Alfa 159 kontra???

Witam,

a ja powiem tak - dwa miesiące temu kupiłem 159/1,9/150 z 2008 z całą świadomością że kupuje samochód strasznie zaniedbany ale tani i z niskim przebiegiem (łyse opony, zbiorniczek płynu wspomagania nie wymieniony, filtr powietrza w kabinie nie wymieniany od nowości !!!! itd, itp) - jak już go wyprostowałem to finansowo wyszedł tak jak bym kupił zadbany egzemplarz - przy czym wiem że wszystko mam na tip top (rozrząd, wszystkie płyny, tarcze, klocki itp.itd) - jak ma się zaprzyjaźnionego mechanika to można i tak :-).

Ale ja nie o tym .
Teraz jeżdżę i ....... już bym takiego nie kupił .....
Kupił bym 2,4 najlepiej Q4 w TI :-))
Apetyt rośnie w miarę jedzenia a do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja :-).

Ps - jako że przebieg jest 80 tys ( sprawdzony wiec raczej realny) na razie nie ruszałem ani klap ani dpf ani egr - może w lato rozbiorę dolot i wyczyszczę - a wywalę komplet przy około 150tys ( a właściwie do EGR był czyszczony przy wymianie rozrządu 20 min roboty - nawet nie był bardzo zarośnięty)

Właśnie kolego kupię 1.9 a potem będę żałował. A jednak 200/210 koni to duża różnica w porównaniu z 150. Poza tym gdyby było mało zawsze można zrobić chip . choć myślę że jak dla mnie seria wystarczy. Zawsze chciałem dużego i mocnego diesla , bo benzyna już mi się znudziła

Cytat:

---

Napisał Mark.87

Też bym wolał 2.4 bo zawsze to więcej mocy itp. A co do programu to takie coś nie wchodzi w grę. Jak już to tylko seria. Poza tym większy koszt w r5 pewnie nie wiele więcej jak w 1.9. A spalania się nie boję

---

Czemu nie bierzesz pod uwagę programu? Jak ktoś jest świadomym użytkownikiem to prawie same plusy. Zdecydowanie lepsza dynamika a paradoksalnie spalanie niższe. W tym silniku dobrze napisany program nie powoduje niegatywnych konsekwencji. Trzeba tylko ogarnąć egr-a i dpf-a najlepiej ale nawet bez programu warto to zrobić. Owszem dwumasa i skrzynia dostają bardziej po tyłku ale zależy to przede wszystkim od stylu jazdy. jtd zalicza się do silników, w których po czipie można zrobić setki tysięcy kilometrów bez żadnych negatywnych konsekwencji.

To tak szczerze ile kosztuje taki chip u pewnej osoby? Zamiast chipa wolał bym dpf usunąć i mieć spokój. Poza tym po co obciążać sprzęgło dwumas itp.

http://motoryzacja.interia.pl/samoch...zl,nId,1925438

a gdzie tu alfy ?? :) oprawione ciekawym komentarzem :)

Chipa to sobie zostaw na sam koniec, jak wszystko fajnie zrobić to co najważniejsze z pakietu startowego :)

Wiem, chip to tylko w ostatecznosci, najpierw mechanika i kosmetyka bo nie nawidze brudnego auta z zewnatrz jak i w srodkuu. no a silnik musi byc czysciutki

Cytat:

---

Napisał Mark.87

Wiem, chip to tylko w ostatecznosci, najpierw mechanika i kosmetyka bo nie nawidze brudnego auta z zewnatrz jak i w srodkuu. no a silnik musi byc czysciutki

---

Zewnątrz i wewnątrz się zgadzam. Detailing podstawa :))
Ale pod maską.... ja wolę mieć naturalny kurz. Bez mycia bo tam powinno być sucho i brudno :)

A ja sie nie zgodze, pod maska tez powinno byc czysto , jak pozadek to wszedzie
tak jak tu http://www.forum.alfaholicy.org/atta...a_-pobrane.jpg
a to moje autko ktore mylem co dzien ze wzgledu na biale kola
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=184005&stc=1

Cytat:

---

Napisał pushq

Powiem Ci, że jak dla mnie to 2.4 JTDm tyłka nie urywa w 159.

Jest to żwawy i dynamiczny samochód ale nic poza tym. Ja na wiosnę najprawdopodobniej będę się decydował na chip, bo zwłaszcza na niskich obrotach naprawdę nie ma czym jechać.

---

W każdym Turbo Dieslu nie ma czym jechać 'pod turbiną'.

Przejedź się czymś od VAGa... tam pod turbiną szybciej jestem w stanie iść piechotą.

