30W na przodzie chyba jest, a jaka firma to już nie pamiętam. Głośniki z przednich drzwi leżą u mnie w bagażniku fabryczne to jutro zobacze co to jest. Ogólnie jest 6 głośników- 4 w drzwiach i 2 z tyłu.Cytat:
Napisał jacoff
Printable View
30W na przodzie chyba jest, a jaka firma to już nie pamiętam. Głośniki z przednich drzwi leżą u mnie w bagażniku fabryczne to jutro zobacze co to jest. Ogólnie jest 6 głośników- 4 w drzwiach i 2 z tyłu.Cytat:
Napisał jacoff
Głośniki są firmy Autosonik, mało znana, teraz można jakieś LCD kupić głównie. Ale faktycznie w 164 uczciwe głośniki montowali, choć to nie tylko zasługa głośników. Drzwi są masywne z belkami stalowymi, a między plastikiem tapicerki a blachą dawali wkładkę wygłuszającą z watoliny zatopionej w białej w folii, coś czego teraz raczej nie uświadczysz w większości aut no chyba że wyższe modele, a to ma bardzo duży wpływ na bas z przodu.
Ogólnie 164 to wdzięczne auto do rozbudowy caraudio jak i po prostu do słuchania muzy.Mocny alternator, aku w bagażniku czyli nie trzeba ciągnąć kabli zasilających do wzmacniacza po aucie co zmniejsza prawdopodobieństwo zakłóceń. Do tego spory bagażnik ;)
No i ogólnie auto jest dobrze izolowane i wygłuszone.
Nie znam firmy Autosonik zupelnie :/ Ale gra to przyzwoicie. W polaczeniu z clarionem nawet bez osobnego wzmacniacza naprawde moge tego sluchac :)
No i przechwalilem auto....
Cholera by to wziela....
Po nocy alfica zlapala focha.
Nie chce odpalic zaraza... krece a on ani nie zaskoczy... raz na samym poczatku zaczal dziwnie chodzic jakby na 3 garnki... zgasilem i potem lipa...
Wlasnie odlaczylem aku.. moze jakies bledy ma i sie skasuja...
Jutro rano bede dalej walczyl.
Najgorsze ze nawet imbusow w domu nie mam zeby kape zdjac i sprawdzic czy jest iskra...
Posprawdzalem wszystkie kabelki i wyglada, ze jest ok.
Ehhhh nie potrzebne nerwy tylko...
Dziś miałem okazję zobaczyć i usłyszeć bellę na ul. Mickiewicza, więc już się pewnie uporałeś z usterką. A alfa piękna i świetnie mruczy:D
:)
Ja z kolei dzisiaj widzialem na mickiewicza 164 super, kolor granat... ale mi smignela w strone filharmonii a ja jechalem prosto :(
Jadna z nieiwielu 164 w Bydzi, pierwszy raz ja widzialem.
Maly update.
Jako, ze moja druga 164 smigam juz ok 2miesiecy czas na wnioski i plan zajec :)
Zamowilem dzisiaj nowe gumy na kolektory dolotowe w ASO - sa dostepne bez problemu za 30zl/szt
Zamowilem takze nowy org termostat - 120zl, moj niestety zawiesil sie pewnie w gornym polozeniu i niedogrzewa silnika. Na bank powoduje to wieksze spozycie paliwa.
Zakupilem nowe swieczki champion RN7YC - wg serwisowki.
Czesci bede mial pod koniec tygodnia, wiec weekend w garazu :)
Przygotowuje sie tez do przegladu tylnej zawiechy, cos tam lekko puka na nierownosciach - mam zamowione tuleje od themy.
Zobaczymy czy beda pasowaly :)
Nastepny etap to przednia zawiecha oraz regulacja luzow na zaworach, musze pomierzyc luzy i zamowic odpowiednie podkladki. W ASO dostepne bez problemu - koszt ok 25zl za szt.
Musze wreszcie zajac sie V biegiem, moze ma ktos z was skrzynie na czesci?
Pozdrawiam
Regulowałem zawory w ok 10 3,0 12v i nigdy nie było potrzeby regulacji zaworów dolotowych ,często wyklepują się szklanki na wydechowych i trzeba je wymienić.
Na sluch...bez zdejmowania kapy slychac jakby to na ssacych wlasnie klepalo. Wydaje mi sie ze na jednym zaworze. musze sie zabrac za to wreszcie.
Wątpie na 99% wydechy samemu można wyregulować .
Jak w 155 V6 12V regulowałem zawory. Na ssacych były odpowiednie przerwy. a na wydechowych trzeba było porawiać.
Zerknij w TEN temat. Zobaczysz jak wyglądają popychacze jak sie wyklepia w V6
a co się z nim dzieje ?Cytat:
Napisał jacoff
V Bieg nie wchodzi podczas jazdy, zostaje na luzie lub idzie po zebach. Na postoju przy odpalonym silniku udalo mi sie ale z duza sila wbic V bieg i probujac ruszyc auto sie zaczelo toczyc, wiec bieg wszedl. Ale z wielka sila go bijalem.
Co do zaworow, tez juz je regulowalem w TB. Tyle, ze nie pamietam czy ssace czy wydechy. na bank wymienialem plytke na ssacych, bo mi pekla.
