A to ciekawe, tego nie wiedziałem ale to pewnie tylko w jeszcze zamontowanym oryginalnym skraplaczu bo jak już ktoś ma w aucie zamiennik to raczej operacja nie przejdzie :)
A to ciekawe, tego nie wiedziałem ale to pewnie tylko w jeszcze zamontowanym oryginalnym skraplaczu bo jak już ktoś ma w aucie zamiennik to raczej operacja nie przejdzie :)
http://eper.fiatforum.com/eper/navi?...OD=0&DRW_NUM=4
Tu znalazłem coś takiego filtr odwadniający.
Dodano po 13 minutes:
https://www.fiat-autoparts.com/pl/ka...a-i-wentylacji
Chyba jednak da się wymienić
U mnie też niestety wiertarka. Nabiłem z miesiąc temu - po 3 dniach przestało chodzić i brzęczało przez te 3 dni. Okazało się że przegniła chłodnica klimy, wymienili też jakieś zaworki. Nabito 460g minus jakaś ilość oleju, więc zdaje się za mało.
Swoją drogą - czy wydajność nawiewu w 159 jest stosunkowo kiepska?
Jechałem dziś też moją Astrą 3 i szczerze mówiąc tam na 4tym biegu manualnej klimy to nawiew to huragan przy ustawieniu "przód i nogi" a w 159 przy maks ustawieniu siły nawiewu i rozdziale na nogi i korpus wieje znacznie słabiej.
A wymieniałeś kiedyś filtr kabinowy? Jeśli masz zapchany, to nadmuch siłę rzeczy będzie słaby. Ja muszę wymieniać kabinowy co około 7-8 tys km, mieszkam w tak zapylonym miejscu :(
Mi po wielu operacjach pomogło w końcu uzupełnienie oleju w sprężarce klimy (nie mylić z olejem w układzie). Było tylko 40 gramów, a powinno być 130 g. Polecam sprawdzenie tego tropu wszystkim, którzy wykluczyli kwestie ilości czynnika i szczelności układu.
Dokładnie tak jak piszesz, wiertarka to zawsze kwestia zbyt małej ilości oleju.
Z tego co tu chłopaki pisali to jedynie idzie to zrobić poprzez jego ściągnięcie...
Wymontowanie sprężarki, czyszczenie, i napełnienie odpowiednia ilością. W praktyce jest to kosztowne więc jeśli hałasuje, należy metoda prób, dodać jakąś ilość i sprawdzić czy jest cisza. Nie można przesadzić z ilością.
Panowie, dziś robiłem klimę, oby się 1maja w Gliwicach nie ugotować i powrócił te "szlachetny" dźwięk, czy to nazywana przez was wiertarką , zwał jak zwał , ale wku r w i a nie miłosiernie jak się "włączy" udało mi się uwiecznić w miarę ten odgłos. Występuje tylko oczywiście przy włączonej klimie ;(
https://www.dropbox.com/s/tzbzjfubj5...70438.mp3?dl=0
Panowie jak pojedziecie do odpowiedniego serwisu klimy to urządzenie ściąga czynnik oraz olej próba szczelności próżni 20 min ponowne napelnienie czynnik 550 olej 100 i tyle nic nie rozbierajcie bo montaż i demontaż to proszenie się o niepotrzebny koszt oraz możliwość uzyskania brak szczelności po ponownym montażu. Kto z Łodzi to na drewnowskiej "serwisu się u Kuby" robi co trzeba ją płaciłem 110 zł pełne napelnienie
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
yy..to ja mam pytanie bo już się pogubiłem..czy ten olej który jest dodawany z czynnikiem to jest ten sam olej którym jest napełniana sprężarka?
Przy okazji może ktoś polecić dobry serwis Katowice-Kraków
No z tego co mi goście mówili w serwisach to właśnie przeciwnie. Olej z układu ściągany jest razem z czynnikiem i uzupełniany przy serwisie klimy bez wyciągania sprężarki. Sprężarka ma swój olej i żeby się do niego dostać trzeba ja wymontować. Za operację we Wrocławiu zapłaciłem niecałe 250 zł, w tym uzupełnienie 90g oleju.
Może mnie ktoś w konia zrobił, ale pomogło (miesiąc już cisza), a wcześniej inni nie potrafili sobie z tematem poradzić, więc pasi mi w 100%.
