Nie spełnia funkcji bo tak bo światła w Alfach gasną automatycznie po wyłączeniu silnik, a potem automatycznie się zapalają.
Taki moduł montuje się do aut gdzie światła się nie wyłączają z zapłonem.
Printable View
Nie spełnia funkcji bo tak bo światła w Alfach gasną automatycznie po wyłączeniu silnik, a potem automatycznie się zapalają.
Taki moduł montuje się do aut gdzie światła się nie wyłączają z zapłonem.
Automatycznie zapalają się po włożeniu kluczyka, ergo w trakcie pracy rozrusznika świecą.
Faktycznie nic nowego to nie wniesie do alfy, szukam czegoś co zmniejszy moc świecenia żarówek i najbardziej chciał bym to wykorzystać do podłączenia pod halogeny nie wymieniając ich na tandetne chińskie Ledy, przejrzałem już chyba wszystkie dostępne moduły na necie i ten miał homologacje ale niestety niczego nie wnosi do oryginału. Szukam czegoś co pozwoli zachować jak najwięcej oryginału a halogeny na 100% są oślepiające, żarówki do świateł mijania na 90zł komplet do jazdy dziennej to co kilka miesięcy wymiana. dodatkowe lampy Led to "wiejski tuning" przynajmniej ja tak uważam że kompletniej nie pasują do 159. no i co zrobić to nie mam pojęcia. macie jakieś pomysły?
Jedyne rozwiązania jakie mi się nasuwają to:
#1 Żyć z tym co jest
#2 Wymienić przeciwmgielne na okrągłe ledy
Jeśli szukasz rozwiązania zgodnego z przepisami, to obawiam się, że nie masz zbyt wielu opcji, rzekłbym nawet, że nie masz żadnej. Wymiana halogenów...., a na co? Sądzisz, że te wszystkie ledowe zamienniki mają wymagane przepisami homologacje? Poza tym, jak założysz je w miejsce halogenów, to będziesz miał efekt wizualny porównywalny do tego, jakbyś zastosował ten moduł ściemniający - tak czy inaczej, z daleko będzie widać, że świecą lampy zamontowane w miejsce halogenów.
Myślę, że Policja jest bardziej wyczulona na pseudo xenony, niż na światła do jazdy dziennej. Od końca maja jeżdżę z tym modułem, tyle, że podłączonym do świateł drogowych i jak na razie żadnemu nie wpadło do głowy, żeby mnie z tego powodu kontrolować, a jeżdżę przez miejsce, gdzie przynajmniej kilka razy w tygodniu szuszą ;)
Jak masz odpowiednie oznaczenie na kloszach, to do czego niby się mają przyczepić? Warunki montowania świateł DRL są spełnione, zakładam, że luminescencja też, powierzchnia również. To czy świadectwo homologacji było wystawione na ledy, czy na odkurzacz ich nie obchodzi - przegląd jest, oznaczenia są. Wygląda to różnie - generalnie wprost proporcjonalnie do ceny.
A tak z ciekawości, w jakim celu montować DRL, czy ich "emulatory"? Sam się nad tym zastanawiałem ze względu na żywotność palników HID, sprawdziłem cenę i dałem sobie spokój.
A, masz?
Cel jest taki, że przy światłach dziennych świecą Ci się wyłącznie one, natomiast emulatory powodują to, że świecę się wyłącznie one w dodatku na 30% mocy - norma żywotnosci żarówki określa jej świecenie z pełną mocą, a więc nawet niech to spowoduje wydłużenie jej "życia" o te 30% (wiadomo, używa sie również pełnej mocy), to i tak warto. Poza tym, przy automacie, jakii mamy zastosowany w 159, praktycznie zapominasz o włączaniu/wyłaczaniu świateł.
Obawiam się, że nastąpi raczej skrócenie życia żarówki:
cytat z elektrody: "tzw. "cykl halogenowy" (tu czytaj: http://www.swiatlo.tak.pl/oswietleni...-dzialania.php ), który polega na niedopuszczaniu do osiadania wolframu na bańce i odbudowywaniu włókna w najgorętszym miejscu, zachodzi tylko wtedy, gdy bańka ma odpowiednią temperaturę, czyli wtedy, gdy żarówka świeci z mocą >80% nominalnej.
