Niestety tak to jest z ASO, akurat o tym bydgoskim słyszałem różne opinie... Może założyc podwieszony wątek typu:
"Serwisy polecane i takie które lepiej omijać..."?
Niestety tak to jest z ASO, akurat o tym bydgoskim słyszałem różne opinie... Może założyc podwieszony wątek typu:
"Serwisy polecane i takie które lepiej omijać..."?
Moja cierpliwość jest zerowa!!!!!!
159 fajna, ale za duża dla mnie i nie pali tyle co MITO, nie porównuję z ostatnim spaleniem, które jest chore.
Żebyś wiedział, że strach...lub niektórzy mają pecha i już.
Niby tak, ale to model z 2009 roku jest, ja kupowalam w 2010 w lutym..ale myślę, że to nie ma nic do rzeczy.
Klient który nie jest zadowolony pojedzie do innego ASO, oczywiście pod warunkiem, że mieszka w dużym mieście. Nie oszukujmy się, jak auto na gwarancji to niby ok, można jeździć do serwisu, ale ile można.
Po wyjechaniu nie przyszło mi do głowy aby pojechać za miasto. Z serwisu udałam się do domu po czym następnego dnia wyruszyłam do Wawy i jak w któryś momencie okazało się, że auto ledwo jedzie jechałam z duszą na ramieniu. Powrót do serwisu nie wchodził w grę; to był Sylwester, a następnego dnia szłam do pracy.
Póki co wysłałam maila do serwisu o zaistniałej sytuacji, ale nikt nie odpisał; sprzedawca otrzymał maila, ale skontaktuje się po weekendzie ponieważ przebywa na urlopie. Z tego co wiem do obecny serwis w Wawie Tomasz Twardowski miał kontaktować się z ASO w BYdgoszczy.
Można założyć, nic nie szkodzi...też o tym myślałam.
Z tego co wiem, rozmawiałam z serwisem zostanie wymieniona sonda lambda; ponoć dlatego tak dużo brał paliwa.
Przepraszam, ile to auto ma przebiegu? Sonda lambda ma żywotność 160tys km, niektóre jeszcze dłużej potrafią jechać. Jakaś ściema, sonda sama z siebie się nie uszkadza, nie nagle, nie na postoju.
Masakra jakaś.
lutraki a moze ty nie potrafisz jezdzic tym samochodzikiem, byc moze przed wejsciem do kabiny nie pogłaskasz maski, nie kopniesz w opone ? po zajeciu miejsca nalezy sie przezegnac, odprawic zaklęcia itp?
upewnij sie ze wykonujesz wszytskie te czynnosci przed jazdą
Kłopot z examinerem jest taki że jest on stacjonarny i badają auto na postoju a w czasie jazdy może być inaczej. I potem gdybają co by tu wymienić żeby było OK. Jeśli auto pojechało dobre (tzn pod tym względem sprawne) to coś popieprzyli w elektryce a nie sonda się popsuła sama z siebie. To jest tłumaczenie idiotów. Chyba że ją po prostu podmienili na jakąś starą a tą opchnęli komuś co też się przecież zdarza. Dlatego gdy tylko mam czas to nie ruszam się z ASO podczas naprawy.
A co robisz? Siedzisz przy aucie i patrzysz im na rece? Jak maja zrobic wała to zrobią i nic nie poradzisz - oni juz maja na to sposoby.
Łażę sobie wokół na przemian z siedzeniem i czytaniem ich gazetek. A czasem podejdę do auta choć niby to nie jest strefa dla klienta zadając jakieś konkretne pytanko (wiem jak co niektórych to wkurza). Ale odpukać jak na razie to były drobiazgi na max 2 h roboty, co nie dezorganizowało zbytnio mojego czasu
A co do wałków najłatwiej i najwięcej jest na popołudniowych zmianach gdy właśnie nie ma tam ruchu.
METAN a jeśli samochód musisz zostawić na kilka dni w serwisie to co, bierzesz urlop.
