Jezdzilem nowa 330i xdrive ze slabszym silnikiem i spalala wiecej... 159 1.9 8v w miescie spalala mi 8/9l ropy a byla duzo duzo slabsza z dynamika jazdy na poziomie zolwia. Srednie spalanie Veloce 11.4l. Zrobione 5000 km, to duzo? No bez jaj...
Printable View
Jezdzilem nowa 330i xdrive ze slabszym silnikiem i spalala wiecej... 159 1.9 8v w miescie spalala mi 8/9l ropy a byla duzo duzo slabsza z dynamika jazdy na poziomie zolwia. Srednie spalanie Veloce 11.4l. Zrobione 5000 km, to duzo? No bez jaj...
Jeżdzilem w kwietniu STELVIO FE
spalanie jakie uzyskałem na odcinku ok 25km to 10,5 litra/100.
Była to jazda w dość gęstym ruchu miejskim w trybie "N" (małe korki,światła,10km ekspresówką do 150km/h,kilka prób mocnych przyspieszeń,na pokładzie 4 osoby.)
Przy normalnym użytkowaniu wydaje się możliwe do osiągnięcia 9-12 litrów.
Ścigając wszystko i wszystkich na drodze pewnie można przebić 15l/100
Wydaje się ,że Giulia jako niższa i lżejsza powinna palić wyraźnie mniej w porównywalnych warunkach.
Nie wiem co to standard A, ale się tematem interesowałem i są 2 definicje: nasza krajowa - masa BEZ kierowcy (z płynami itd.) i europejska - z kierowcą 75kg.
Przypuszczam że [notranslate]Alfa[/notranslate] podaje Europejską.
Więc skoro dla diesla podaje 1445kg to fajnie naciąga, bo zmierzona dla diesla 2,2 AT to 1640kg (wgZeperfs, a tam z kolei wg testów dziennikarzy)
A co do spalań to wstydzilibyście się w ogóle o tym gadać, Panowie Alfisti :)
Przy czym trzeba pamiętać, że w DR mamy od kilku lat wpisywaną masę "europejską", czyli samochód, wyposażenie i kierowca o masie 75kg.
[notranslate]Alfa[/notranslate] podaje w katalogach i instrukcji masę samochodu z płynami bez kierowcy i bez opcji dodatkowych.
A ja jeździłem Busso i uzyskałem 7.9 litra... serio. Tylko co to za jazda?
Rozmawiałem z kolesiem który dostał Stelvio FE na weekend, na co dzień jeździ Busso 3.2V6.
Myślał, że Stelvio pali mu 15 po mieście... dopóki nie skumaliśmy że licznik więcej niż 15/100 nie pokazuje :edziahaha:
Naprawdę uważacie że spalanie w nowoczesnym silniku z AT8 280KM vs stare V6 AT4 240KM powinno być podobne?
Liczyłbym na większą różnicę... no ale spoko, entuzjastów nie przekonam.
Entuzjastów oczywiście, wszak to forum dla takich ludzi :) Nikogo tomaz nie musisz przekonywać, chcemy tylko pokazać, że to nie jest jakoś dużo. BMW, którym jeździłem i jak pisałem ze słabszym silnikiem paliło więcej, 2.0 TFSI 300 KM (S3) kumpla pali dużo więcej a osiągi nawet gorsze. Bardzo fajnie, że możesz uzyskać takie wyniki jeśli trzeba :)
Z każdym postem typu "[notranslate]Alfa[/notranslate] popełniła przy projektowaniu Giulii wszystkie możliwe błędy" ginie jeden mały kotek. Naprawdę nie ma głupoty której by nie można było napisać - ale czy my musimy to czytać?
1. Klikasz na nazwę użytkownika "Anderson" w jego poście
2. Odwiedź profil
3. Dodaj do listy ignorowanych
Od tej chwili świat będzie mądrzejszy.
