Witojcie!
Wczoraj wieczorem póżnawym moją bella odmówiła posłuszeństwa.
Jadąć w peletonie aut jako drugi wykorzystując okazję postanowiłem wyprzedzić auto poprzedzające, kierunek, redukcja do 4 gaz i auto GAŚNIE, zapalają się kontrolki oleju i akumulatora, wspomaganie pada itp itp. Dzięki B. z przeciwka nic nie jechało bo mogłbym tego posta nie pisać dziś
Zjechałem na pobocze, nie odpalałem oczywiście, zaholowałem auto pod dom i podpiąłem laptopa wykryło błąd:
P0191"Czujnik ciśnienia zbiornika zasilania (listwy) paliwa - sygnał poza zakresem/wydajność"
Poszperałem po internecie i wyszło że niby czujnik jakiś, lub pompa wtryskowa co bardziej prawdopodobne padła, ale u kolegów po zgaszeniu auta dawało radę odpalić ponownie silnik u mnie nie idzie go zapalić- rozrusznik kręci ale paliwo nie dochodzi tak jakby.
Nowy akumulator 100Ah, nowy filtr paliwa wymieniany w lipcu, tankowana od lutego 2010 tylko i wyłącznie ON VERVA, BP Ultimate, w zbiorniku było prawie połowa objętości, 2 tygodnie temu wykręcałem pompkę paliwa z baku(odłączałem dwa węże tylko i odkręciłem pompkę bez jej wyjmowania), po tym zabiegu auto normalnie paliło i jeżdziłio, dotankowane VERVA za 150 PLN. Nie wiem co robić. Oczywiście prawdopodobnie pompa wtryskowa(to chyba to samo co pompa wysokiego ćiśnienia) do wymiany.Jakiś czas temu mechanik mi mówił po tym jak zwróciłem mu uwage na to że silnik na wolnych oibrotach głośno chodzi i sie telepie może to byc wina pompy.Auto od czasu do czasu podczas jazdy poszarpywało podczas delikatnego dotykania gazu.Regulator ciśnienia namierzyłem na pompie i zamierzam go przeczyścić po południu, ale czujjnik ciśnienia paliwa na listwie nie wiem gdzie jest...Jutro jade do mechanika który zajmuje się pompapi wtryskowymi itp.. to chyba dobry pomysł, tylko jak ustrzec się naciągnięcia..
_________________
166 2,4 JTD 1999