Co dzis udalo mi sie zepsuc w mojej Belli

[madmax-y]

Zrobiłam sobie prezent na Mikołaja i pod choinkę Początek zimy i niestety odwożąc syna do szkoły miałam bliskie spotkanie z betonowym słupkiem.
Efekt : uszkodzony przód , zderzak i wybite lewe "oko" reflektor w alfinie - dobrze ,że tylko tyle .Maska Cała.
Mąż mnie chyba dziś udusi ,jeszcze o niczym nie wie do 14-tej daleko, mam nadzieję , że przeżyje .

[malin2k5]

Głowy Ci nie urwie Chyba.... Bądźmy dobrej myśli

[madmax-y]

Też mam taką nadzieję lampę juz staram sie załatwiać .
Tylko koszty ....ale myślę , że do ogarnięcia, będzie dobrze.

[Lucas83]

Też mam taką nadzieję lampę juz staram sie załatwiać .
Tylko koszty ....ale myślę , że do ogarnięcia, będzie dobrze.

Ważne , że nic Ci się nie stało , i uszkodzenia stosunkowo niewielkie...zawsze mogło być tak

http://demotywatory.pl/112200/Kochan...lekka-stluczke

[madmax-y]

Dzięki za pocieszenie jak bardzo sie będzie pieklił to pokażę mu ten demotywatorek.
Aż tak nie skasowałam , na szczęście.

[drift-r]

To już lepiej pokaż, że Twojej spotkanie betonowym słupkiem mogło wyglądać tak:

[tomek921]

I tak, że zaczęłaś szukać jakiś części, moja mama by się tym nie przejmowała i zostawiła bo "syn i mąż by zrobił"

[drift-r]

Albo by jeszcze powiedziała, że daliście jej wadliwy samochód bo zamiast jechać prosto to wjechał w słupek

[tomek921]

Albo by jeszcze powiedziała, że daliście jej wadliwy samochód bo zamiast jechać prosto to wjechał w słupek

Zapewne tak

[madmax-y]

Noo żyje - dobry obiad załagodził sprawę lampę może załatwi mi kolega z forum ,a drugi kolega pomoże przy naprawie.
Chłopaki dzięki za wsparcie i poczucie humoru .Marek uśmiechnął się jak zobaczył Wasze wpisy i zdjęcia.Jest dobrze.