Witam mam problem właśnie dojechałem do rodziny jakieś 20 km od mojego domu i na ostatnich 500 m zaczęło coś strasznie walić w silniku.Auto pracuje normalnie na wolnych obrotach niby wszystko ok ale po dodaniu gazu potężny chałas stukanie a wręcz walenie połączone z puszczeniem. Czy to nieszczęsna panewka? Czy coś innego? Jazda do domu raczej nie możliwa bo się boje co może się dalej stać. Co to może być???