Mi po naprawie w Sosnowcu skrzynia wytrzymała 2 i pół roku :) potem znowu trzeba było naprawiać, ale już nie szum tylko wiatrak na każdym biegu i luzie.
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Printable View
Mi po naprawie w Sosnowcu skrzynia wytrzymała 2 i pół roku :) potem znowu trzeba było naprawiać, ale już nie szum tylko wiatrak na każdym biegu i luzie.
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Możecie polecić jakiś namiar na komplet łożysk w dobrej cenie...jakiegoś allegrowicza może, albo kogoś na forum ?
Quay.pl u nich dostaniesz bez problemu
Wysłane z mojego HAMMER_ENERGY przy użyciu Tapatalka
A czy ktoś miał do czynienia z sytuacją gdzie lewarek stoi sztywno, biegi przełączają się bez problemu, wszystkie biegi pracują cichutku oprócz 4. Podczas przyspieszania na tym biegu słychać delikatny szum - dźwięk podobny do dźwięku turbiny. Podczas jazdy ze stałą prędkością nie słychać tego dźwięku. Nie jest to uciążliwe, jeśli pracuje radio to nawet cicho to nie słychać.
miałęm identyczne objawy jak opisane. przebieg 80-100kkm. szum występuje również przy jeździe ze stałą prędkoscią. Wymieniłem wszystkie łożyska, nowy olej i.... bez różnicy. szum identyczny.
:) Gdzieś wyczytałem że takie objawy mogą świadczyć o kołach zębatych i oprócz dźwięku który może przeszkadzać jeszcze długo pojeździ. Wymienię olej dla sprawdzenia czy nie ma opiłków - jeśli będę czysty to chyba nie ma sensu grzebać.
w skrzyni jest magnes i raczej opiłków nie będzie bo on przyciąga je podczas pracy skrzyni. Chyba że jest tak zawalony przez opiłki że już nie ma siły więcej przyciągnąć. Dla pewności zalać 2,7-2,9 l (katalog 2,2 l ) oleju. Trzeba wlewać olej górnym wlewem bo 2,9 przelewa się bokiem. Przez boczny korek wlejesz ok 2,2 litra oleju do suchej skrzyni.W skrzyni zostaje ok 0,2 l oleju przy spuszczaniu od dołu. U mnie po wymianie cicho już podczas jazdy.
Witam, czy ktoś ma pomysł co może być przyczyną następujących objawów? Cichy dźwięk przypominający wiertarkę nie zależnie od biegu, słyszalny na 3,4,5,6 i na luzie. Natężenie tego dźwięku zależy tylko od prędkości samochodu. Zaczyna być słyszalny od 40 km/h powyżej 120 km/h słychać już tylko szum powietrza. Wyłączony nawiew i klimatyzacja. Olej w skrzyni wymieniłem na Fuscha, wlane jest 2,8L. Dzwięk bez zmian, być może ciut głośniejszy albo to autosugestia. Samochód to [notranslate]Alfa[/notranslate] 159 1.9 16v Jtdm 2006
Najprawdopodobniej duże, otwierające łożyska w skrzyni. Ale musiałbym to usłyszeć żeby określić się na 100%.
Mam podobny dźwięk czy to na biegu czy to na luzie powyżej 40 km go słychać.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Taki zestawik http://allegro.pl/lozyska-kpl-skrzyn...863054767.html ?
Ja też miałem w planie wymiane tylko łożysk bo skrzynia jeszcze chodziła biegi wchodziły lekko ale już szumiała i 2 bieg wył i po oddaniu do regeneracji moje koszty wzrosły z 2000 do 4500 pln , łożyska + koła zębate biegu 5 i 6 , jakieś wałki i mechanizm różnicowy do wymiany . Teraz wiem że jak tylko coś zaczynało się dziać to mogłem wymieniać a ja jeszcze na tym z NL przyjechałem.
Prawie. JesZcze nie wymieniałem łożysk na mechanizmie różnicowym z tytułu ich zużycia . Raczej było to za zasadzie "jak skrzynia na stole to wymień wszystko"
Także jeśli chodzi p łożyska z mechanizmu to ja nie widzę potrzeby ich wymiany. Prędzej rozleci się sam mechanizm jak łożyska na nim. Także z powyższego linku kpl łożysk ale bez dwóch SNR na mechanizm .
Uzupełnienie do poprzedniego posta z 2015. Po 60 kkm od wymiany 3 łożysk w deklu wystąpił szum na 6 biegu. Dosyć niespodziewanie podczas dłuższej trasy obciążonym samochodem, w środku Niemiec zauważyłem, że coś jest nie tak na 6 biegu. Po powrocie znowu dekiel zdjęty i znowu wymiana 3 łożysk Timkena. Tym razem pojawiły się wżery na bieżni łożyska położonego najniżej (czyli tego najlepiej smarowanego). Widać było ślady, ale minimalne, że coś zaczynało się dziać z łożyskiem położonym najwyżej.