Uwierz, że kobieta w garażu nie jest mile widziana. Niestety ja za każdym razem musiałam zostawić AR i nigdy nie odbierałam jego tego samego dnia.
Sonda przyjechała z Włoch i już zamontowana.
Popraw linka w podpisie, bo simtelecom.pl odsyła do tego tematu :)
Dzięki za info, już jest OK, nie wiem jakim cudem, może dlatego, że problem z autem to priorytet. Już powinno być ok.
Odebrałam godzinę temu, póki co ok i niech już tak będzie. Przejechałam tylko 10 km i spalił 5,9l czyli jest tak jak być powinno.
Oprócz tego w pon. jadę do Bydgoszczy do Autexu walczyć o swoje.
Ja już nie mam cierpliwości....jutro mam zamiar zawitać do salonów...
Prawda jest taka, że od tej pory przez kilka lat może nic się nie dać, ale kto da mi gwarancję?
Buziaki i mam nadzieję, że do zobaczenia na kawie, ale myślę, że to dopiero nastąpi w połowie lutego.
Póki co moja Bella czysta jak łza i jutro będzie na ulicach warszawskich cieszyć oko moje i mam nadzieję, że innych kierowców hahaha.
Na pewno będzie cieszyła oko, bo jest piękna:) Bardzo bym chciała, żeby cieszyła też Ciebie pod względem niezawodności... Jednak dobry pomysł, żeby w tej sytuacji przejść się po salonach:)
Jeśli chodzi o kawę, to z przyjemnością, daj znać kiedy będziesz wolniejsza i zrobimy sobie wypad Alfistek :D
cieszę się, że w końcu zrobili autko. i umyli :-). Powodzenia na salonach.
Reasumując troszkę żartobliwie "Nie ma cfaniaka na warszawiaka" :) Naprawili oby było ok :) .....
PS. jakbyś gdzieś w odwiedzinach planowała zagościć na dłużej w salonach Hondy, BMW, VW/Audi to napisz - da się cennik podretuszować :)
Dam cynk, spokojna głowa ;)
Tu zawsze myją ;), a dziękuję Geordie - jesteśmy w kontakcie ;)
Wyjątkowo żarty mnie się dzisiaj nie trzymają, ale luz, tym bardziej, że nie jestem rodowitą warszawianką.
Dzięki za propozycję ;), ale raczej do tych salonów nie będę zaglądać. Myślę o Kii...7 lat gwarancji...żarcik. Dobrej nocy wszystkim.
Zapraszam do mnie do na http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...r_lutraki.html co by nie zaśmiecać tego wątku, może kiedyś komuś się przyda, a nie sądzę, że będzie chciał czytać o spotkaniu na kawę czy o umytym aucie i również celem porządku u ładu na forum aby Admin również był rad, że w wątkach jest porządek.
Idę wyć do księżyca...dziś pełnia ;)
Mozna wykupic dodatkowa gwarancjen na auto. Przynajmniej na najwazniejsze podzespoly,czyli silnik skrzynia biegow o ile nie skonczyla sie jeszcze gwarancja fabryczna jest oczywiscie lista wylaczen, zblizona do tej orginalnej ksiazki gwarancyjnej. Max 5 lat bez limitu kilometrow (sa tez inne warianty) koszt za maksymalny wariant okolo 3000 pln w przypadku giulietty. U boltowicza wiedza o co chodzi. Gwaracja przez autoprotect. Wartosc napraw w okresie ubezpieczenia nie moze przekroczyc wartosci nowego auta oraz koszt naprawy podzespolu nie moze przekroczyc 12000 pln(z tego co bylo mowione to w praktyce przy bardziej kosztownych napraw otwiera sie kilka zlecen na rozne zepsute podzespoly). Co do Kia to mialem w trzy lata zrobilem 120tys km, bardzo lubilem to auto ale obiektywnie z gwarancji korzystalem dosc czesto. Wiekszosc to pierdoly no ale trafila sie i wymiana wadliwej skrzyni biegow i w zasadzie byla to jedyna usterka ktora unieruchomila auto a koszt naprawy przekroczyl 20tys pln na szczescie na gwarancji. W tym momencie Kia w swojej 7 letniej gwarancji wprowadzila liczne obostrzenia przez co wiele podzespolow jest wymieniane bezplatnie tylko do pierwszego przegladu lub 40tys km.
