Z którego roku jest Twoje auto? Jak wygląda kolektor dolotowy?
Printable View
Z którego roku jest Twoje auto? Jak wygląda kolektor dolotowy?
Rok 2007. Kolektor dolotowy jest plastikowy. Nie był ściągany od kiedy posiadam auto. Kolektor może być powodem dostawania się oleju do odmy?
Akurat pewna ilość oleju w kolektorze ssącym przy naszych silnikach jest dopuszczalna. Również w dolocie przed turbo, za sprawą owej odmy.
Biały dymek zaraz po starcie to też dość częsta przypadłość. Może wynikać z rozszczelnienia kolektora właśnie - na Twoim miejscu bym tam zajrzał. Zwłaszcza, że masz plastikowy ;)
No dobrze ale pewna ilość oleju to jest ile? Właśnie zamieściłem zdjęcia i ten czarny pasek na dolocie do turbiny to jest olej. Taka ilość powinna tam być? No i jeszcze to, że przed regeneracją puszczała o wiele wiele większego białego bąka. Teraz puszcza ale delikatnie, czyli logicznie rzecz biorąc zmieniło się po zmianie turbiny.
Mechanik podpowiedział mi żeby spróbować zdjąć przewód od odmy, oba miejsca zaślepić, pojeździć i sprawdzić czy olej znikł z przewodu od turbo. Tylko jakie mogą być konsekwencje takiej jazdy?
Zmień mechanika.
Normalna ilość to hmm... powiedzmy że jest to warstwa filmu olejowego na wewnętrznych ściankach rurek. Nie żeby kałuża stała :) Ale w JTD olej zawsze będzie. Wydaje mi się, że ilość oleju na zdjęciach jest w porządku. Zawsze możesz skontrolować to za jakiś czas.
Bierzesz poprawkę na niskie temperatury i parę wodną wydostającą się z wydechu? Bo może się okazać, że wszystko jest OK.
Biały dymek w sekundzie od odpalenia nie jest parą wodną bo czuć spalany olej - ropę. Później ustaje - wyjadę z garażu zamykam go i przy niskiej temperaturze i sporej wilgotności na dworze auto zaczyna dymić na biało bezwonnie czyli para i po przejechaniu kilku km ustaje.
Martwi mnie i zastanawia tylko i wyłącznie to dlaczego dymienie tak znacznie zmniejszyło się po regeneracji turbo mimo, że olej w przewodzie tak samo jak był tak i jest.
Magil mówisz o warstwie filmu olejowego na ścianach rurek - u mnie jak sam widzisz jest to stróżka oleju biegnąca w dolnej części turbo w żaden sposób nie rozprowadzona.
Jak obserwuje Twoje zmagania i moje dość podobne objawy to zaczynam się bać... Oddaję w tym tygodniu Alfonsa do PabloGarage i mam nadzieję, że bedzie OK, a rachunek mnie nie zrujnuje bo "mikołaja w tym roku nie będzie" ;)
Kupujący123 mam nadzieje że dasz znać co się okaże w Twojej sytuacji ;) Ja u siebie ciągle stawiam na turbo. Pojeżdżę trochę po mechanikach może ktoś coś mi powie co jest do dupy. Jeździłem już paroma samochodami ale nigdy aż takich problemów nie miałem... Zrzucę jeszcze kolektor dolotowy i oddam auto do innego warsztatu żeby zdiagnozowali po swojemu. Wtedy będę wiedział czy oddawać po raz kolejny turbo na gwarancję. Ogólnie masakra... :)
zrzuce na dniach jakoś ten kolektor i zobacze co tam sie dzieje oby pomogło :) moze ten delikatny dymek będzie jego przyczyną oby :) a tak z czystej ciekawości czy ma ktoś jakieś zdjęcie wlotu tej turbinki? Tylko dla porównania z moją :)
Chcialbym wrocic do tematu gwizdania.
W moim samochodzie gwizd slychac tylko wewnatrz samochodu przy zamknietych drzwiach. Jak stane przed maska to silnik zaglusza gwizd. Gwizd brzmi troche jak zaklucenia przedostajace sie do glosnikow w starych samochodach. Najbardziej slyszalny jest w okolicach 2 i 4 tys obrotow. Jest to o tyle upierdliwe, ze przeszkadza w cichym slychaniu muzyki.
Czy powinienem sie martwic ta turbina?
Pod tym linkiem znajdziecie nagrania z kokpitu w czasie jazdy i podczas pracy na luzie:
https://skydrive.live.com/?cid=33E48...8D80A2E4%21105
W rzeczywistosci bardziej to slychac niz na nagraniu.
Planuje chip i zastanawiam sie czy turbina mi sie nie rozsypie.
