Plusy LPG:
oszczędność pieniędzy (ekonomia)
mniejsza emisja szkodliwych substancji do atmosfery (ekologia)
minusy:
szybsze zużycie układu wydechowego
potrzeba znającego się na rzeczy gazownika(jak ktoś się nie zna, to tylko może zniszczyć silnik)
silnik do gazu musi mieć osprzęt w idealnej kondycji bo robią się jaja (cewki, świece, przewody zapłonowe, sonda lambda, przepływka itp.) ale jeśli ktoś dba o samochód i utrzymuje go w dobrej kondycji, to może ten punkt wykreślić
Więcej grzechów nie pamiętam, a jak ktoś inny pamięta to niech dopisze.
Ja założyłem gaz m.in dlatego, bo nigdzie nie znalazłem informacji dlaczego TSy nie lubią gazu, a takie argumenty że nie lubią i już do mnie nie trafiają. A v6 busso to według moich informacji bardzo wytrzymały silnik i gdybym miał jeździć na codzień autem z tym silnikiem, to od razu zakładałbym gaz bo wiem że mu nie zaszkodzi. A czy spalam długie łąńcuchy węglowe, czy krótkie, to dla mnie nie ma większej różnicy. Ważne, że nie klekocze pod maską i kręci sie do 7tys obr wydając przy tym piękne dźwięki (aż mojej dziewczynie się podoba)
Czy cięższy portfel to taki słaby argument? Bo gdyby nie było wymiernych korzyści z LPG, to po co dokładać do samochodu dodatkowe elementy które przecież swoje ważą i kosztują?