Cytat:

---

Napisał hideto

W każdym Turbo Dieslu nie ma czym jechać 'pod turbiną'.

Przejedź się czymś od VAGa... tam pod turbiną szybciej jestem w stanie iść piechotą.

---

A przejedz sie kolega czyms co ma zmienna geometrie w turbo to zobaczysz jak diesel moze ciagnac od dolu, lepiej jak benzyna

Cytat:

---

Napisał Mark.87

A przejedz sie kolega czyms co ma zmienna geometrie w turbo to zobaczysz jak diesel moze ciagnac od dolu, lepiej jak benzyna

---

Sam jeżdżę kilka lat takimi Dieslami i co? I to, że "pod turbiną" nawet z 2 turbinami nie pojedziesz, bo fizyki nie oszukasz - póki turbo nie rozkręci to nie jedziesz ;)

Cytat:

---

Napisał hideto

W każdym Turbo Dieslu nie ma czym jechać 'pod turbiną'.

Przejedź się czymś od VAGa... tam pod turbiną szybciej jestem w stanie iść piechotą.

---

Ciekawe rzeczy piszesz.....
W A6 miałem 680 Nm od 1450 obrotów od 2800 obrotów. Po modyfikacji dużo więcej. Jeśli taki Vagowski silnik na piechotę wyprzedzisz, to gratuluję. Usian Bolt może czuć się zagrożony:-P
Widocznie jezdziles, jedziesz starym SDI, a nie Tdi.

Pozdrawiam

Popieram kolege wyzej, a przejec sie np bmw e46 330d tam przy 1500obr jest 400nm do ponad 4tys,wiec niema mowy o zadnej turbodziurze,silnik ciagnie juz od biegu jalowego, wiem bo kolega ma
a w benzynie tez niema sily od dolu,dla przykladu moje auto ktore dopiero ozywa przy 3500obr

Cytat:

---

Napisał marti

Ciekawe rzeczy piszesz.....
W A6 miałem 680 Nm od 1450 obrotów od 2800 obrotów. Po modyfikacji dużo więcej. Jeśli taki Vagowski silnik na piechotę wyprzedzisz, to gratuluję. Usian Bolt może czuć się zagrożony:-P
Widocznie jezdziles, jedziesz starym SDI, a nie Tdi.

Pozdrawiam

---

Nie, mówię o TDi.

A ile masz Nm poniżej 1450 czyli punktu załączenia turbiny ? Bo chyba tutaj mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem. Wyraźnie mowa była o jeździe poniżej turbiny. Np w 159 2,4 to jazda w okolicy 1200 obrotów. Silnik wtedy wykazuje piękne spalanie i wiele czekać nie trzeba by szybko kogoś wyprzedzić.

Cytat:

---

Napisał Mark.87

Popieram kolege wyzej, a przejec sie np bmw e46 330d tam przy 1500obr jest 400nm do ponad 4tys,wiec niema mowy o zadnej turbodziurze,silnik ciagnie juz od biegu jalowego, wiem bo kolega ma
a w benzynie tez niema sily od dolu,dla przykladu moje auto ktore dopiero ozywa przy 3500obr

---

Oczywiście, że jest. Wystartuj od obrotów biegu jałowego i zobaczysz turbodziurę, na to jest skazany niemal każdy silnik z pojedynczą turbiną - oczywiście jedne mają większą, inne mniejszą.
I nie mów, że nie ma, bo jeździłem tym silnikiem zarówno w e46, e60 jak i podwójnie doładowanym również w e60. O tym ostatnim można powiedzieć, że dobrze ciągnie od obrotów biegu jałowego, ale na pewno nie o tych pierwszych dwóch, bo przy 1000 rpm to tam nie za bardzo jest czym jechać. No chyba, że się przesiadasz ze słabego benzyniaka, to rzeczywiście wrażenie jest.
Nie wspominam, że takie katowanie to zabójstwo dla sprzęgła, dwumasu i innych elementów.

Cytat:

---

Napisał hideto

Nie, mówię o TDi.

A ile masz Nm poniżej 1450 czyli punktu załączenia turbiny ? Bo chyba tutaj mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem. Wyraźnie mowa była o jeździe poniżej turbiny. Np w 159 2,4 to jazda w okolicy 1200 obrotów. Silnik wtedy wykazuje piękne spalanie i wiele czekać nie trzeba by szybko kogoś wyprzedzić.