Po wymianie znowu cisza... ciekawe na jak długo. Olej znowu zalany Tutela Matryx 2,7-2,8 litra.
No i jeszcze taki niefarcik, że tak jakieś 5kkm temu wlałem do skrzyni, na wszelki wypadek, ceramizer. Nie pamiętam jaki, ale myślę, że to ani nie zaszkodziło, ani niestety jak widać nie pomogło (wtedy skrzynia nie wyła).
Pozdrawiam
Toper
Hejka,
Zapewne mogło paść to pytanie , przepraszam ale nie dam rady przebrnąć wszystkich postów.
Czy można wymienić łożyska nie zrzucając skrzyne biegów ( odkręcając boczny dekiel)
Jeżeli tak, to czy trzeba wykręcić zespół wybieraka aby wyciągnąć wałki.
Będę miał w sobotę robionych kilka spraw i może temat zostanie ugryziony...
Mam lekkie szuranie słyszalne na 1 i 2 do około 2K obrotów potem prawdopodobnie zagłusza silnik .
Pozdro
Ten sposób naprawy M32 to tylko pudrowanie trupa. Ktoś kto zna się na skrzyniach uzna ten sposób naprawy na garażowy. Nie pojeździsz na tym długo. No chyba , że robisz 10kkm w roku. W następnym padnie. Bo musi przy tym "sposobie" naprawy.
I obojętnie czy to będzie Alfa czy Insignia czy inny samochód z M32.
Co za debil wsadził skrzynię z momentem 320Nm do silnika, który generuje 320Nm. Debil. Debil Włoch, debil Niemiec. Polak naprawia.
Witam. Gość , który się tu reklamuje w ten sposób naprawia skrzynie. W komentarzach ma same pozytywne opinie. Poza tym, czym różni się wymiana łożysk że zrzuconą skrzynia od wymiany ze skrzynią na aucie. Nie jestem mechanikiem ani znawcą ale wydaje mi się że wymieniane są łożyska na wałkach, które są przecież tak czy tak wyciągane na stół w celu zdjęcia łożysk. No chyba że się mylę to przepraszam.
Pozdro
Ciekawe, czy tak we wszystkich warsztatach mierzą ten luz jak się zrzuci i zawiezie skrzynie. Podejrzewam, że w większości idą nowe łożyska i tyle.
Ja na fakturze za naprawę jakoś nie znalazłem pozycji "podkładka szimująca" ani "pomiar luzu wałków". Nie twierdzę, że to źle, stwierdzam tylko fakt ;)
Ja polecam kolegę w Tychach który naprawia m32. Podchodzi do tematu rzetelnie i uczciwie. Nie jak większość mechaników tylko jak alfaholik.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Zdaje sobie z prawe że to nie jest sposób pro tylko garażowy . Na razie to rozważam - komplet łożysk zamówiłem już hoho temu. A będę wymieniał wahacze i pare spraw więc dekiel skrzyni będzie na wierzchu. ( w krainie której mieszkam za taką akcje w specjalizowanym zakładzie to koszt będzie bliski 4K zł wiec... )
To jak to jest da się ten wybierak spokojnie wyjąć na założonej skrzyni (myślę że tak ale chciałbym to potwierdzić)
i czy trzeba go wyjąć żeby muc wyjąc wałki ( może nie trzeba i z bańki)
szukaj postow pampik-a,on opisywal dokladnie i robil zdjecia
Kolego, żeby zrobić to porządnie trzeba jeszcze mieć dostęp do porządnej prasy. Inaczej ciężko to wycisnąć a zabawy jest sporo... dlatego ja odpuściłem i oddałem skrzynie do roboty.
Cały tutek z fachowej wymiany łożysk jest na yt, nawet można podpatrzeć fachowe ściągacze. Zdaje się, że dorabianie tego do jednorazowej akcji jest nieopłacalne. A kupić takie raczej niełatwo.
Te filmy na YT widziałem wcześniej , i gość wprowadza tam w niezły błąd , źle rozprasowuje (jeżeli można tak powiedzieć) pierwszą zębatkę z wałka 3/4
Używa on do tego specjalistycznego narzędzia ... które to nie jest potrzebne. ( bloczki metalowe/aluminiowe z wyciętymi frezami)
W elernie jest dokładnie pokazane gdzie należy podeprzeć się by ściągnąć dwie pierwsze zębatki z synchronizatorem.