Żeby odessać cały olej to trzeba wyjąć sprężarkę i przepłukać układ. Racja. Ale sprężarki w naszych 159 są smarowane tylko olejem, który jest potem wymieszany w czynniku. Nie odsysa się go razem z czynnikiem, bo pozostaje on w każdym elemencie układu (skraplacz, parownik itd.), takie ma właściwości. Daje się odessać marny procent całości.
Pytanie było o to czy olej dodawany do czynnika to ten sam olej, który jest potem w sprężarce – to jest ten sam olej, on smaruje potem sprężarkę. Dlatego ważne jest, żeby go nie było za mało. Gdy jest za dużo to niestety układ przestaje pracować poprawnie. A niektórych sprężarkach np. Denso niewielka dodatkowa ilość oleju powoduje, że przestają one całkiem działać.
Gdzie we Wrocławiu?Cytat:
Za operację we Wrocławiu zapłaciłem niecałe 250 zł, w tym uzupełnienie 90g oleju.
Proponuję co poniektórym piszącym tu o nie wprowadzanie w błąd czytających.
Olej w układzie to JEDYNY olej jaki smaruje sprężarkę.
Nie da się ściągnąć żadną maszyną całego oleju z układu. Jedynie jego część. Gospodarka gazowo-olejowa jest zaburzona po każdej wizycie w serwisie.
Po ściągnięciu czynnika i oleju każdy serwis dodaje oleju przy napełnianiu po prostu trochę NA OKO. Stąd po kilku operacjach oleju może brakować i stąd hałas sprężarki.
Czasami wystarczy JEDNA operacja napełnienia i oleju będzie za mało, i powstaje hałas, kiedy tak się dzieje ? Ano wtedy kiedy rozszczelnił się nam układ, dziura w skraplaczu, dziura w przewodach i wyleciał cały czynnik a nikt nie wie ile brakuje OLEJU.
Jesli ktoś chce mieć pewność że ma fabryczną ilość oleju w układzie należy go rozebrać, wymyć mechanicznie wszystko łącznie ze sprężarką i zrobić napełnienie z fabrycznymi wartościami oleju oraz gazu. Niestety jest to kosztowne. Jeśli tego nie zrobimy pozostaje robić na oko aż będzie cisza.
U mnie za nieszczelność odpowiadała nie tylko przegniła chłodnia ale też niestety giętki przewód klimatyzacji, co było zresztą dość trudne do wykrycia. Jest on cholernie trudno dostępny i kosztuje krocie, stąd zamierzają go zakuć. Dam znać czy "wiertarka" przejdzie po zrobieniu tej nieszczelności i nabiciu.
Witam wszystkich.
Mam ten sam problem z klimą o którym piszecie,w moim przypadku trwało to ok. 2 lat, zmiana czynnika chłodzącego,sprawdzanie szczelności układu,wymiana zaworków czy czegoś tam a i tak dalej efekt wiertarki wystąpił. Po 2 latach sprężarka padła,i tu się zaczęły schody,regeneracja w serwisie 3600, nowa 5500. zdecydowałem się jednak na kupno sprężarki firmy VALEO,koszt 1600 zł. Okazało się później że oryginalna sprężarka w alfie była także z firmy valeo tylko że z grawerem Alfa Romeo. Po zamontowaniu,wykonaniu wszystkich czynności pozwalającej na odpalenie przyszedł czas próby, no i......chodzi,cisza,ale extra. I było by wszystko extra gdyby nie po tygodniu odzew wiertarki. Nie wiem już sam co jest grane. Poprostu człowiek sie tak do tego przyzwyczaił że jak puszczam klime to automatycznie daje głośniej muze :-)
Pozdrawiam
osi17 Poczytaj :
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...rotami-22.html
Witam. Ja również miałem w 159 problem brzęczenia słyszanego w górnej części deski rozdzielczej. Kupiłem samochód z niedziałająca klimatyzacją, jeździłem tak ze 2 miesiące przez zimę i ostatnio pojechałem napełnić układ do serwisu. Po napełnieniu klima ruszyła, ciśnienia w układzie były w porządku, ale było słychać to brzęczenie , nasilające się wraz z wzrostem obrotów silnika i po chwili ustawało, i tak w kółko.