Ściemnianie spowoduje zaczerniania bańki i skrócenie żywotności, dlatego dla halogenów nie przewiduje się ściemniaczy.
Spadek napięcia na triaku jest ok. 1,5V - czyli ponad 12% napięcia zasilania (= ubytek ok. 40% światła), więc już i bez regulacji "efekt halogenowy" jest zagrożony."
Airen, a gdzie jest informacja o tym, że żarówka musi świecić z mocą minimum 80%, bo czytam ten artykuł i nie mogę znaleźć takiej informacji.
Nie chodziło mi o link do artykułu, ale o wypowiedź na forum na temat efektu halogenowego. Efekt halogenowy jest faktem, wartość "80%" trzeba by potwierdzić. Tak czy inaczej, musisz wziąć pod uwagę, że halogen pracujący na 30% mocy, zużyje się szybciej, a nie wolniej.
Nie wiem, nie znam się. Chciałem tylko zwrócić uwagę na problem.
Takie teoretyzowanie to jest - ale skoro rezystencja cieplna układu się nie zmienia, to przy mniejszej mocy, temperatura musi być niższa (a konkretnie różnica temperatur reflektor/otoczenie)
Zgadza się - do momentu, kiedy się tego nie zmierzy, to możemy sobie poteoretyzować :)
Mam u siebie żarówki Osram Night Braker Plus, które jakoby wytrzymują 3 miesiące (z czym oczywiście się nie zgadzam, bo w 146 działały spokojnie około roku - nadal działają, tyle, że Alfa od lutego stoi) - żarówki mam od lutego, moduł od końca maja, a żarówki jak działały, tak działają :)
Ja też mam Osram Night Breaker od grudnia 2011.
Sorry za odgrzewanie tak starego kotleta, ale nie ma sensu zakładać nowego wątku w tym temacie :).
Światła do jazdy dziennej jako drogowe na 30% mocy to jest "standardowe" rozwiązanie - np.: w starszych BMW (E39). Wcześniej miałem właśnie BMW E39 po liftingu z xenonem i czujnikiem zmierzchu - znane rozwiązanie w Polsce. Zapada zmrok albo wjeżdżam do tunelu automagicznie zapalają się Xenony.
Od kiedy wszedł przepis jazdy na światłach 24h, ta funkcja przestała mieć rację bytu. Jednakże mój dobry znajomy, przeprogramował mi działanie funkcji zmierzchu na DLR - wystarczyło podłączyć się interfejsem i zmienić jedno ustawienie w komputerze pokładowym. Od tej pory cieszyłem się funkcją DLR "błogosławioną przez BMW" - samochody, które szły m.in. do Szwecji miały takie ustawienie zamiast funkcji zmierzchu. Działa to tak, że po odpaleniu zapłonu odpalają się drogowe na 30% mocy, a jak robi się ciemno, pada deszcz lub samochód odpalany jest w nocy same (automagicznie) włączają się xenony. Wystarczy ustawić włącznik świateł na pozycję "Auto".
Czy przypadkiem nie ma takiej funkcjonalności w 159 z czujnikiem zmierzchu?
Z tego co wyczytałem nie ma możliwości wł. takiej opcji. Pozostaje dokupić moduł na allegro.