No i sporo postów poszło się "..." znaczy na spacer :blink:
Oddałem dziś auto do Darka z PabloGarage i po wstępnej jeździe wyszło, że być może usunięcie klap i egr coś zmieni w temacie "gwizdania" turbiny (uprzedzam u mnie to słychać wyłacznie przez parę minut przy zimnym silniku-1.9 jtdm,16v, 150 km, 135 tys. km. przebiegu). Biały bąk i nierówna praca przez pierwsze paręnaście sekund to podobno też "zasługa dream teamu" pt. klapy+egr, tak więc mam nadzieję, że po weekendzie będzie po tych przypadłościach.
Odbiorę, przelecę się porządnie dziesiąt kilometrów i opiszę wrażenia.
BTW-ostatni "Motor", ranking ADAC i 159 w przedziale auta 2-3 lata na 124 ze 129 miejsc... taaaaaaaaaa... mam nadzieję, że to niemiecki spisek (tfu, tfu... blleeeee...) herr tuska ;)
Miałem podobny problem czyli siwy dym przy odpalaniu, okresowo "ciężkie" odpalanie szczególnie w wysokich temperaturach. Pomogło zaktualizowanie oprogramowania ECU silnika. Od tego czasu, około 6 mieś., nie zaobserwowałem tego problemu. Dodam, że na pokładzie mam DPF, nieruszany kolektor i fabryczną "zaślepkę" EGR. Pzdr.
Ile Cię kosztowało zaktualizowanie ECU silnika w ASO?
Czy da się sprawdzić jakie jest najnowsze i jakie jest wgrane?
Chyba coś koło 250-300PLN (albo troszkę więcej). Było to częścią większej akcji serwisowej więc dokładnie nie pamiętam ale rzeczywiście pomogło. Sprawdzić pewnie się da ale nie jestem na tyle oblatany z FES-ami itp. żeby to samemu stwierdzić. Pzdr.
BTW nie uważam, żeby rozsądnie było wgrywać nowe oprogramowanie ECU w aucie po chip-tuningu. Może okazać się, że podczas tej operacji przywrócone (nadpisane) zostaną mapy wtrysku, doładowania itd. Tak mi podpowiada moja intuicja.
To jest oczywiste, ale czy taka akcja wgranie najnowszego oprogramowania a potem chip? Czy program nadpisuje wszystkie dane i wtedy dal chipu nie ma znaczenia jaka jest wersja oprogramowania?
Nie jesteście trochę za bardzo wyczuleni na to gwizdanie turbiny ? Moje turbo w 159tce od nowości ma nastukane może 15 tys a pogwizduje od początku na zimnym silniku. Turbina była założona nowa nie regenerowana u pana Ziutka, nic nie dymi, moc jest. Stad sie zastanawiam o co chodzi... Chociaż jak porównam w spiderze to tam turbo w ogóle nie słychać ale inna turbina na pokładzie.
U mnie również nie słychać turbiny.
Ja po przesiadce z Audi i Forda wyraźnie słyszę jak Alfons sobie pogwizduje na zimno. Nie było tego ani w klekotach z rodziny tdi tak uwielbianych przez wszystkich ;) ani w peugotowsko-fordowskim mariażu w przypadku tdci/hdi, stąd moje odchyłki w temacie gwizdania (plus to, że moje auta służyły do pracy, więc rekordowo tdi w jednym roku zrobił 120 tys. km. i spędziłem w nim naprawdę dużo czasu na słuchaniu różnych dźwięków). amen.
Aktualizacja software centralki to nic innego jak wgranie nowej mapy, wtedy powrócą wszystkie ustawienia fabryczne. W tym wypadku trzeba jechać do tunera ponownie ;)
W ADF Wrocław za taką aktualizację chcieli 190 zł. Pod warunkiem, że takowa występuje. A warto wiedzieć, że występuje kilka typów centralek i nie wszystkie posiadają dostępne aktualizacje (ja np. taką mam - ostatnia aktualizacja w 2007 dotyczyła pracy z DPF; a poza tym wszystko ma pracować idealnie :) ).
Czyli, robie aktualizację, ale po programie ona i tak jest "nadpisywana" ?
Czyli nie ma sensu aktualizacji?
Moja alfa dymiła i po czipie i przed żadnej różnicy w odpalaniu. Turbo mam regenerowane - przed regeneracją nie było słychać wcale było tylko kupe oleju, po regeneracji turbo słyszę na zimnym silniku, a moją alfe widzieli już naprawdę niejedni mechanicy i śmieją się tylko zemnie że marudze... dramat :D sprawdzałem kompresje na cylindrach, korekty wtrysków, wymienione końcówki wtrysków, mam wyłączony i zaślepiony egr, dpf wywalony i odłączony został mi tylko jeszcze kolektor ssący do sprawdzenia (co będę robił w przyszły czwartek) bo dużo osób mówi że to może to jest powodem puszczania bąka przy odpaleniu. Dużą poprawę w kulturze odpalenia na zimnym silniku mam poprzez kilkukrotne podgrzanie świec więc po kolektorze ssącym wymienię świece i błagam boga i wszystkich świętych aby to coś dało bo narazie kupa kasy wsadzona w auto a efektu brak :)
oby się okazało, że to będzie kolektor :) bo jak się okaże że dalej nic to chyba pojadę do tego cinka czy kogoś innego z forum których tak tu zachwalają i niech ratują mnie od siwizny i bankructwa :D
Po usunięciu klap znika dymienie na biało przy porannym rozruchu. Wyczytałem to na forum i później potwierdziłem w praktyce u siebie.