---

Napisałeś " przejedz się czymś od Vag'a..." no to ja się pytam jakie silniki ma Vag jak nie Tdi lub SDI??? :-P z tym, że SDI nie ma turbo. Więc zostaje tdi:-D
Skoro od 1450 obr miałem 680Nm to jak myślisz ile było od powiedzmy 1000 obrotów?? 200 Nm? :-D :-D
Odsyłam do wujka Google i charakterystyki 3.0 tdi 313 koni.
Poza tym, gratuluję jazdy dieslem z obrotami na poziomie 1200 rpm. ;-)


Tyle ode mnie.

Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał marti

Napisałeś " przejedz się czymś od Vag'a..." no to ja się pytam jakie silniki ma Vag jak nie Tdi lub SDI??? :-P z tym, że SDI nie ma turbo. Więc zostaje tdi:-D
Skoro od 1450 obr miałem 680Nm to jak myślisz ile było od powiedzmy 1000 obrotów?? 200 Nm? :-D :-D
Odsyłam do wujka Google i charakterystyki 3.0 tdi 313 koni.
Poza tym, gratuluję jazdy dieslem z obrotami na poziomie 1200 rpm. ;-)


Tyle ode mnie.

Pozdrawiam

---

I pewnie 'pod turbiną' twoje Tdi ciągnie jak po jej załączeniu... Po co się oszukiwać kolego ? Pod turbiną doładowane diesle wykazują dużo mniej 'chęci' do jazdy. Nie wiem tylko dlaczego to ma być wada, bo tak to chyba odbierasz. Pod turbiną jadą po prostu jak zwykłe diesle, czyli muły. 1,9 tdi byle benzyniak 60 km na światłach robi jak chce, później role się odwracają.

A co do jazdy dieslem z obrotami 1200, staram się utrzymywać obroty pomiędzy 1250 a 1500 obrotami gdy nie muszę jechać bardziej dynamicznie. Niczego w tym złego nie ma. Co więcej miałem nieprzyjemność jazdy kilkoma autami z tymi systemami 'eco' które wskazują jaki bieg załączyć itp i zarówno 1,6 multijet jak i 1,6 Tdi próbowały skłonić mnie do jazdy po mieście na 6 biegu ;-)

Cytat:

---

Napisał hideto

I pewnie 'pod turbiną' twoje Tdi ciągnie jak po jej załączeniu... Po co się oszukiwać kolego ? Pod turbiną doładowane diesle wykazują dużo mniej 'chęci' do jazdy. Nie wiem tylko dlaczego to ma być wada, bo tak to chyba odbierasz. Pod turbiną jadą po prostu jak zwykłe diesle, czyli muły. 1,9 tdi byle benzyniak 60 km na światłach robi jak chce, później role się odwracają.

A co do jazdy dieslem z obrotami 1200, staram się utrzymywać obroty pomiędzy 1250 a 1500 obrotami gdy nie muszę jechać bardziej dynamicznie. Niczego w tym złego nie ma. Co więcej miałem nieprzyjemność jazdy kilkoma autami z tymi systemami 'eco' które wskazują jaki bieg załączyć itp i zarówno 1,6 multijet jak i 1,6 Tdi próbowały skłonić mnie do jazdy po mieście na 6 biegu ;-)

---

Już Ci napisałem... Zobacz sobie charakterystykę pracy 3.0 tdi 313 koni. A później zastanów się co piszesz.... Albo lepiej. Wrzuć sobie filmik na YouTube i zobacz jak przyspiesza A6 C7 z tym motorem. I skończ się czepiać tych "pod turbina". W Przeciwieństwie do Ciebie jak nie kupuje mocnego diesla do jazdy z 1200 rpm, aby zaoszczędzić 0,4 litra na 100:-D :-D :-D
Tak się składa, że mam też w domu 1.9 tdi, przelotem 600 tyś. Zapraszam Cie z dowolną 60 konna benzyną :-D :-D skończ już wypisywać te głupoty....
Ze swoim 2.4 jtdm też możesz przyjechać :-P
No chyba że mówisz o starcie że świateł. Jedynka, wolno gaz, do 1200 rpm, zmiana na dwójkę... Itd. Jeśli tak, to wybacz:-D
Zatraca mi się tylko w takiej jeździe sens posiadania diesla. Nie lepiej skuter kupić??:-D

Tyle ode mnie.

Pozdrawiam

Ja powiem od siebie tyle
jechalem, a4,a6,passatem,przewaznie 130KM i jak dla mnie to bmw e46 330d goruje nad nimi i jak dla mnie nie wystepuje tam zadna turbodziura a silnik ma ciag zawsze, dlatego szukam diesla,duzego i mocnego

Cytat:

---

Napisał Mark.87

Ja powiem od siebie tyle
jechalem, a4,a6,passatem,przewaznie 130KM i jak dla mnie to bmw e46 330d goruje nad nimi i jak dla mnie nie wystepuje tam zadna turbodziura a silnik ma ciag zawsze, dlatego szukam diesla,duzego i mocnego

---

Skoro jeździłeś tylko takimi to rzeczywiście odczucia możesz mieć takie, że nie ma. Ale pojeździsz czymś mocniejszym i to zauważysz.
I to mówię jako były posiadacz 156 2.4JTD 150KM, a obecnie 159 JTDm 200KM.