Myślałam, że zostanę zbananowana.
Gwarancja na Mito - przedłużenie o rok pełny pakiet 3 100 zł na czwarty rok 7 480 zł na 5 rok 16 145 zł, cena może być wyższa, zalezne od przebiegu.
---------- Post added at 16:58 ---------- Previous post was at 16:57 ----------
Limit jest, mam dokładne wyszczególnienie.
Mowimy o dwoch roznych ubezpieczeniach. Ubezpieczenie oferowne w salonach alfy jest robione we wspolpracy z benefia. Jest ono zaporowo drogie w porownaniu do innych marek. Warunkiem zamowienia przeze mnie auta u boltowicza byla mozliwosc przedluzenia gwarancji po duzo mniejszej cenie jak to jest w innych markach. Dlatego zrobiono rozeznanie i istnieja na polskim rynku dwie firmy ktore sie tym zajmuja. Przedstawiono mi wiec oferte firmy autoprotect (firm wywodzi sie z Uk) ktora tak jak benefia partneruje wielu firmom na polskim rynku przygotowujac programy przedluzen gwarancji. Naprzyklad oni robia program pewne auto dla Toyoty. Wspolpracuja oni takze z Bezposrednio z dealerami, a ich oferta jest duzo tansza on tej z bebefi. Wiem ze boltowicz podpisal z nimi umowe i maja te przedluzenie gwarancji w ofercie. Z racji ze mozna podpisac umowe przed wygasnieciem gwarancji producenta zobacze jak bedzie sie sprawowalo auto gdyz robie duzo kilometrow i wtedy podejme decyzje czy ja wykupie.
Benefia 2750 zł tak podał mi salon Autex, dziś byłam w Carserwisie 3100 zł pełny zakres - pewnie to samo ma boltowicz.
Ceny iście kosmiczne - to tylko pokazuje ze takie przedłużenie jest obarczone dużym ryzykiem dla ubezpieczyciela i że istnieje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia usterki. Może trzeba łaskawiej spojrzeć przy kolejnym zakupie na firmy które dają dłuższą gwarancję przy zakupie nowego auta ( Kia nie wspominam gdyż te ichnie 7 lat to czysta bajka) ale powiedzmy Toyota i Honda dają 3 letnie bez żadnych obwarowań oprócz 100 000 przebiegu.
Zgadza się Tygrysiu ;) Następnym razem nie AR...aż wstyd to pisać (dobrze mi było w 159 SW i pewnie w innych modelach też byłoby - dziś jakoś przekonałam się do deski rozdzielczej Julki :D ), póki co walczę o przedłużenie gwarancji, ale jak na razie marnie to widzę, ale błagam duża ilość kciuków mile widziana, w poniedziałek atakuję salon.
Nie to samo. Mowisz o benefi ja mowie tej firmie /http://www.autoprotect.com.pl/. Przez to ze bylem zainteresowany tanszym rozszerzenie gwarancji to wiem ze z nimi rozpoczeli wspolprace. Sprzedawcy o tym wiedza na pewno wiec zadzwon do boltowicza na salon i tam powini byc zorientowani bo dla mnie to zalatwiali. Jeszcze raz to nie ubezpieczenie benefi.
Czysta bajka jest zawsze z kazda gwarancja. Gwarancja kia jest taka sama jak innych marek. O tym co wsczesniej pisalem o kia chodzilo o to ze kiedys mozna bylo wymniaz laczniki amortyzatory, sprzegla itp czesci ktore mocno dostawaly w kosc na polskich drogach bez wzgledu na przebieg. Teraz to doprecyzowano i nie jest tak fajnie i jest jak w innych markach takich jak toyota czy vw. 7 lat gwarancji kia to nie pic i nie ma tu czego podwazac pod tym wzgledem maja jedna z najlepszych ofert na rynku.
