Dziś bardzo niefortunnie, tuż po doładowaniu karty na myjnie, wrzuciłem ją na pokrywę kubków.
Podjezdzam, chce auto umyć, karty nie ma
Jak się okazało po przeszukaniu połowy stacji i zrobieniu alarmu wśród wszystkich kierowców wpadła niefortunnie w konsole centralną
Poniżej krótka instrukcja dla potomnych jak wydobyć kartę.
Musimy wyposażyć się w haczyk, u mnie posłużył ku temu widelczyk z zestawu dziewczyny do Fondue odpowiednio odgięty.
z jednej strony, od góry podważamy zaślepkę
Teraz podłóżmy coś na pokrywę, aby jej nie porysować. Kawałek kartonu spełnia swoje zadanie.
Wkładamy nasz haczyk:
Teraz ciągniemy do siebie, trzeba przyłożyć nieco siły, zaślepka powinna odskoczyć. To samo powtarzamy po drugiej stronie.
Nie pozostaje nic innego jak wydobyć naszą kartę.
Złożenie to już pikuś
Tak więc jak wam wpadnie tam karta, nie ma tragedii, jest do wydobycia