PS. Widzę, że kolega też z Wielunia ;)

No napewno mocniejsze diesle w porownaniu z e46 wypadna tak jakby to e46 byla mulem ale jak na moc 204KM odczucia sa super,wiec alfa 2.4 pewnie tez tak bedzie szla przy podobnej mocy,
PS, No juz z Wielunia od niedawna a kolega widze tez swoj, ja jeszcze wierny jestem Mazdzie wiec nie do konca alfaholik jeszcze

Cytat:

---

Napisał Mark.87

No napewno mocniejsze diesle w porownaniu z e46 wypadna tak jakby to e46 byla mulem ale jak na moc 204KM odczucia sa super,wiec alfa 2.4 pewnie tez tak bedzie szla przy podobnej mocy,
PS, No juz z Wielunia od niedawna a kolega widze tez swoj, ja jeszcze wierny jestem Mazdzie wiec nie do konca alfaholik jeszcze

---

Owszem, ale chodzi mi o to, że jak pojeździsz zarówno taką e46 czy 159 to jednak zauważysz, że jakaś turbodziura jest i nawet VNT jej nie leczy w 100%.

Ja spod Wielunia pochodzę, ale teraz mieszkam na północy :) Jak będę u rodzinki to możemy się skrzyknąć w Wln na jakiegoś spota.

Za to silnik wolnossący ma nieskończoną turbodziurę :P

Cytat:

---

Napisał FXX

Owszem, ale chodzi mi o to, że jak pojeździsz zarówno taką e46 czy 159 to jednak zauważysz, że jakaś turbodziura jest i nawet VNT jej nie leczy w 100%.

Ja spod Wielunia pochodzę, ale teraz mieszkam na północy :) Jak będę u rodzinki to możemy się skrzyknąć w Wln na jakiegoś spota.

---

No to napewno choc zmienna geometria a zwykla to duza roznica,chyba brak turbodziury moze sie poszczycic BMW z silnikiem M550d tri-turbo
No ja do Wielunia mam gdzies 4km moze, jak bede mial alfke bardzo chetnie podjade na spota

A w którą stronę te 4km? Nawet bez Alfy możesz wpadać, na wieluńskich spotach nie ma wymogu posiadania Alfy ;)

4km w strone Turowa
badz przed fotoradarem jadac od Dabrowy w prawo , 4km dokladnie,
No moze wpadne jesli bede mogl

Cytat:

---

Napisał Mark.87

Skoro jest najmniej awaryjnym autem -to dlaczego ma tyle usterek??
alfa v volvo ten sam segment,te same roczniki,te same silniki, podobna cena dlaczego porownanie mialo by byc bez sensu?? to do czego porownac alfe

---

Kolego 159 nie jest autem specjalnej troski jak 156 czy 166 ale nie jest bez wad powiem krótko to nie jest samochód dla każdego a jak czytam że 159 jest najmniej awaryjnym samochodem w swojej klasie to jakoś nie do końca w to wierzę.Ja mam 159 SW z 2008r z 210 konnym dieslem 2,4 jest troszkę dłubnięty ale bez szaleństw jeżeli chodzi o silnik to jestem bardzo zadowolony ma piękne brzmienie pali średnio 8l i ma piekielny moment obrotowy oczywiście klapy,Egr, i DPF wywalone,skrzynia to F40 a te się nie psują padają Oplowskie skrzynie stosowane z silnikami 1.9 jeżeli chodzi o komfort to średnio auto jest dość twarde ale przez to stabilne mam wersje TI która ma koła 19'' i obniżone zwieszenie więc cywilne wersje mogą być bardziej komfortowe,co do korozji to mimo że auto ma 7lat jak na razie nic nie zauważyłem.O samochodzie mówią różnie ale większość tych opinii pochodzi od osób które nigdy tym samochodem nie jeździły ja powiem ci tylko tyle że auto nie jest idealne ale wszystko ci wynagrodzi swoim wyglądem i tym jak się prowadzi.Do Volvo Alfy nie porównuj bo to zupełnie inne samochody 159 to tak naprawdę przerośnięty kompakt a żeby zrozumieć o czym mówię musisz do niej wsiąść.