Printable View
Ja mam 2.4Jtd 100kW, co do spalania ,to faktycznie pali mało jak na taką pojemność.
A co do drewna i skóry.. hmm
Poprzednią Alfe 156 miałem z jasną skórą i srebrnym kokpitem,
Obecną mam z bananową skórą i drewnem i w sumie drewno bardziej przypadło mi do gustu... na żywo wygląda o wiele lepiej niż na zdjęciach... więc jak kupisz w drewnie to pewnie juz nie bedziesz chciał tego zmieniać..;)
Potwierdzam calkowicie! Ogladajac zdjecia zalamywlem rece nad tym "drewnianym" wykonczeniem - po obejrzeniu doszedlem do wniosku ze nie tak zle, po kilku dniach sie oswoilem. Ale i tak mam skorzana kierownice i galke na podmianke. Brakuje tylko konsoli srodkowej...Cytat:
Napisał Jarek`
ja chciałem w sportpacku.. jednak kupilem z drewnem i jestem bardzo zadowolony, szczególnie z kierownicy która swietnie leży w rękach i jest bardzo przyjemna w dotyku
SIMON dlaczego pisząc o kierownicy piszesz drewniana w cudzysłowie???Mam sportpacka ze skórzaną kierownica ale ta drewniana(to jest drewno!)jest na pewno ładniejsza.
Drewniana przede wszystkim przyjemniejsza w dotyku (jak dla mnie ;)). Jechałem ostatnio 156-tką ze skórzaną i uznałem, że drewniana lepsza :)
Nie wiem co Wy widzicie w tej boazerii. Jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobiłem to była waśnie eksmisja drewna z Alfy.
Pomijając już kwestie estetyczne. Kierownica drewniana ma jedną zasadniczą wadę. pod wpływem potu przy długiej jeździe staje się śliska.
W tym linku
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...lla_156_a.html
są fotki mojej z drewnem i bez.
Już wizualnie widać różnicę. Z tym ze ja nie wymieniałem środkowej konsoli , ale po zdemontowaniu dałem do lakierni gdzie ładnie pociągnięto mi ją czarnym matem,
Nooooooo lakierowana konsolka prezentuje się elegancko... Szczególnie przy tych zegarach... ALE... do jasnej skóry - którą miałem - nijak nie pasowałaby mi konsola CARBON, czy ALU... + skórzana kierownicaCytat:
Napisał RobertWroc
Xenocyd jeździ teraz "moją" i planował chyba zmieniać ;) Jak pochwali się kiedyś fotkami, to ocenię ;)
No, a zastanów się teraz gdzie się podziewa ten pot, złuszczony naskórek i brud po dłuższej jeździe z kierownicą skórzaną ? ;)Cytat:
Napisał RobertWroc
Pomijając to, że to cecha osobniczo zmienna, to jak się powiedziało A (drewniana kierownica) i jeżdżąc tak, że powoduje to spore pocenie się rąk, wypadłoby powiedzieć B i postarać się o jakieś stylowe rękawiczki skórzane. (osobiście nie posiadam, ale ja jeżdżę spokojnie, choć gdybym gdzieś jakieś fajne znalazł to czemu nie - lata 70te, 125p ze śliską kierownicą i rękawiczki- miało to swój urok :) ).
Jeździłem kilka lat z kierownicą skórzaną w 156, teraz z drewnianą - "chwytność" faktycznie lepsza, nie ma co dyskutowac, ale przyjemność prowadzenia dla delektowania się nią i wygląd - drewno, taka namiastka dawnych Alf, jak najbardziej w nich pasuje.
http://www.cuoresportivo.pl/_m/gfx/156/_14_.jpg
No raczej nie wsiąka w kierownicę...Cytat:
Napisał Andrzejsr
Skóra, w przeciwieństwie do drewna lakierowanego jest lekko porowata, więc nie ma możliwości powstania "filmu olejowego"
i obawy, że Ci kółko ucieknie z ręki podczas zakrętu.Tym bardziej, że ja nauczyłem się kierować jedną ręką (bez zimnego łokcia ;) )
Ale masz rację drewno wygląda stylowo taki oldskul,
Powiem tak, mam i skórzaną kierownice w 156, mam i drewno ;] Wolę drewno. na codzień do jazdy po mieście osobiście dla mnie dużo praktyczniejsze. nie pozostaje na niej pot/brud/naskórek, nie wyciera się przy manewrach jedna ręką na parkingach.
Ten kto twierdzi że na drewnie ręce się pocą i kierownica ucieka z rąk albo nie jeździł z drewnianą kierownicą albo niech idzie do odpowiedniego lekarza ;]