Skrzynia zrobiona przez ostatni weekend i wielkie podziękowania dla kolegi Peły , coś my się razem nakleli ( głównie przez ten film z YT)
Pierwszy wałek rozbieraliśmy chyba z 7h a drugi jakieś 40min .( Bo przestaliśmy oglądać gościa z YT)
Zanoszę się z napisaniem nowego tematu w wolnej chwili ( garażowo/chałupniczo m32) bo w tym jest naprawdę sporo informacji ale dotrzeć do nich jest bardzo ciężko.
Opisał bym co trzeba rozkręcić ,a czego nie trzeba przy wyciąganiu wałków na samochodzie , co będzie potrzebne i jak sensownie rozebrać wałki.( no chyba że jacyś nadgorliwcy uważają że jest już jeden temat) to luz..
Wymieniliśmy wszystkie 8 łożysk (przejechane już 1K) i teraz przy okazji chciałbym wymienić jeszcze satelity w dyferencjale ktoś wie czy takie będą git ?
LINK
chodzi mi o ilość zębów w wieloklinie .
Pozdro
Ja bym chętnie się dowiedział co i jak... Robiłeś to na aucie?
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
Brawo ty - zrób manuala. Ja co prawda już zrobiłem skrzynię nie swoimi rękoma, ale chętnie dowiem się w jaki sposób wy to zrobiliście.
Dobra git w wolnej chwil napiszę ,
Tak robiłem na aucie i na podnośniku .
Wiem że niektórzy robią bez podnośnika, ale kurde nie polecam bo to hardcore będzie . Z tym że jak ktoś jest ambitny to pewnie się da .
pozdro
[MENTION=32883]Jambo[/MENTION] zawsze warto pogłębiać wiedzę ;) Rób manual!
Oprócz łożysk nie miałeś żadnych zużytych elementów?
Ja miałem wyraźny szum na 5 i 6 i lekkie szumy na 2 a po rozłożeniu skrzyni podobno okazało się, że był prawie spalony synchronizator 4tego biegu. Przesuwka od któregoś (nie pamiętam teraz) biegu też była wytarta i ponoć została założona nowa/używana + para kół od któregoś biegu. Mam to wszystko napisane na "gwarancji".
Całość zabawy mnie kosztowała prawie 2tys. zł + 500 dla mechanika za robotę ze zdjęciem skrzyni. A!, no i wysprzęglik za 400.
Bolało w portfelu, ale co zrobić..... :mad:
Muszę powiedzieć że po rozebraniu i umyciu wszystko wyglądało jak nowe , z tym że ja nie zwlekałem z naprawą.
Natomiast mam wżery na satelitach dyferencjału .
Jeżeli ktoś słyszy delikatne szuranie na 1 i 2 tak do 2K obrotów (potem zapewne zagłusza silnik)
To może zacząć od sprawdzenia mechanizmu różnicowego, a do tego dostęp jest bajeczny i może usterka zostanie wyeliminowana małym nakładem .
Ponawiam pytanie o ten link z aukcji , czy ilość żębów w wieloklinie od półosi jest taka sama w alfie jak i astrze-vektrze-oplu
pozdro
Małym nakładem pracy, ale nie koniecznie małym kosztem ;) dyferencjały w Alfie i oplu różnią się właśnie ilością zębów w wieloklinie. W oplu jest ich więcej z tego co pamiętam. Więc na 99% nie będzie pasować.
ehh :mad:
edit :
ok jest git znalazłem inną aukcje cena ta sama .
w teorii wymiana satelit i łożysk w dyferenciale byłby koszt około 600-700zł + robocizna ( ale to już naprawdę średnio inteligentny szympans ogarnie)
a to ciekawe, pare tygodni temu sprzedałem skrzynie ori z 159 dla gościa który zamontował ja do opla zafiry b :P , oczywiście półosie pasowały:)
M32 to oznaczenie projektowe gratów wewnętrznych , czyli wałków, mechanizmu i tego co przenosi napęd , reszta to przede wszystkim różne obudowy, oczywiście może być inne przełożenie główne i poszczególne przełożenie, w końcu m32 była wkładana do benzyny i diesla, różnych pojemności silnika.
Przechodząc do sedna , wielowypust półosi jest taki sam wszędzie przy m32 , i mówię to bo organoleptyczne sprawdziłem , no możne po za pojemnościami poniżej 1.7 :)
Może i masz rację, nie wiem, nie znam się. 3 tygodnie temu szukałem prawej półosi do siebie, chciałem kupić gdzieś na miejscu i od razu wymienić i nie bawić się w wysyłkę. Jedyne co na miejscu znalazłem to półoś z Vectry właśnie ze skrzynią m32 za śmieszne pieniądze więc wziąłem. Okazało się później że to jednak całkiem inna półoś ale mimo wszystko chciałem spróbować ją wsadzić. Nie weszła w mój mechanizm właśnie przez inną ilość zębów...