Nie ma co się spodziewać cudów po 2 litrowym silniku, pewnie Giulia spali podobnie przy ostrzejszej jeździe.
Printable View
Nie ma co się spodziewać cudów po 2 litrowym silniku, pewnie Giulia spali podobnie przy ostrzejszej jeździe.
Serio uważasz Audi czy BMW za super prestiżowe? O ile Mercedes C jeszcze jakoś wygląda (przy czym CLA budzi już lekkie zażenowanie), to czy na kimkolwiek robi wrażenie fakt, że kupiłeś podstawowe BMW 3 albo podstawowe A4? Nie sądzę...
- - - Updated - - -
Nie wiem, co jest na kierownicy Giulietty - ale po 4 latach wyglądało nieporównywalnie lepiej niż skóra w 147.
- - - Updated - - -
Stamtąd jest kawałek do Niemiec :D.
- - - Updated - - -
Przypomnę Ci, że jest taki mały producent samochodów, który się nazywa Toyota Motor i on sprzedaje takie masowe produkty pod nazwą Lexus... To Fiat ma w tym koncernie napędzać sprzedaż, Alfa ma być oknem wystawowym i mam nadzieję, że tak będzie. Ferrari z roku na rok notuje kosmiczne wyniki finansowe, a w milionach to oni samochodów nie sprzedają.
- - - Updated - - -
Dla Audi nie, bo to FWD :P.
Nie przypominam sobie przez ostatnie 10 lat sukcesów Alfy Romeo w motorsporcie, więc o czym Wy tu mówicie? O latach 50-tych?
Liczy się tylko to, że przez ostatnie 20 lat BMW, Audi i Mercedes robili auta o wysokiej jakości z dobrymi silnikami, komfortowe, dobrze wykonane o dobrych właściwościach jezdnych. Alfa Romeo przez ostatnie 20 lat robiła "trochę" inne samochody.
Tyle w temacie prestiżu Alfy Romeo. Więc ludzie są rozczarowani, że marka która wchodzi na pewien rynek, a każe sobie płacić dokładnie tyle samo co za sprawdzone od lat pojazdy. Wspomnę jeszcze o opinii awaryjnej, i dużym ryzyku kupując samochód z niesprawdzonym, nowym silnikiem, gdzie po drugiej stronie barykady mamy BMW ze sprawdzonymi jednostkami.
Raptem 13 lat, kolego:
1998 Italian Super Touring Car Championship - Alfa Romeo 156 D2, Fabrizio Giovanardi
1999 Italian Super Touring Car Championship - Alfa Romeo 156 D2, Fabrizio Giovanardi
2000 European Super Touring Car Cup Winner - Alfa Romeo 156 D2, Fabrizio Giovanardi
2000 South American Super Touring Car Championship, Oscar Larrauri
2001 FIA European Touring Car Championship - Alfa Romeo 156 D2, Fabrizio Giovanardi
2002 FIA European Touring Car Championship - Alfa Romeo 156 GTA Super 2000, Fabrizio Giovanardi
2003 FIA European Touring Car Championship – Alfa Romeo 156 GTA Super 2000, Gabriele Tarquini
Niestety, passa została przerwana przez najlepszą Alfę Romeo w historii - 159 :D.
Od przyszłego roku ma być w F1. Mało?
Jedyna ich obecność w F1 to nalepka na bolidzie Ferrari. I w przyszłym roku nie będzie żadnej zmiany. Nadal nie widzisz zasadniczej różnicy... Ja mówię o tym co jest, a Ty mówisz o fantazjach.
Wkurza mnie tylko to, że tak jedziesz po tej niczemu nie winnej 159, że to największa porażka sprzedażowa Alfy Romeo... A nie wiesz jeszcze, czy Giulia nie będzie jeszcze większą wpadką... Bo wszystko się na to zanosi.
