http://allegro.pl/zawor-blow-off-alf...334492154.html
może ktos juz testował to ustrojstwo... warto ?
J.
http://allegro.pl/zawor-blow-off-alf...334492154.html
może ktos juz testował to ustrojstwo... warto ?
J.
Były: AR 164 2.0V6 TB 1995, AR 164 Q4 1994...... jest BMW E38
Montujesz to zamiast istniejącego zaworu upustowego. Każdy silnik turbobenzynowy ma zawór upustowy bo inaczej turbinę szlag by trafił po kilku kilometrach. Z tą różnicą, że go nie słychać. Dlaczego? Bo blow-off z aukcji to zawór upustowy z gwizdkiem. A te fabryczne raz że nie mają gwizdka a dwa że są odprowadzone z powrotem do dolotu a nie w atmosferę. Efekt? Będzie gwizdał czy tam syczał (zależy od modelu) kiedy podczas pracy turbiny puścisz gaz.
Sami się pójdziecie paśc...
http://www.youtube.com/watch?v=1SUI8...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=L5V01...eature=related
http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)
W przypadku gdy zawor upustowy nie dziala i nie upuszcza powietrza z ukladu dolotowego przy zamknietej przepustnicy dochodzi do gwaltownego wyhamowania wirnika turbiny. Dochodzi do sytuacji gdy na strone goraca dziala energia spalin a po stronie zimnej turbina jest drastycznie hamowana przez narastajace cisnienie. Narasta moment skrecajacy na wale turbiny. Chyba nie musze rozwijac zagadnienia zeby zobrazowac jak szkodliwe jest to dla turbiny i ukladu dolotowego.........
I uwazasz bimski ze wszystko bedzie dobrze? ....
http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)
Nie jest z plasteliny ale tu nie chodzi o ukrecenie walu bo predzej uszkodzi przewody dolotowe. Tu chodzi o to ze rozgrzany i wychamowany wirnik ma krytycznie slabe zdolnosci tworzenia filmu olejowego.... gdyby nie zawor upustowy zatarlbys turbine raz dwa. Twierdzisz ze turbiny nie potrzebuja tego zaworu to zaslep swoj (o ile masz turbo benzyne) sytuacja jest zblizona do zjawiska wylaczania silnika zaraz po ostrej pracy sprezarki. Z ta roznica ze jak bedzesz gasil od razu silnik to turbine zatrzesz po kilku miesiacach a jak nie bedzie dzialal zawor upustowy to zatrzesz ja po jednej ostrej jezdzie.... Czy teraz wypowiedz jest zrozumiala? Ktos jeszcze ma watpliwosci czy zawor upustowy jest i po co potrzebny? Kazdy go ma tylko fabryczne nie swistaja.....
Aha zapomnialem dodac ze bzdury piszesz twierdzac ze wirnik "potnie" powietrze. To powietrze bez ujscia blyskawcznie wyhamuje turbine a ona sie zatrze.
Ostatnio edytowane przez marek230482 ; 23-11-2010 o 14:30
ŻE CO? Ale co ma piernik do wiatraka?! Zatarcie turbo bez zaworu upustowego? To jakim cudem Australijczycy jeżdżą po kilka lat na takim setupie bez ŻADNYCH problemów? Bo nie wiedzą, że zacierają turbo, jak z paradoksem trzmiela i jego za małych skrzydełek? Doczytaj kolego lepiej literaturę, bo pisząc takie farmazony tylko pokazujesz jak bardzo niewiele wiesz o turbo w instalacji wydech-dolot.
Sam piszesz bzdury. Gorszych, jakby to powiedziała moja młodsza siostra, andronów nikt nigdy mi nie próbował wciskac. Obejrzałeś filmy, do których podałem linki? Nie? Widac. Polecam poczytac komentarze gościa, który je nagrał. Masz na dokładkę forum maniaków: http://motamota.r31skylineclub.com/i...?topic=79558.0Aha zapomnialem dodac ze bzdury piszesz twierdzac ze wirnik "potnie" powietrze. To powietrze bez ujscia blyskawcznie wyhamuje turbine a ona sie zatrze.
Aha, w holdenach z rzędowymi silnikami nissana nie montowali seryjnie żadnego bova/dump valve. JAKIM CUDEM TO JEŹDZI?!
http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)