Napisał
@sdero
Części dostarczone przez klienta to są części "obce" i danie na nie gwarancji jest nie tylko głupotą i nielogiczne ale zgodnie z prawem (Dz. U. nr. 141 poz 1176 z 2002 roku) nie może on dać gwarancji, bo w myśl ustawy dochodząc swoich praw można wystąpić tylko w formie niezgodności towaru z umową, a zgodnie z tą ustawą towarem jest naprawa powiązana ze sprzedażą. To jest chyba bezsprzeczne. Za części montowane w samochodzie przez mechanika odpowiada producent. Ale zgodnie z prawem i producent nie musi dać na nie gwarancji. Tym bardziej mechanik, bo przecież on nie jest producentem i jeśli jest problem, to staje się on niejako pośrednikiem między klientem, a producentem. Finalnie gwarancję uznaje lub nie uznaje producent (właściwie rękojmie, bo mechanik nie jest osoba fizyczną i obowiązują go odmienne przepisy). Jeśli producent nie da gwarancji na podzespół, to i mechanik jej nie da. I musiałby być skończonym idiotą aby ją dać w sytuacji, gdy producent nie chce być gwarantem.
Na wykonana pracę mechanik powinien dać gwarancję ale nie musi. I to jest zgodne z prawem.
Takie czasy ;)
Temat strasznie zawiły... Kiedyś w PRL-u gwarancja się należała i już. Było jasno i zwięźle. Teraz znowu cos kombinuja i chyba 25 grudnia 2014 zmieni się ustawa.