Nikt nie pamięta wyścigowego pucharu Alfy 156 w Polsce? ;)
Alfy w F1 na chwilę obecną nie będzie z dwóch powodów:
a) Sergio chciał kupić Saubera ale nie doszło do tego z powodu jego sporych długów;
b) Sergio też chciał uzyskać od FOM status zespołu historycznego (tak jak otrzymało to Renault czy Mercedes) a na to na razie się nie zanosi - wiąże się to z dodatkowymi bonusami finansowymi.
Budowa zespołu od podstaw nie wchodzi w grę, a na chwilę obecną Sauber znalazł inwestora i nie ma na horyzoncie możliwości kupna zespołu.
Mercedes do 2014 wielkich sukcesów w motosporcie nie miał, BMW sparzyło się na F1 i praktycznie nie jest obecne na wysokim poziomie motosportu, Audi bryluje w Le Mans a Infiniti podpinało się pod Red Bulla w F1.
Dla mnie zawsze największym sukcesem AR w "ostatnich" czasach będzie przetrzepanie Niemcom tyłków w serii DTM Alfą 155 na ich własnym podwórku. To udowodniło, że AR może być lepsza od Merca, BMW i Audi. I oby tak samo było tym razem w przypadku Giulii. Tego i AR i sobie i nam życzę :D
Nie jeżdżę, tylko daję odpór forumowej koalicji, którym nie pasuje Giulia tylko dlatego, że nie wygląda jak 159 po liftingu i nie kosztuje tyle, co samochód FWD na wspólnej platformie z Oplem i silnikami od niego... W przypadku Giulii wydaje mi się, że jeśli będzie porażka, to głównie marketingu Alfy, bo sam produkt wydaje się być bardzo dobry (w sąsiednim wątku jest test Clarksona, który wyraźnie pisze, że Giulia QV jest lepszym samochodem od M3 <!!!> - jeśli to nie jest wystarczająco wyraźne wskazanie, że to jest najlepiej jeżdżący samochód w klasie, to ja nie wiem, co miałoby nim być) - problemem jest tylko otoczka: salony, serwis, finansowanie itp., którą Niemcy mają opracowaną do perfekcji, a w Alfie jak zwykle wypada poniżej poziomu Forda.
No to podstaw sobie 156 zamiast 159, moim zdaniem przez jakiś czas była pewna spójność w tych modelach samochodów - 147, 156, 159, potem generalnie cisza i teraz powrót z giulią, tyle że giulia jest zupełnie inna.
Kurczę, nie wiem, może to są jakieś moje wymysły, ale jak patrzę na 156, to widzę że ten samochód jest inny niż konkurencja. Nawet jakbym go nie lubił, to bym musiał to przyznać. Giulia się wyróżnia tylko scudetto. Wnętrze równie dobrze pasuje do mercedesa, zewnętrze do wszystkiego, o silnikach nic nie mogę powiedzieć, dane techniczne tylko znam.
Może musi się ten samochód przesezonować trochę po prostu, i za kilka(naście) lat wyłoni się jedna czy dwie "kultowe" wersje silnikowe i wyposażenia, nie wiem. Na razie to jest zwyczajność taka. Jakbym miał tyle kasy żeby kupić średniego sportowego sedana (notabene nie cierpię średnich sedanów), to bym wziął C63 AMG bez wahania.
A co w tym złego, że komuś samochód nie pasuje, bo jest brzydki? I co to znaczy najlepiej jeżdżący?
Do niedawna nie wiedziałem nawet, że coś takiego było :PCytat:
Nikt nie pamięta wyścigowego pucharu Alfy 156 w Polsce? ;)
No to prześledźmy poprzedników 156:
a/ Giulia (1962 - 1978):
Załącznik 206423
b/ Giulietta (1977 - 1985):
Załącznik 206424
A tutaj bezpośredni poprzednik 156:
Załącznik 206425
Widzisz tu jakąś ciągłość? :D
To była walka Alf z Alfami, nie liczy się :) I bardzo dawno.
A teraz zwykła Kia Picanto ma puchar, golfy jakieś a Alfa - null.
Belfer tu pisał że w PL nie jest w ogóle FAP czy FCA zainteresowany nawet bannerowym "uczestnictwem" w imprezach sportowych.
