Hej,
Może Wy mi pomożecie... Sprawa wygląda następująco. Jakiś czas temu bodajże w listopadzie, zmieniłem opony na zimowe które założyłem na stalówki których wcześniej nie używałem. Zaraz po tym pojawiło się szuranie ale uwaga - dopiero po przejechaniu 1-2km. Sprawa jest bardzo dziwna ponieważ szuranie występuje tylko na stalówkach ale podczas jazdy gdy wrzucę luz jest cisza. Na alu nie ma znaczenia czy jest na biegu czy nie. Podczas ruszania częstotliwość szurania ewidentnie związana jest z prędkością obrotową koła - dobiega z prawej strony.
Byłem u mechanika który specjalizuje się we włoszczyźnie [IRBIS] ( zarówno 159kę jak i poprzednią 156kę robiłem tylko u niego ), rozebrali napęd, osłony, obudowy etc. etc. i nic. Nie ma żadnych śladów że coś o coś trze.
Przełożyłem również stalówkę z tyłu na przód - szuranie jak było tak jest. Zdjąłem stalówkę z przodu z prawej strony, założyłem alu - cisza. Ok ktoś napiszę wina felg ale co ma piernik do wiatraka jeśli na stalówce podczas jazdy na luzie jest cisza i nic nie szura...
Jakieś pomysły ? Jak nie czekam do wiosny![]()