Napisał
arturo132
Giulia się nie sprzedaje bo marketing leży...
Miałem przyjemność pracować w salonie Alfy w 2000 roku. Wprowadzaliśmy na rynek model 147. Pierwszy egzemplarz 2,0 w kolorze majtkowym kosztował ponad 100 tyś i były to niewyobrażalne pieniądze jak za kompakt.
W tamtym okresie mieszkanie dwupokojowe w dużym mieście kosztowało 80 tyś zł. Sprzedawca w salonie zarabiał poniżej tysiąca, a najtańsza 147 59900 zł.
Od początku były katalogi, albumy, płyty CD z prezentacją auta i co najważniejsze zaproszenia na prezentację dla VIP-ów, dla których odbywały się specjalne prezentacje. W późniejszym okresie organizowane były imprezy na które zapraszani byli potencjalni klienci. Były poczęstunki były jazdy próbne. Gdzie to wszystko się podziało?
Wtedy sprzedawaliśmy 25-50 szt aut miesięcznie. Dzisiaj przypuszczam, że zostało mniej niż 10%