Rozumiem, że wymieniałeś poduszki silnika? Mógłbyś powiedzieć które i gdzie kupowałeś?
Printable View
no niezłe jaja by były gdyby powodem stuków był zawias u mnie, ale byłem u kilku mechaników i stawiają na półosie lub skrzynie
a jakie stuknięcie takie metal o metal (jak u mnie) czy bardziej głuche, bo wydaje mi się że zawias głuche powinien generować, brat w swoim pugu też ma stuki ale takie głuche i jak wziąłem jego samochód na kanał to zauważyłem że poduszką skrzyni można było lekką ręką ruszać i u niego chyba to jest przyczyną, ale sobie nic z tego nie robi i jeździ hehe
a poduszek do jtsa chyba nie ma w zamienniku, wiec tylko aso
50501955 KORBOWODZIK cena normalna w detalu 304 pln brutto-------------------------po rabacie 18% 249,46 pln brutto BIELSKO BIAŁA
50501956 KORBOWODZIK cena normalna w detalu 372,79 pln brutto---------------------po rabacie 18% 305,69 pln brutto BIELSKO BIAŁA
50505985 WKŁADKA ELASTYCZNA cena normalna w detalu 436,54 pln brutto------------po rabacie 20% 349,23 pln brutto VOLVERA WŁOCHY
W JTD są 4 - przy rozrządzie i skrzyni (od góry) oraz pod silnikiem i skrzynią.
Zakupiłem w sklepie motodelta.pl - cenowo najbardziej korzystnie. 3 oryginalne, jeden dolny wspornik Akron Malo. Oryginały czy Akron Malo - nie ma żadnej różnicy (poza ceną oczywiście), bo Akron Malo produkuje te poduszki dla ASO.
Z tymi poduszkami to tez prawdopodobne bo dzwiek jakby silnik dotykal nadwozia i dawal taki dziwny dzwiek..ale raczej kieruje sie ku skrzyni..Jak dojade do Pl i naprawie to napewno dam znac :) mam cicha nadzieje,ze to bedzie cos innego bo co moze byc gorsze od naprawy automatu? pod wzgledem kosztow oczywiscie ;) tylko wszystko mi pasuje do objawow tego kosza w,ktory wchodzi przegub..Juz nawet czuc jak lekko kolysa autkiem podczas przyspieszania.Nie zawsze ale czasami czuc.Ostatni raz kupilem automat..
Nie nastawiaj się od razu na najgorsze - podjedź tylko do dobrego serwisu to wszystko Ci ogarną.
Moze polecicie kogos dobrego od automatow z mazowieckiego? bo ja znam chyba tylko AutoJozefow ,ponoc sa niezli.Zaczne od skrzyni,jesli to nie ona to bede szukal dalej..
Ja bym jedna automat diagnozował na ostatnim miejscu. Z tego co czytałem na forum bujanie to w większości problem półosi. Miałem swego czasu rozwaloną podporę silnika i nic mi nie stukało. Pzdr.
Raczej u mnie to skrzynia bo przegub nie powinien byc tak luzno obsadzony.Rusza sie w gore i dol..Poza tym, czasami jak przyspieszami buczy to na ulamek sekundy czuc,ze ma ciezej i lekko traci moc i wtedy wystrzeliwuje..cos ewidentnie jest z ukladem napedowym..nawet jak jade ze stala predkoscia to slychac takie pulsacyjne "buuh buu buu " xD jakby lozysko w kole ale niestety raczej to te lozyska w skrzyni..ciezko mi to wszystko opisac dlatego zostawiam temat az oddam auto do profesionalistow.
Witam.Mam jeszcze do was dosc glupie pytanie ale nie wiem gdzie szukac takiej informacji.Tak wiec powodem problemow jest skrzynia,przegub wew. ma luzy w skrzyni i jestem umowiony po swietach na naprawe i regeneracje skrzyni ale musze jakos dojechac do Polski.I tu moje pytanie czy coa moze sie rozleciec? na zimnym aucie czuc kolysanie auta ale tylko do rozgrzania potem juz jest to prawie nie wyczuwalne.Czy jest szansa na dojechanie z takim czyms? delikatnie i ze stala predkoscia? Musialbym zamowic lawete za minimum 2tys pln ;/
Tego ci raczej nikt nie zagwarntuje czy dojedziesz. Ja bym jechał. Myśle że nie ma co panikować . Jak staniesz to wtedy laweta.