Pytanie do kolegów z doświadczeniem z BMW, czy te lampy miały oznaczenie na kloszu RL? Jakaś kompletna paranoja jest z tym oznaczeniem, kolega w Peugeotcie 309 ma fabrycznie montowane światła do jazdy dziennej w reflektorach i żadnego dodatkowego oznaczenia tam nie ma. Inny ma Skodę z fabrycznie montowanymi światłami do jazdy dziennej w halogenach i zdaję się, że są tam te oznaczenia - ostatnio Policja go zatrzymała i chcieli mu zabrać dowód, ale że kolega był uparty i nie położył uszu po sobie, przy policjantach zadzwonił do ASO Skody, gdzie Panom funkcjonariuszom wytłumaczyli, że "ten typ tak ma" - dodatkowym "smaczkiem" tej historii, jest to, że kolega ma w reflektorach własnoręcznie montowane żarniki - oczywiście lampy bez samo pozycjonowania oraz bez spryskiwaczy, ale to akurat nie wzbudziło zainteresowania kontrolujących :)
Nie- lampy w Bmw nie mają takiego oznaczania (zwykłe lamy w poliftingowej e90). W Bmw jest ukryta opcja (między innymi na inne rynki) która pozwala włączyć światła do jazdy dziennej (długie święcą z 30% mocą) ta opcja w wyżej wymienionej marce działa już wiele lat (oprócz mnie kolega programował e46 z 1998 roku). U mnie było tak że opcja świateł dziennych była nawet dostępna z opcji komputera pokładowego (ale nie działała -trzeba było się podpić żeby ją uaktywnić i dopiero po aktywacji można sobie włączać i wyłączać z poziomu kompa pokładowego). Inaczej ma się sprawa z xenonem (e90 polif.) tam oznaczenie jest na lampie - ale są też dzienne światła na ringach.
E39 nie ma takich oznaczeń. Obowiązek umieszczania oznaczenia RL na lampach, dotyczy nowych typów modelowych pojazdów zatwierdzonych i wprowadzonych do produkcji po 07/02/2011. Jeśli samochód został wyprodukowany po 07/02/2011, ale to typ modelowy sprzed 07/02/2011 to nie musi mieć oznaczeń RL. Przykładowo AR 159 wyprodukowana w 2012 może mieć DRL, a nie musi mieć oznaczeń RL na lampach i jeśli te DRL spełniają wymagania to Alfa może być dopuszczona do ruchu, a Drogówka nie ma się do czego przyczepić, bo typ modelowy AR159 to polift 2009.
Miałem kilka sytuacji ze swoją E39 na drodze, oczywiście Drogówka czepia się za brak oznaczeń RL. W tym konkretnym przypadku mogą mnie pocałować w kakauko ;).
EDIT
O wprowadzeniu tych przepisów wiadomo było już od 2008 roku, dlatego niektóre typy modelowe od 2008 i później mogą mieć oznaczenie RL na lampach - choć nie było to wymagane.
Fajne rozwiązanie, przeczytałem wątek i zastanowię się nad takim czymś. Martwi mnie tylko temat nagrzewania się tego modułu i reflektora, oraz oslepianie jadących z przeciwka (mimo że moc jest zmniejszona do 30%, to jednak drogowe ustawione są chyba pod innym kątem niż mijania), może koledzy którzy zastosowali to rozwiązanie wypowiedzą się po roku użytkowania? Nurtuje mnie jeszcze taką opcja, czy nie można by tego modułu podłączyć po prostu pod światła mijania? W automatycznym trybie świeciły by tylko przednie reflektory, a po zmroku zapaliła by się reszta oświetlenia?
Kurcze widziałem kiedyś na drodze BMW 3 e46 w którym świeciły wewnętrzne żarówki w kloszu, nie świeciły tylne lampy, i podobna sytuacja z Audi A4 b7, świeciły wewnętrzne żarówki, dziwnie to wyglądało (dziwnie - czytaj inaczej, nie źle, bo właśnie spodobało mi się to rozwiązanie i zastanawiałem się jak to jest zrobione)
Edit:
Nie dodalem że po przeczytaniu tego wątku już wiem jak to jest zrobione :-)
Wysłane z mojego GT-I9100
Właśnie o tym jest ten wątek, dokładając moduł za 130zł osiągasz identyczny efekt
Wysłane z mojego GT-I9100
teo, skąd masz takie info? Z tego, co mi wiadomo, nie ma takiego zróżnicowania, przynajmniej w przepisach, do których miałem dostęp. Nawet jak dokładasz światła do jazdy dziennej (chociażby te diodowe listwy), żeby spełniać wymogi przepisów, muszą mieć oznaczenie RL - tako, wg mojej wiedzy, stanowi prawo.
Temat został ogarnięty - jak wcześniej pisałem, zainteresowałem tym modułem znajomego, który go tak zmodyfikował, że moduł się nie nagrzewa, a ponadto ma sterowanie jasnością świecenia - od kiedy mam zamontowany ten zmodyfikowany moduł, uważam, że efektu oślepiania nie ma - wcześniej, uważam, że tego efektu również nie było, ale fakt, że czasami mi mrugali.
