Zrobiłem tak jak kolega TOMEK921 napisał.
Poprosiłem kumpla z osiedla żeby zadzwonił na straż.
Fakt przyjechali w parę chwil , ale z policją, i dopytywali i czy nie widział "sprawcy" :/
Zrobiłem tak jak kolega TOMEK921 napisał.
Poprosiłem kumpla z osiedla żeby zadzwonił na straż.
Fakt przyjechali w parę chwil , ale z policją, i dopytywali i czy nie widział "sprawcy" :/
No przyjazdu policji nie przewidziałem, ale ciesze się, że mogłem pomóc
Pewnie z policją - szkoda, że nie z antyterrorystami i wojskiem
Errare humanum est - Mylić się jest rzeczą ludzką.
A nie było jakiejś stacji benzynowej w pobliżu? Zawsze można podejść i poprosić o trochę tego piasku na wycieki paliwa. Zapomniałem jak on się fachowo nazywa. Posypałbyś, po 5 minutach zgarnąłbyś szufelką (zapewne też pożyczoną ze stacji) i byłoby praktycznie sucho.
Jak już to sorbent (nazwa ogólna) - sorbuje rozlane płyny
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
A czy ktoś wziął pod uwagę dostępność "owej" stacji benzynowej?.....
No własnie pytałem się, czy nie było jakiejś stacji w pobliżu? było to moje pierwsze pytanie wręcz
Czytam to i jestem w szoku, jacy uczciwi ludzie są jeszcze Mi by do głowy nie przyszło w takim momencie, żeby po kogoś dzownić. Pozatym, dziurami niema sie kto zając, jak sobie człowiek na wiosne pół zawieszenia na drodze zostawi to nikt dupy nie ruszy, ani policja, ani zarzadca. A o głupią plame przyjezdzają - shit