Gdzie będziesz robił skrzynie?
Robie w autojozefow bo tylko oni mi odpisali,ze wyrobia sie w terminie bo bede mial tylko tydzien ;/ ogolnie auto smiga,sprawdzalem luz i praktycznie sie nie zwiekszyl.Przeguby sa ok tylko jest luz w skrzyni i podobno to wina lozysk,lozysk ataku czy cos takiego.Wiec skoro to lozyska to moga sie rozpasc..a jade w najgorszym terminie bo 23.12 i jak stane gdzies w niemczech to kaplica..
Jak byłem ostatnio u Twardowskiego to z ciekawości spytałem się gdzie on by oddał automat do naprawy w Warszawie i powiedział, że do firmy Samko. Pzdr.
O Samki tez slyszalem cos dobrego.No zobaczymy co wyjdzie po diagnostyce ;) bo mam tez do kupienia skrzynie z 40tys przebiegu za dobra kase wiec jakby naprawa byla b.droga to przemysle kupno drugiej..teraz obym tylko dojechal :) niby mi odpisali,ze powinienem dojechac wiec podejme wyzwanie heh nobi mam dobre assistance ;)
Witam.Po oddaniu autka do AutoJozefow,problem nie został rozwiązany..według nich to buczenie itp. to nie ze skrzyni.Ich diagnoza padła na opony..ehh..mimo,że tłumaczyłem,że opony nie mają nic do buczenia przy przyśpieszaniu..że jak jade 80kmh na 3biegu i mam 3tys obr buczy a jak zapne 4bieg to ustaje..opony i tak musiałem wymienić..wymieniłem i jest tak samo. Spalili paliwo,pokatowali autko i wzieli 100zł :)No nic..Urlop się kończy i czas wracać więc następne podejście w Kwietniu i mam nadzieje,że uda mi się dojechać ;) przynajmniej udało się zrobić oleje i filtry no i nowe świeczki :) Sam już nie wiem co jest..skoro w AutoJózefów usłyszeli problem to przynajmniej wiem,że nie ześwirowałem heh Pozdrawiam
Mnie ani AutoJózefów , ani Samko niczym dobrym do siebie nie przekonali. W Samko gość który w rozmowie zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy. Według którego przy każdej pierdole w skrzyni trzeba robić kapitalke, oczywiście koszt to 7-8 kpln netto. AutoJózefów lepszy kontakt ale cenami też zabija i zbliżone podejście w kwestii napraw. Ja wybieram się na wymianę sterownika do polecanego na forum Vectry speca od automatów w Zielonej Górze. Ciężko się do dzwonić ale gość bardzo komunikatywny i rozmowny. Ceny w porównaniu z Wawą, super. I dużo, a właściwie same pozytywne opinie na forum Vectry. Jeśli chcesz mogę namiary pisz na PW. Myślę że możesz się sporo dowiedzieć już przez tel. A na pewno nie zaszkodzi spróbować.
Też wiele dobrego czytałem o tym specu z Zielonej Góry. szkoda tylko, że to tak daleko. Kowal, a jakie masz objawy niesprawnego sterownika? Pzdr.
Prześlizgi przy zmianie biegów do góry.
No niby te luzy w skrzyni są w normie :/ W sumie jak robiłem oleje itp u mojego mechanika to miał na warsztacie Insignie z 2012r i luz był taki sam..dlatego już zgłupiałem..W kwietniu jak przyjadę na urlop to wyjmiemy przeguby i wtedy zobaczę co i jak.Ogólnie na pewno mi buja lekko autkiem tak około 60kmh.Podobne bujanie jak przy uszkodzonym przegubie wew. Narazie muszę już wracać więc nic innego nie zrobię..Autkiem w NL i tak mało śmigam więc powinienem dojechać bo nie jest źle..buja leciutko..zobaczymy.. Aha i proszę o numer do tego Pana z Z.Góry bo też słyszałem o nim dobre słowa. Temat zostaje otwarty i jak uda mi się dojść co jest to na pewno napiszę.Pozdrawiam!