raczej nie miał by on wpływu na to czy auto odpala czy nie
Printable View
raczej nie miał by on wpływu na to czy auto odpala czy nie
Tak kolego mogłeś i to bardzo dużo. Jeśli nagar poleciał, a na pewno poleciał do komory spalania to módl się żeby nie zblokował i zapiekł pierścieni na cylindrze bo wtedy to będziesz miał dopiero problem i koszta.
O uszkodzeniu czujnika doładowania nawet nie piszę bo to oczywiste.
Pogadamy za miesiąc jak założysz temat: Kopci na niebiesko, pali olej.
NIGDY NIE CZYŚCI SIĘ MECHANICZNIE KOLEKTORA SSĄCEGO NA SILNIKU. ZAWSZE TRZEBA GO WYJĄĆ.
Teraz cały syf który obruszyłeś przedostał się do komory spalania, także o skutkach "czyszczenia" pogadamy w kolejnym Twoim temacie. Przy bardzo dużym szczęściu nic się nie stanie albo skończy się na remoncie tylko góry.
Przeszukaj forum, był już identyczny temat i skończyło się na pierścieniach.
Ja nie twierdzę, że nie możesz odpalić przez pierścienie. Masz problem z dostarczeniem paliwa. Ja Cię tylko ostrzegam o konsekwencjach Twojego "czyszczenia".
Co do błędu P1191 to był również wałkowany na forum.
A paliwo w ogóle dochodzi do filtra paliwa? Dalej do pompy? Jest napięcie na regulatorze, na pompie?