---------- Post added at 20:41 ---------- Previous post was at 20:24 ----------
Benefia wspolpracuje z fiat poland i kilka lat temu przygotwala oferte top assistance ktora obecnie jest malo atrakcyjna w porownaniu do innych firm. Przedluzenie gwarancji np vw jest robione prze allianz, nissan w tamtym roku wprowadzil przedluzenie gwarancji dla swoich samochodow wlasnie we wspolpracy z autoprotect. Np dla najdrozszego ich modelu to jest murano przedluzenie gwarancji do 5lat i 150000 km kosztuje 5000 pln, ale dla takiego note kosztuje juz wiecej niz polowe mniej. Autoprotect specjalizuje sie w takich ubezpieczeniach i oproch wspolpracy z importerami wspolpracuje indywidualnie z dealerami i tak jest w przypadku boltowicza poniewaz naciskalem na nich aby znalezli jakas tansza alternatywe. Wiec zrobili rozeznanie i podpisali umowe z autoprotectem dzieki temu moge przedluzyc gwarancje nie za 12000 a za 3000 na 5 lat bez limitu kilometrow.
Dyskusję o gwarancji na Kię Ceed toczcie tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/inne...gwarancja.html
Ze względu na niespodziewane zauroczenie BMW serii 3 (F30 '12) to trafiłem przez przypadek na forum na właścicieli 5 i 7 z lat 2009, 2011, którzy narzekających na stuki z zawieszenia, piszczące zawieszenie, problemy z odpaleniem auta. Skąd my to znamy?? I to w autach które kosztują od 200 do 400 tys. złotych. O co chodzi???
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtop...?f=77&t=113450
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtop...8437&start=270
Auto wczoraj po 22-giej znów zaliczyło lawetę i parking serwisowy :(
jezu moze ci faktycznie dadzą nowe auto?
Z tego co pamietam - 2 razy ta sam awaria i zgodnie z rekojmia mozesz zadac odstapienia od umowy kupna, czyli albo zwrot kasy albo nowy sprzet :)
Lutraki
Auto masz na firmę czy na siebie (os. fizyczna). ?
3 razy...wątpie, po tym co napisał FAP, że przedłużenie gwarancji nie wchodzi w grę jedynie ewentualna pomoc finansowa po okresie gwarancyjnym nie wierzę w cuda.
Powiem tak, sonda wymieniona została w Wawie u Twardowskiego; spalanie w związku z tym wróciło do normy. Pojechałam na chwilę w odwiedziny do rodziny, a potem miał być urlop i co się okazało, że auto znów nie chce odpalić....te same kontroli, wszystko identycznie jak w Wigilię.
Co prawda jak przyjechała laweta auto na chwilę jakby zaskoczyła, ale po chwili nie dało już się uruchomić w żaden sposób. Niestety usterka niby taka sama, ale kto wie co tak naprawdę stało się.
Jutro jadę do ASO....najgorsze jest to, że usterka pojawiła się w tym samym mieście i jestem zdana na pomoc tutejszego serwisu.
Najśmieszniejsze jest to, że dzwoniąc na infolinię Alfy i podkreślając, że jestem w innym mieście niż w tym którym mieszkam nikt nie zapytał się o nocleg itp.
Auto zastępcze dostałam dopiero tego samego dnia po naciskach. Na infolinii najpierw usłyszałam, że to ASO powinno zapewnić zastępcze po czy odparłam, że owszem, ale jak ma to uczynić jak jest godzina 22 sobota, a w niedzielę nie pracują. W końcu dostałam Skodę kombi z wypożyczalni.
Walczyć będę o swoje.
---------- Post added at 22:37 ---------- Previous post was at 22:37 ----------
Na siebie.
A jest na gwarancji? Jak tak to nie masz w co watpic tylko takie jest prawo i FAP laski nie robi. Rekojmia obowiazuje zarowno w samochodach jak i suszarkach do wlosow.