Wymieniłem osuszacz przy skraplaczu klimy i chyba słusznie bo po potrząśnięciu nim było wyczuwalne że coś ciężkiego w nim lata, cały jakby czymś zapełniony) jeszcze nie zdążyłem go rozciąć) a ten nowy był lekki.
Po kolejnym napełnieniu układu czynnikiem klima też zadziałała i po jej uruchomieniu na manometrach od razu było widać że ciśnienie wzrasta o wiele szybciej, gruba rurka jest od razu lodowata a cienka gorąca. Wszystko ok ale brzęczało nadal.
Więc wymieniłem zawór rozprężny który jest pod prawym plastykowym podszybiem. Brzęczenie ustało, cisza i spokój.
Wewnątrz starego zaworu był jakaś brudna maź, prawdopodobnie pochodząca z zapchanego osuszacza i to ona go uszkodziła... Podczas napełniania klimatyzacji pamiętajcie że do Alfy 159 wchodzi 460g czynnika ! nie mniej i nie więcej. I pilnujcie żeby serwisant nie skracał czasu wytwarzania próżni ( wynosi on 20 minut) bo to ona oczyszcza układ z czynnika ale i też z pozostałości starego oleju itp. A producenci najnowszych stacji do obsługi klimatyzacji podają że żeby dokładnie oczyścić sprawny układ klimatyzacji w samochodzie osobowym standardowo zalecana jest 20 minutowa próżnia a w układzie który był długo rozszczelniony albo wymieniana była sprężarka lub inne jego elementy zaleca się nawet 1 godzinną próżnie żeby dokładnie wyssać resztki nieczystości. Oprócz przepłukania układu specjalną maszyną to najlepsza metoda...
U mnie za te odgłosy odpowiadała nieszczelność, której szukali mechanicy chyba 2 dni znacznikiem. Rurki klimy, jeden z zakuć puścił i nie było to widoczne bez rozkręcenia połowy silnika.
Po zakuciu i pospawaniu cisza i klima chodzi idealnie.
Warto sprawdzić ten trop zanim wyśmienicie sprężarki, chłodnice, zawory rozprężne.
Tak, masz rację ale w twoim przypadku ubywało czynnika a wtedy powodem brzęczenia jest przeważnie zbyt mała jego ilość. Podsumowując brzęczy wtedy zawór rozprężny.
Bylem na serwisie klimatyzacji na którym nabito 460g czynnika i 25ml oleju. Klimatyzacja dalej brzęczy, dlatego mam pytanie czy można teraz klimatyzację nabić samym olejem czy znów muszę cały serwis klimatyzacji robić?
Mam podobnie. U mnie po dwóch dniach od nabicia (460g) pojawiło się owo brzęczenie, okazało się, że w moim przypadku ubyło 250g czynnika i stąd ten dzwięk. Na szybko w serwisie nie zlokalizowali wycieku, we wtorek zostawiam auto na poszukiwanie nieszczelności (ciekawe co nagle mogło pierdyknąć).
W Twoim przypadku, cały serwis musisz robić na nowo.
To teraz czeka mnie nowy serwis klimatyzacji. Mam pytanie jaka ilością oleju napełnić układ klimatyzacji?
Czynnika będzie 460g a oleju 100ml?
Jaki masz silnik?
Na Twoim miejscu nabiłbym 460 g czynnika i 130 ml oleju. I oczywiście sprawdził szczelność układu.
Po co dodawać aż tyle oleju jak klima działa? Przy takiej ilości dodanego oleju klimatyzacja przestanie działać. Trzeba dodać tyle oleju ile maszyna odciągnęła z układu razem z czynnikiem. Można dodać ewentualnie 5 czy 10 g. Chyba, że były wycieki.
U mnie przy 460g brzęczy a przy 550g już nie.
W mojej AR właśnie zakuwają dolny wąż od klimatyzacji, bo nie wiadomo dlaczego "cieknie" na okuciach . Po południu klima będzie ponownie nabijana. Znawcy tematu powiedzcie, jeżeli w układ damy o te 90g więcej czynnika jak być powinno, to serwisant po ciśnieniach panujących w układzie nie będzie wiedział, że jest coś nie tak?
Jeśli będzie posiadał wiedzę jakie ciśnienie spoczynkowe powinno panować w układzie klimy tego auta to oczywiście zobaczy. Wzrost ilości czynnika automatycznie podnosi ciśnienie spoczynkowe.