Na imprezę Classicauto Cup gdzie by pasowało zaistnieć z racji tego, że biorą w niej udział auta z historii a tam Alfa miała sukcesy - FCA się wysiliła na "udział" w aż jednej z cyklu 5ciu , bo się finansowo z organizatorami nie dogadała. Ciekawe że kluby nieoficjalne czy inne marki się mogą dogadywać i istnieć w ten sposób w świadomości amatorskiego sportu. Ale Alfa/Fiat/Lancia nie. Są ponad to. MIerzą w F1. nono.
Jak będzie w F1 to n... niech najpierw będzie.. a jak będzie to dopiero będą nerwy - dojedzie któraś, czy żadna nie dojedzie... :)
Radosuaf - to ja pytanie zadałem pierwszy więc nie odpowiadamy pytaniem na pytanie :) Ale nie będę taki i odpowiem - pojęcia nie mam, nie było mi dane obcować z żadną. Dlatego do Giulii z rezerwą podchodzę bo również nie obcowałem tym bardziej z benzyną, a aparycja - cóż, no z łóżka tfu, garażu bym nie wygonił, ale żeby mi się jakoś specjalnie chciało wysilać, żeby ją tam zaciągnąć ? no nie wiem . Musiałaby niesamowite cuda wyprawiać tam. I przyprowadzić koleżankę ;)
No właśnie - moim zdaniem takie rzeczy czuje się głównie patrząc na zegary (a w Giulii jest prawie tak, jak powinno być - są 2 zegary, 2 tuby) i jadąc tym samochodem. Opiszę coś bliżej, jak ją w końcu obejrzę, ale dla mnie ważniejsze jest, jak samochód wygląda w środku, a nie na zewnątrz. Dlatego po wejściu do Mazdy 3, mimo iż z zewnątrz jest prawie porównywalna do Giulietty, po 10 sekundach wiedziałem, że nie chcę tego samochodu.
Jak i z tym, choć to syzyfowa praca - ale nazwa forum Alfaholicy do czegoś zobowiązuje - i ktoś powinien to robić.
I nie zostawiać bez odpowiedzi bezmyślnych wpisów, oderwanych od faktów i często znajomości podstaw tematu AR (co wpisujący ignoranci uznają zazwyczaj za atak na siebie - a nie powód do, jeśli nie wstydu, to chociaż powstrzymania się od klepania w klawiaturę).
Szacunek dla opinii - tak.
Tolerancja dla ignorancji - nie.
Zatem apel do kolegów.
Nie znasz historii swojej marki to ją poznaj, a nie wypowiadaj się za każdym razem jak coś ci się zdaje, a nawet nie masz zamiaru ruszyć... palcem, żeby przynajmniej sobie wygooglować coś o czym piszesz.
Marketing jest powiązany ze sprzedażą i tutaj po prostu wycenili swój produkt zbyt wysoko. Nadal nie rozumiesz, że Alfa Romeo nie może kosztować tyle co BMW? Nawet gdyby samochody, serwis, obsługa klienta itp. byłaby taka sama. Nie może tyle kosztować, bo powszechna opinia o tych samochodach krąży zupełnie inna.
Myślę, że porównywanie 150KM diesla i wersji QV nie ma za bardzo sensu, bo to zupełnie inne samochody, służące do czegoś innego.
Ale kogo interesuje powszechna opinia? Co jest ciekawe, na forum UK ludzie, którzy mają pojęcie o historii tej marki, ci, którzy mieli okazję jeździć Giuliami czy 75-kami, cieszą się, że w końcu wyszedł samochód, jaki Alfa powinna wypuścić dawno temu i nie mogą się doczekać, aż będą mogli wydać pieniądze, a tutaj wszyscy tylko, że za drogo... Alfa 4C kosztuje 270 tys. zł, ma 2 miejsca, mały bagażnik, renomę Alfy i "raptem" 240 KM. A fabryka nie nadążała z (małą co prawda) produkcją (nie wiem, jak jest teraz).
Wg powszechnej opinii najlepiej kupić Passata TDI w kombi - i gdyby Alfa była nawet 20 tys. zł tańsza od ekwiwalentnego Passata, to gwarantuję Ci, że "w powszechnej opinii" byłaby gorsza i na pewno więcej osób wybrałoby Passata. Zrób sondę wśród 10 osób - będziesz zaskoczony wynikami.
.
Oczywiście, że ma. To była zawsze filozofia Alfy, żeby robić samochody np. w układzie transaxle, który był zarezerwowany dla marek typu Maserati czy Ferrari, i sprzedawać je z silnikami 1.6 litra, jak to było w 75. To miało być "Ferrari dla ubogich" i taka jest Giulia - czyli możesz kupić sobie 150 KM diesla i mieć jakiś tam zarys prowadzenia się porządnego sportowego samochodu, bo zasada budowy jest top - down, czyli najpierw zbudowano QV-kę, a następnie tworzy się skromniejsze modele.
Dla ludzi, którzy nie rozumieją tej filozofii, jest Mazda 6, Passat, Mondeo, Insignia, Audi A4 i co tam jeszcze chcecie wymienić.
Na chwilę obecną produkuje się około 900 Giulli tygodniowo. Nie wiem czy to dużo czy to mało ale plany przyszłoroczne wyglądają na około 90 - 95 tys. sztuk. To są oficjalne przewidywania. A tak naprawdę to auto jest w produkcji od maja tego roku. Nie narzekamy. A co do ciągłości to najlepiej ma ją opanowaną grupa VW :P
Akurat nie odnosiłem wpisu do Twoich uwag.
Jeśli piszę tu o historii - to oczywiście - AR.
W regulaminie nie ma nic o banach za wyrażanie własnej opinii (każdej) - ale piszą o nich zazwyczaj właśnie osoby (i znów nie do Ciebie), które odchodząc często daleko od głównych tematów mają potem "problem" i żal do moderatora o to czy tamto.
Zauważyłeś gdzieś, żebym ja, radosuaf czy ostatnio Olej555 atakował kogoś kto ma odmienne zdanie o Giulii. Ja nie (może przeoczyłem, choć nie wydaje mi się).
Zazwyczaj staramy się komentować różne wpisy wypaczające obraz (pokazujące coś jednostronnie na niekorzyść AR) , ale - jak mi się wydaje - poprzez podanie faktów, pokazanie zdjęć itp.
Ja też nie mam podpisanego cyrografu z AR, i nie pracuję dla FCA, więcej - obecnie nawet nie mam AR - jednak sporo o niej wiem, i nie widzę powodu dla którego miałbym na forum przemilczać pojawiającą się czasami ignorancję, przykrywaną po jej wskazaniu arogancją, zbywaniem i nieznajomością tematu, czy bagatelizowaniem historii AR itd.
Nikt nie musi wyrażać jedynie pozytywnych opinii ani o AR ani o Giulii, ale dobrze by było - o czym też nie raz już tu pisałem - żeby te negatywne pochodziły z doświadczenia lub wiedzy piszącego, a nie tylko jego wyobrażeń na dany temat. Nie wiedzieć czegoś to nie wstyd, ale obnosić się z taką niewiedzą to dla mnie już tak. I to o tym piszę ja, i - jeśli dobrze odczytuję - niektórzy koledzy.
Dwa tygodnie temu byłem we Francji więc postanowiłem znaleźć salon Alfy i sprawdzić czy mają już Giulie. Zajeżdżam do salonu i jest, stoi czerwona Giulia niestety na gnojówkę :) (sorki ale musiałem). Obejrzałem ją dokładnie z zewnatrz a potem wsiadłem do środka i czar prysł :( Niby przytulnie, wygodnie ale to niestety nie jest już Alfa tylko mieszanka BMW, MAZDY i wielu nowszych samochodów, jedyne co mi się podobało to prawdziwe czarne aluminium w paru miejscach no i przycisk start na kierownicy. Z zewnatrz jest ok ale z profilu to BMW no i ten marny plastik (plaster miodu) na całym przodzie łącznie z grilem to dla mnie porażka - słabo to wygląda na żywo. Ogólnie wolałem skupić sie na stojącej obok 4C :)..... A jeszcze jedno: cena która widniała przy tym modelu to 34k euro jak dla mnie duzo za samochód z dieslem i bez fajerwerków w środku (np. brak skóry).Załącznik 206427
radosuaf odnosnie opinii w UK o designie Giulii
http://www.alfaowner.com/Forum/alfa-...seriously.html
podobnie to wyglada jak na naszym podworku :)
Już na samym początku gość pisze, że jest zafiksowany na 159 :D Czyli dokładnie to samo, co tutaj. Kult wyznawców Opla-Alfy 159, która nie była żadnym kamieniem milowym ani sukcesem w historii marki.
Giulia jest pieknym samochodem. Narzekają głównie alfiści, prasa motoryzacyjna się zachwyca. Ja nie słyszałem jeszcze opinii od nie-alfisty, że ten samochód jest brzydki.
Bo w Giulii to treść wymogła formę. O stylu też można dyskutować, ale wiemy przecież, że nigdy nie będzie tak - i chyba dobrze - że wszystkim będzie się coś podobać.
Pisałem też w tym temacie, że Lorenzo Ramaciotti miał pewne przemyślenia - nawiązujące do stylu AUDI - związane z "unifikacją" stylu AR, ale on odchodzi z AR, więc temat jest pewnie w jakiś sposób otwarty - być może po Giulii Stelvio pokaże jaki kierunek obrano.
Moim zdaniem, z perspektywy czasu, to właśnie ta różnorodność i odmienność kolejnych modeli stanowi o sile stylistycznej AR.
No, mam obawy że może być podobnie. Tzn nie po 10 sek, ale całkiem prawdopodobnme, że po prostu nie będziesz czuł że _to jest właśnie to_. Jest jakiś niemiecko-japoński kompromis w tym wnętrzu. Zegary - jakieś ekraniki odciągają od nich wzrok, jakieś takie "wyświetlaczowe" , wskazówki robią hop, ale to wszystko teraz robi. Nie wiem, nie ma nic zaskakującego i oryginalnego, niespotykanego gdzie indziej po prostu poza guzikiem na kierownicy. Stąd odniesienia do 156/159 z płatem blachy skierowanym do kierowcy, analogowych wsk głęboko ukrytych, okrągłych guzikczkach podczas gdy wszyscy wkoło co innego stosowali itd. To nie narzekanie tylko lekkie rozczarowanie brakiem zachwytu :)
Interesuje tych, którzy kupują samochody.
Twoje porównania są kompletnie bez sensu. Teraz dołożyłeś 4C, które jest jeszcze zupełnie innym samochodem. Nie jestem negatywnie nastawiony do Giulii, wytykam Ci po prostu ślepe zapatrzenie. To co mi się nie podoba w nowym modelu już napisałem: źle ustalona cena i kompletne dno marketingowe.
Czy Ty mi zarzucasz brak wiedzy o historii marki? Bo nie rozumiem do kogo to jest pisane. To odnośnie tych sukcesów sportowych, o których celowo napisałem że nie było ŻADNYCH przez ostatnie 10 lat - a Ty wyskoczyłeś, "a 13 lat temu to..."
Ja nie jestem "ślepo zapatrzony". Nie widziałem jeszcze samochodu na oczy, dlatego nie wypowiadam się, czy jest za drogo, czy za tanio. Natomiast "na chłopski rozum" nie jest NA PEWNO za drogo - będzie to można zweryfikować po jeździe testowej. Co do dna marketingowego to się w 101% zgadzam i piszę o tym od 2 lat chyba :).
Napisałeś coś w stylu, "czy cofamy się do lat 50-tych, bo w ciągu ostatnich lat 10 lat nie było sukcesów" - no to wskazałem, że w ciągu 10 nie, ale 13 tak :).