A sam mechanizm zmiany biegów i tulejki przy skrzyni są w dobrym stanie? Chociaż jeśli inne biegi dobrze chodzą to rzeczywiście może coś byc na zębatceCytat:
Napisał jacoff
Czasami wsteczny i 3 bieg troszke bardziej ciezko wchodza. Poduszek i gum jeszcze nie sprawdzalem.
Zebatki V biegu są w samej dupce skrzyni , wystarczy odkrecic ten dekielek i masz na wierzchu te zębatki , łatwy dostęp
Przegladalem juz schematy, niestety w skrzyniach nigdy nie grzebalem. Kiedys musi byc ten pierwszy raz ;)
Podejrzewam ze zebatka padla. Pewnie i tak bede musial druga skrzynie kupic jako dawce czesci.
WiTAM
Miałem podobny problem ze skrzynią biegów w swojej Alfie 2.0 v6 tb super,
zaczęło się od tego jak jechałem na piątym biegu to podczas jazdy mi wyskakiwał-pózniej już w ogóle nie mogłem wrzucić piątki,
następnie wszystkie biegi zaczęły ciężko wchodzić aż w końcu zostałem na biegu wstecznym i niestety już biegami nie mogłem ruszyć.
Podczas pobytu we Włoszech załatwiłem sobie używaną skrzynię biegów i wymieniłem na nią(teraz biegi wchodzą perfekcyjnie).
Pamiętam jak wymieniałem skrzynię razem z moim ojcem-chyba 2 dni wymienialiśmy-trochę roboty było.
jak by cos mam dwie skrzynie na cześci tylko podkreślam że bez mechanizmów różnicowych - jak potrzeba jakiejś części to prosze o kontakt na nr tel 507154963. pozdrawiam
Wymienilem dzisiaj termostat. Koszt termostatu w ASO po znizkach 115zl :)
Nie obylo sie bez problemow. Dwie z trzech srub od termostatu ukrecily sie i to strasznie lekko. Praktycznie bez oporu. Niestety musialem rozwiercac i zastosowac sruby z nakretkami.
Teraz silnik sie ladnie nagrzewa. I trzyma temperaturke.
Kolejny problem niemoglem odkrecic jednej ze srub od kapy zaworow :( Trzeba bedzie ja chyba rozwiercic i to w dodatku ta sruba przy bagnecie oleju.
Odebralem dzisiaj tulejki do tylnego zawieszenia, ale jeszcze do niego nie zagladalem.
Tulejki dobrane od Themy :)
Witam kolejnego maniaka 164 !
Autko fajne, choc nieco z dziwną historią. Jak na ten przebieg to troche podejrzane usterki. Ja kupiłem swoją dziesięcioletnią z przebiegiem 103 tys (salonówka+ serisowana), ale była w idealnym stanie.
Jeśli auto stoi to się bardziej psuje, niż by jeździło. Skoro nie na kopresora do klimy- to wogóle może to jakiś składak. Kiedyś spotkałem się, ze ktoś zamienił skrzynię auto na monualną, może i w tym przypadku tak jest. Gumowe przewody są pewnie nowe, guma się starzeje i po kilkunastu latach nie wygladałaby jak nowa, nawet gdyby auto stało w garażu.
Co do dmuchawy to po sprawdzeniu bezpieczników i przewodó prądowych proponuję sprawdzenie, czy nie ma jakiejś mechanicznej blokady wentylatora.
Sławek
Przy przebiegu sie nie upieram ;)
Ale wszystkie czesci oryginalne. Auto po za kilkoma wgniotkami nie bralo udzialu w powaznym wypadku. Wszystko proste i oryginalne. Zaskakujaco oryginalny egzemplarz.
Nawiew nie dzialal bo padl bezpiecznik. Co do gumowych przewodow... Mechanicy nie znacza oryginalnych alfowskich objemek zolta farba. No chyba, ze w ASO i raczej nie w Polsce.
A skrzynia, jak i inne elementy (np. kompresor klimy, ktory pracowal bez napelnionego ukladu klimy) moze pasc po malym przebiegu ale nie umiejetnym uzytkowaniu.
Kurcze, wszystko bylo pieknie... od wczoraj na rozgrzanym silniku slychac gluche pukanie...
Nie moge zlokalizowac skad dochodzi :( Kolega, ktory ze mna osluchiwal stwierdzil, ze to pukanie slychac na glowicy A. Ja slysze to pomiedzy glowicami :(
Pierwsza mysl - panewka.....
Przy odlaczonej odmie powinno byc z odmy slychac stukot, ale nic nie slychac.
Mam nadzieje ze to nic powaznego. Musze zdjac kapy zaworow i obejrzec walki i popychacze....
Może to by pompa oleju.. czesta przypadłość przy V6 12V
Zerknij w ten temat . Ja z tym walczyłem w 155 V6
Dzieki za podpowiedz. Jak to sprawdzic bez rozbierania silnika?
Pytanie drugie jakie cisnienie oleju?
U mnie jest tak:
- zimny silnik tuz po odpaleniu, na wolnych: ok 4bar
ok 2000-2500 : 3,5bar
- rozgrzany silnik: na wolnych ok: 2bar
super rozgrzany silnik, w korkach i upalne dni max spada do 1,2-1,5bar
Jak to jest z waszymi silnikami?
Na forum już pisalismy kilka razy jak to jest z ciśnieniem w V6 12V. Masz w normie.
Co do tego stuku, to nie trzeba aż silnika rozbierać. Odkręcasz klapkę, która była tam pokazana na zdjęciach i widzisz ta zębatkę napędzającą.