nie wiem, ale wróciła o własnych siłach ok 240km) - po obróceniu w pole na jednym z ostatnich okrążeni :

    https://youtu.be/fLOKy8gjx-c

    Ogólnie drugi raz Ułeż odwiedziłem, pierwszy raz rok temu z Trackday.org , ale cywilną 156, teraz bardziej przygotowaną do takich imprez 156 2.0. Szybko tam miejscami , naprawdę szybko więc mocne wozy mogą się wykazać, ale i mają ich hamulce i opony ciężką robotę, po takich rozpędzeniach. Opony faktycznie tak jak głosi fama - Ułeż zjada jak się agresywniej jedzie. Zwłaszcza jak ktoś płuży czy przesadzi kilka razy - brzegi przednich do sznurków mogą być zjechane po jednym , dwóch trackday'ach tam.
    Plusy - to , że w ogóle jest. Ten plus jest większy niż suma poniższych minusów
    No i jest dłuuugi . Przyczepny asfalt (ale z tym minusy pewne poniżej związane)
    Minusy - tor jazdy między pachołkami i oponami - no trzeba się przyzwyczaić , ja się na początku pogubiłem, krawędź asfaltu miejscami wyżej niż trawa przy niej - przy wyjechaniu poza trasę można jakieś szkody w wozie poczynić, w trawie nie wszędzie jest czysto o czym przekonało się pewne subaru przywalając w jakiś beton po obróceniu i wyjechaniu w zielone. Plus nierówna nawierzchnia - wyjdą wszelkie mocowania nie dość dokładne np elektroniki itp. (jak u mnie), no i masa śmiecia kamyczków piachu naniesionego itp. na asfalcie - podłoga wypiaskowana jak nic po kilku kółkach .
    Brak kompletny zaplecza - dachu nad głową , toalet (jeden Toi Toi plus lasek - jeśli ktoś z Panią się wybiera, należy się zastanowić, zwłaszcza jeśli Pani nie przepada za sikającymi obok niej w szczerym polu panami :-/ ) . No warunki polowe generalnie i dla aut ciężkie jak na amatorską imprezę. Aha, i z punku startu niewiele widać co się dzieje dalej na torze, więc pooglądać linię przejazdu innych , czy w razie 'W' zadziałać (ale i tak straży niet), no to nie można.
    I jak już tak minusy punktuję - dojazd przez Lublin - Koledzy z Lublina !!! zróbcie coś z tymi drogami u Was i w okolicy, to jakaś makabra przecież jakie tam dziury są :-/

  6. #6
    Użytkownik Znawca Avatar koskar
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    WL // GA
    Auto
    Alfa Romeo 156 Berlina 2.0 T.S. 1999r., Renault Clio III Ph2 1.2 2010r.
    Postów
    1,782

    Domyślnie

    Naprawdę nie ma Straży???

  7. #7
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,301

    Domyślnie

    Nie ma. Przynajmniej na tej imprezie nie było.

    Subaru się paliło,jakaś honda jechała pod prąd toru jazdy po gaśnice (nie skomentuję) , ludzie się zatrzymywali gasili swoimi samochodowymi, całe szczęście że wystarczyło tych ampułek.

    Kiedyś na Jastrzębiu Evo się zapaliło, straż była, władowała masę prochu z ich gaśnic wielkich w komorę silnika. Co ciekawe i budzi szacunek dla konstruktorów Lancera Evo - zlali to później po ostygnięciu wężami strażackimi z wozu, gość odczekał chwilę może 10min i odpalił silnik jakby nigdy nic silnik i jeździł dalej. Naprawdę musi to być konstrukcja do najdrobniejszych złączek elektrycznych w szczegółach przewidziana.

Podobne wątki

  1. [159] Felgi, koła do 159 Brera - temat ogólny
    Utworzone przez alf-a147 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 12451
    Ostatni post / autor: Wczoraj, 18:10
  2. Poszukuje Alfy do Ślubi 26.09.2015
    Utworzone przez devolt w dziale Łódzkie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 16-02-2015, 21:12
  3. Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 23-01-2015, 11:56
  4. Wszytkie Alfy... Znacie jakieś tricks & trips??
    Utworzone przez czesany w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 18-06-2011, 12:47

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory