U mnie też się mocno trzymały. Trzeba było użyć trochę siły, aby się z nimi uporać.
Printable View
U mnie też się mocno trzymały. Trzeba było użyć trochę siły, aby się z nimi uporać.
Przede wszystkim duże korekty wtrysków. Reszty raczej w warunkach polowych nie sprawdzisz (np. kompresja leży po urwaniu klapki).Cytat:
Napisał gt_1
Przy 108.000 tys trzymały się mocno i kolektor w miarę czysty ,ale egr zaślepiony
ja wywalałem przy około 130 tys, bardzo mocno siedziały na ośkach ;)
Ja musiałem je chwycić cęgami i zrolować jak konserwę, żeby je oderwać od osiek. Stąd wnioskuję że urywające się klapki w przypadku plastikowego kolektora to raczej wada fabryczna wykonania i zły zgrzew niż wada projektowa.
Dzięki wielkie Panowie za odpowiedzi.. Jeśli miałbym nie kupić z plastikowym kolektorem tp musiałbym zrezygnować z zakupu alfy bo szukam samochodu od 2008r. a żona zakochała się w 159 więc nie mam wyboru muszę zaryzykować najwyżej będę musiał płakać i płacić za remont jtd. tak czy siak jutro jade zobaczmy co powie mechanik i zdecyduję
Plastik z tego co wiem był do 2008 ( ten wadliwy)
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
To weź 2.0. Tam problem z klapkami praktycznie nie istnieje (jest kilka przykładów Insignii z tym silnikiem po urwaniu klapek o 159-tkach narazie słychać mało albo wcale ;) )Cytat:
Napisał gt_1
U mnie tak samo klapy mocno siedziały przy przebiegu 156000 jak wywalalem, alfa z 2008.12
Nie wiem o czego zależy że urywaja się przy 100 paru tysiacach.
Wysłane z Sony Z3 Compact
W insignii były inne kolektory w 2.0 na początku.