Jako że czeka mnie wymiana paska osprzętu, rolki i napinacza, bo z niewiadomych przyczyn po prostu sie rozleciał - jeszcze nie patrzyłem co było przyczyna. Myślę nad wymianą koła pasowego wału. Myślę o tym ponieważ mój silnik klekocze, chodzi twardo. Porównywałem z silnikiem kolegi Ruzwelta i jego chodzi zdecydowanie miękko, nie ma takiego ''klepania''. Dobrze obstawiam ze to moze być przyczyną??
dodam ze auto nie dymi, pali w normie, nie ma nadmiernego trzęsienia silnikiem, Pierwsze co wpadło mi do głowy to koło pasowe. Jak można je organoleptycznie ocenić czy jest dobrze czy nie.
proszę o jakieś rady.