Jeśli wykorzystujesz w pełni potencjał silnika, gnieciesz go niemiłosiernie to spalanie może być podobne. Różnica na korzyść silnika w technologii downsizingu będzie wychodziła w sytuacji, jeśli nie jest w pełni obciążony. Podejrzewam, że świeżo upieczeni właściciele Giulii dbają o to, żeby czas niskiego obciążenia redukować do minimum ;) Ty dbasz o swoją klasyczną Alfę i szkoda Ci ją za mocno cisnąć bo boisz się, że zaraz coś się rozsypie... Nie ma sensu zatem porównywać Twojego spalania do podawanych przez użytkowników Giulii na tym forum.
Nikt jeszcze na tym forum, że zrobił rzetelnego testu spalania podczas NORMALNEJ jazdy Giulią. Nikt nie napisał, jak na spalanie wpływają poszczególne tryby jazdy. Na razie wiemy, że podczas pałowania wypija morze paliwa ale to za mało danych, żeby wyciągać ostateczne wnioski.
Janka z jego Giulią i tak nie przebijesz, on zawsze ma gaz w podłodze :) w sumie nie ma co się dziwić, że nowi właściciele Giulii nie patrzą na spalanie bo nie po to kupili samochód za 200 tys. Za 3 -4 lata i tak będzie sprzedany więc nikt się nim zbytnio nie przejmuje - gniecie ile wlezie bo wóz prowokuje do ostrej jazdy.
Wystarczyło by podczas codziennej jazdy po mieście przełączyć tryb jazdy na A i płynnie przyśpieszać, na autostradzie poruszać się z prędkościami dopuszczonymi w naszym kraju i spalanie całkiem inaczej by wyglądało, jestem tego pewien.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
:edziahaha:
3.0 pali do 9 jak jedzie sie spokojnie w trasie ,do 10 jak jedzie sie dynamiczne a do 11 jak jedzie sie jak dzieciak. Ja tak mialem w swojej.
Giulia jako auto o dekade nowoczesniejsze,mające tylko 4 cylindry i az 8 biegów w super nowoczesnej skrzyni MUSI palić mniej . Gdzie tu jakis postęp? Mówicie o 280 konnej a 200 konna to pali niby mniej?
Postęp jest tylko w katalogach gdzie kiedys bylo podane realne spalanie a teraz jakieś absurdy.
To samo masa 159 2.0jtdm wazyla wedlug danych z kilkunastu testów zawartych na.stronie zeperfs 1585 a giulia 2.2 jtdm 1567 w wersji z manualem. Normalnie przepaść.
Masa wlasna jest redukowana tylko na papierze i dziwnymi zabiegami jak w mercedesie na przykład gdzie do e klasy dają 40litrów zbiornik paliwa i na nim wykonują pomiary
9 w V6 Busso to trzeba baaardzo się starać i hamować stopę aby osiągnąć :)
Postęp wg mnie w nowoczesnych silnikach jest taki - że da sięte nie wiem, 6 czy 7 litrów spalić, po prostu jest to możliwe, podczas gdy w starych silnikach - po prostu niemożliwe.
Ja obserwuję zachowanie 1,6 TSa 120 koni i nowoczesny silnik mazdy 2.0 165 koni identycznie obciążane w identycznym zastosowaniu aut i to nowe pali tyle co tamto stare, a koni więcej i buda cięższa i opony szersze i wielkie itd. Postęp działa. Tylko - nie wtedy gdy wykorzystujemy całą moc, tu się różnice zacierają, zresztą wtedy nie są istotne , przyjemność kosztuje. Ale działa w jeździe spokojnej, a w świadomie-oszczędnej to już w ogóle. Wiec tu jest różnica 200 koni z Vki i 200 koni z Giulii (poza niutonami w Giulii przecież większymi do tego !) , że jak się nie chce cisnąć - to sobie o kropelce pojedzie.