U mnie dymienie poranne zniknęło po zmianie oprogramowania i wyczyszczeniu kolektora więc myślę, że sama obecność klapek nie musi być jedynym wyznacznikiem dymienia. Pzdr.
Raczej nie obecność klap, ale nieszczelność w kolektorze powoduje występowanie dymka.
koledzy jest gdzies temat o overboascie bo nie chce zakladac nowego, a szukalem i nie moge znalezc
dzieki Marcin
http://sosnowiec.turbosprezarka.net/index.html
ktoś coś może o nich powiedzieć
od jakiegoś czasu gwizda mi coś w silniku i na rurach które idą do turbiny widać ślady zapocenia samochód nie dymi śmiga normalnie może to być uszkodzona turbina czy jeszcze coś innego
u mnie alfa 2.4 i dzwiek turbiny przypomina bardziej szum niz gwizd. To raczej nie jest normalne tak?
Mi też szumi, ale dość delikatnie, silnik zagłusza, ale slychać ją np. przy nagłym zejściu z obrotów jak np. z 3000 wcisnę nagle sprzęgło to słychać takie fajne puff sprężarki ;)
No to może teraz ja.Najpierw się przedstawię bo chyba to będzie pierwszy mój post choć czytam od jakiegoś czasu forum,
Alfę kupiłem 2 tyg , temu a na ten temat natrafiłem przypadkiem-czysta ciekawość.
Więc witam wszystkich serdecznie . A teraz do rzeczy ,czytając ten wątek nachodzi mnie taka myśl.
Otóż poprzedni właściciel wymienił kolektor dolotowy na nowy bez wad (nawet nie wiem po czym poznać że to taki jak potrzeba),wycięty DPF i teraz najlepsze .-wymieniony nowy zawór EGR (mam na to papier ,jeszcze 11 miesięcy na gw).Jak to powinno być przy wyciętym DPF-ie ,czytam że jak go nie ma to sie pozbywa też EGR-a. a tu proszę ja PODOBNO mam inaczej.Pisze że podobno bo mam tak zapracowane ostatnie tygodnie że nie mam kiedy się po d...ie podrapać a co dopiero przy aucie pozaglądać.
Samochód ładnie ciągnie, turbo słychać a jakże ale na tyle co się znam to tylko pomrukuje ,moim skromnym nic nieznaczącym zdaniem cacy się kręci,może troszkę po nagrzaniu ciszej ale nie wiele ,nie dymi nie puszcza bąka ani białego ani czarnego nawet porannym rozruchu.Zastanawia mnie tylko to połączenie -brak DPF-a i nowy EGR.
Silnik 1.9 150KM,przebieg hmmmm podobno 190 kilo ha ha ,podobno.
EGR można zaślepić, aby ograniczyć dymienie oraz zabrudzenie kolektora dolotowego. Jak wygląda ten kolektor bez wad? Część "dolotowa" jest plastikowa? Zakładanie nowego kolektora z klapami i działający EGR to nie jest rozsądne rozwiązanie.
Czy wiesz może przy jakim przebiegu wymieniał kolektor? Ważne czy ma klapy czy nie ma. Ja na konfiguracji brak dpf i nowy EGR przejechałem 50 tys km i wszystko gra. Ważne jest to jeżeli EGR działa i są klapy to kontrolować stan zabrudzenia kolektora, żeby kalpy się nie zablokowały.
Nie trzeba wywalać EGRa po wywaleniu DPFa. Jak klap nie masz to od biedy możesz go tak zostawić :) Ale i tak pewnie zacznie ci się przycinać prędzej czy później :)
Powiem tak, dopiero dziś mogłem sobie pooglądać co kupiłem -dobre nie. A na poważnie to już ciemno i zerknąłem tylko na kolektor i jakby plastikowy a czy ma klapy to nie wiem jak to poznać, jakieś cięgno poruszające od tyłu powinno być jeśli są tak?
Jak one się dzielą ? Na całe plastikowe ,całe met, może połączone które lepsze które mają klapy a które nie .No może starczy tych pytań bo mi się dostanie.
Ps. kto w okolicy Siedlec ewentualnie ogarnia te autka programowo ,pytam na zapas i widzę że sporo przede mną czytania .Do tej pory były ople i TECH 2 do diagnozy a o AR nic nie wiem ,czym diagnozować skąd ew, schematy itp.