Napisał
@sdero
Rozumiem. Czyli to jest takie twoje "gdybanie" inaczej zwane "widzi mi się" :)
Mapy paliwa: To żadna sprawka dobrych czy złych map. Tak w przypadku VAG jaki i Alfy i Opli itp. występuje zużycie podzespołów, które objawia się znanym problemem, o którym piszemy. Dawkę podnosi się o kilka mm3 tak aby dymienie nie występowało. Jeśli się wie jak to zrobić, w jakim zakresie i o ile w tym zakresie, to żadne dymienie nie wystąpi. Oczywiście można wymienić podzespoły zasilania paliwem, po kolei szukając, który to ma wpływ na odpalanie. Logowanie tutaj jest nic nie warte, a niuanse między nowym podzespołem, a zamontowanym praktycznie nie zauważalne.
W tym samym silniku Opel CDTI, w tych samych zakresach ma dawki o 1-2 mm3 wyżej - problemu nie ma (ma za to problem z powodu wtórnego grzania świec) i dymienia też nie ma. Saab TiD w tych samych jednostkach dawki ma też wyższe oczywiście jak Opel i też problemu nie ma. Czyli mają jeszcze lepsze mapy od map Alfy ? ;)