- - - Updated - - -
Dokładnie - powinna wyglądać jak lekko pomniejszona 159 bez kupra i byłby ideał :D.
Giulia wtapia się w tłum wspólczesnych samochodów i dla prawdziwego alfisti nie będzię się z tego powodu podobała. Ja jako miłośnik tej marki liczyłem na samochód inny niz wszystkie który będzie wyrażał mój indywidualny styl a nie był taki sam jak wszystkie inne. A prawdą jest że ludzie nie związani z marką mocno zachwycają się wyglądem nowej Giuli, przeżyłem to na własnej skórze - gdzy Ja już poszedłem oglądać 4C moi znajomi dalej podziwiali jak to okreslili czerwoną piękność :)
Ok, załóżmy, że 159 jest ładniejsza od Giuli z zewnątrz. W czym jeszcze jest lepsza? Ja nie znajduję nic więcej - wszystko pozostałe jest poprawione w Giulii. A ciągle są porównania do 159, jakby ona wyznaczała jakieś trendy. Giulia nie jest następcą 159, jest nowym modelem.
Piszecie o udziwianiu designu, jakiś innowacjach... A potem kto będzie tego używał? Mają przełączniki pomieszać, zrobić na klaśnięcie bo nikt tego jeszcze nia ma!? Uchwyty na kubki wysuwane z sufitu? :)
Już pisałem to wiele razy wnętrze jest bardzo dobrze zaprojektowane, wzięli co najlepsze z BMW i Audi (pewnie z Merca też, ale nie jeździłem to nie wiem) i ładniej opakowali (jedynie ten joystick mi się nie podoba, bo nie ma funkcji touchpada jak w BMW). Skoro auto ma konkurować z tymi modelami to musi być pod względem ergonomii podobne (a one są bardzo dobre, kto ma/miał ten wie), żeby taki obecny użytkownik 3er, czy A4 wsiadając w salonie do Giulii nie musiał się pół godziny zastanawiać gdzie co jest. Ma się czuć jak w domu, tyle że lepszym i nowszym ;)
EDIT:
Co do sprzedaży i markietingu. Poczekajmy nie wiem pół roku, aż wprowadzą więcej wersji, więcej sztuk na salony. Wtedy też pewnie ruszy kampania, bo co mają teraz prezentować? Białą Giulię, która akurat jest na jeździe testowej, więc pokażemy panu broszurki, a nie broszurek nie pokażemy bo jeszcze nie mamy :)
Myślę, że wprowadzają stopniowo z racji obniżenia kosztów. Auta wyprodukowane już jadą, powoli uzupełniają stany, wszystko w międzyczasie się dogrywa (salony, szkolenia, marketing), pewnie od razu sondują rynek i w razie konieczności dostosowują się (czy to z ceną, czy z wyposażeniem). Mają tylko jedno podejście, więc nie mogą go spartolić.
Czy 159 jest ladniejsza nie wiem, na pewno wyrozniala sie na tle owczesnej konkurencji (wewnatrze i zewnatrze) natomiast, co sam przyznales, AR poszla na kompromis ktorego efektem jest Giulia. Od zawsze AR (poza kilkoma wyjatkami) produkowala piekne auta, ktore wzbudzaly emocje nie tylko podczas jazdy. Nawet jezeli Giulia jezdzi pieknie to nie do konca wpisuje sie w filozofie marki. PODKRESLAM ZE TO MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA O MARCE ORAZ O MODELU PT. GIULIA
Bo Giulieta była zawodem dla posiadaczy 147, gdy weszła na rynek. W tamtych latach na Forum147 (które już dziś nie istnieje) miała pieszczotliwe określenie "Brzydal" lub "Mumin", ale z czasem nowy design już się opatrzył. Z Giulią jest teraz podobnie. Długo kazała na siebie czekać posiadaczom 159, a gdy już się pojawiła na rynku, to nie było żadnego WOW. Za dwa trzy lata nowy design Giulii też się opatrzy :D