Reguluje to Art. 2, dyrektywy 2008/89/EC:
Cytat:
With effect from 7 February 2011 for vehicles of categories M1 and N1 and from 7 August 2012 for vehicles of other categories, if the requirements laid down in Directive 76/756/EEC, as amended by this Directive, are not complied with, Member States, on grounds related to the installation of lighting and light-signalling devices, shall refuse to grant EC type approval or national type approval for new types of vehicles.
Dzięki za info, okazuje się, że Peugeot mojego znajomego jest z 2008 roku, a więc ta dyrektywa go nie obowiązuje, a oznaczeń nie ma - czyli nadal partyzantka z oznaczeniami.
W takim razie, jakich typów lamp/samochodów dotyczy ten przepis:
"Światła powinny mieć naniesiony w sposób trwały znak homologacji E razem z numerem identyfikacyjnym kraju wystawiającego certyfikat (np. E04 Holandia, E11 Wielka Brytania, E1 Niemcy, E20 Polska), oznaczenie typu reflektora RL wraz z numerem wersji regulaminu na podstawie którego otrzymany został certyfikat (aktualnie RL00), numer certyfikatu oraz nazwę producenta. Oznaczenia nie mogą być zmywalne lub łatwo usuwalne i powinny być widoczne po zamontowaniu świateł."
Czytam po raz kolejny, ten prawniczy bełkot dyrektywy, i szczerze powiedziawszy coraz mniej z niego rozumiem...
teo, ale ja pytam jakich samochód/lamp dotyczy przepis, który nakazuje umieszczania takich oznaczeń? Jeśli, jak piszesz, dyrektywa dotyczy samochodów dopuszczonych do produkcji po 07.02.2011... to znaczy, że samochodu dopuszczone do produkcji po tej dacie muszą mieć te oznaczenia, czy przeciwnie?
Nowe modele samochodów dopuszczone do produkcji po 07/02/2011 muszą mieć to oznaczenie.
Musisz dobrze zrozumieć co jest istotą dyrektywy i czego ona dotyczy :). Dyrektywa nie dotyczy nowych samochodów, a nowych modeli samochodów zatwierdzonych do produkcji. Chodzi o to, że nie można tak sobie wyprodukować samochodu i go sprzedawać. Pojazd musi spełniać szereg norm, multum homologacji, certyfikatów i innych pozwoleń. Istotna jest data potwierdzenia, czy samochód spełnia wszystkie te wymagania to można go produkować, sprzedawać i rejestrować - to tak w uproszczeniu oczywiście, bo sam w tych pozwolenia i certyfikatach to się już nie orientuję ;).
To jakich samochodów dotyczy przepis, który przytoczyłem, tylko tych "Nowych modeli samochodów dopuszczonych do produkcji po 07/02/2011"?
- - - Updated - - -
Przepisy prawne w Polsce (wyciąg)
Kodeks drogowy
Stan prawny: styczeń 2011r.
Tekst jednolity prawa o ruchu drogowym
RUCH DROGOWY
Rozdział 5 - Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach
Oddział 3 - Używanie świateł zewnętrznych
Art. 51.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej.
************************************************** ************************************************** ************************************
Świateł dziennych można używać zamiast obowiązkowych świateł mijania w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, od świtu do zmierzchu. Na kloszu lampy musi widnieć nieusuwalne oznaczenie homologacji E oraz RL.
Dlatego przytoczyłem konkretne przepisy e-numeratywnie. Czy Polskie przepisy muszą być zgodne z unijnymi dyrektywami.... napisałbym, że powinny, ale w wielu punktach niestety nie są - dla przykładu, opłata recyclingowa na pojazdy sprowadzane z UE, nie honorowanie w RP przeglądów technicznych, przepisy nie dopuszczające do rejestrowania w RP samochodów z kierownicą po prawej stronie itd. itp, tak więc wolałbym jednak opierać się na prawie polskim, a nie dyrektywach unijnych, które nie są wiążące, jeśli nie zostały w Polsce implementowane w postaci przepisów prawa.