Dobrze kolega napisał,a trzeba jeszcze dodać ekologie czyli normy euro o których też ktoś wcześniej wspomniał. Stare busso zwłaszcza to bez sondy lambda na trasie pracuje zasilane mieszanką z dużym współczynnikiem nadmiaru powietrza. W nowym silniku ze względu na ekologię (bodajże najważniejsze chyba tlenki azotu) to jest nie możliwe. Spalania "pilnuje" system czuwając nad jego jak najdokładniejszym przebiegiem. Teraz jednym z czynników postępu jest ekologia a to nie tylko wielkość CO2 (powiązana ze zużyciem paliwa) ale też i inne zanieczyszczenia.
Nie uwierzę, że busso pali 10l na autostradzie Po prostu nie. W miescie 11l tez nie do zrobienia. Pokaż fotę z komutera bo gadać to sobie można.
btw Ja juz opisalem dokladnie spalanie wraz z fotami ale jak ktos chce jakies inne testy to moge zrobic.
A ty pokaz zdjecie z dystrybutora bo ja o kompie ktory liczy do 15 nie mowie.
Poza tym czy trasa to autostrada tylko? Busso przy 160 pali 14
Dobra koniec już z tym spalaniem. Czy ktoś wie ile Julki i Stelvio sprzedało się maju na świecie?
S3 a nawet RS3 jest na pewno tak jak A45 bardzo podsterowne, na torze nie mają jakiś mega wyników. Giulia jest projektowana od podstaw jako auto "sportowe" a S3 to golf z innym znaczkiem.
Aha ?
Nie wiem jakie wersje Giulii z jednak kompaktem by tu porównywać, ale raczej Veloce ze wzgl. na porównywalną cenę.
Więc trudno będzie stwierdzić co szybsze, bo się raczej takowe (Veloce) na torach nie pojawiają.
A wg ZePerfs Giulia "projektowana od podstaw jako auto sportowe" vs to "podsterowne" :) A45 to ma się tak do niego : (w skrócie - nijak się nie ma, mocniejsze, lżejsze , szybsze - jakby inaczej) :
http://www.zeperfs.com/en/duel6552-4506.htm
Na Poznaniu czas tego bardzo podsterownego A45 to 1:49 z haczykiem, na cywilnych oponach, nalewkach dokładnie. A Giulii Veloce ?
Przecież to jest tylko i wyłącznie performance na prostej. I nawet tutaj zobacz czas na kilometr, mimo ogromnej różnicy mocy A45 jak i weight/power jest tylko 1.5s szybsze. Ba A45 ma zapewne procedurę startu której w veloce nie ma, na torze też za bardzo to się nie przyda. Na torze liczy się też prędkość z jaką robi się zakręty, i tutaj te wszystkie kompakty z 4x4 są bardzo podsterowne. Z tego co wiem jedynie Focus Rs ustawia się odpowiednio do zakrętu.
Liczy się wszystko, oczywiście różne tory różnie mogłyby wyniki wyglądać, ale :
1. Giulii Veloce na torach nie ma, więc nie dowiemy się.
2. Użytkownika oczywiście (tego Klienta Docelowego sławetnego :) ) za bardzo nie interesuje, no może do czasu aż się dowie że jego droższe auto "od podstaw projektowane jako sportowe" łoi tańszy kompakt, rzekomo "strasznie podsterowny" :) . Oczywiście Giulia Veloce nie służy do robienia czasów torów, ale skoro tak lekko deprecjonujesz wozy które naprawdę coś potrafią, to warto by to poprzeć jakoś. Szybkie kompakty są szybkie po prostu, nie można tak sobie kpić z nich, bo można się lekko zdziwić.
3. jako że najszybsze są te auta co jeżdżą, to wynik jest jednoznaczny - wygrywają te "strasznie podsterowne" jednak.
(chyba że jest ? może FAP , czy FCA użyczył jakiemuś dobremu kierowcy Giulię cywilną, jak to robi Mercedes, i tenże kierowca wykręcił Veloce jakiś fajny czas na Poznaniu? tak jak to zrobił z podsterownym A45? )
A co do wspomnianego wyżej A45 , jak nie lubię gwiazdy generalnie, przez nasze krajowe skojarzenia z ich użytkownikami itd., tak w ogóle nie ma co porównywać zaawansowania technologicznego i całęj reszty, co się przekłada na codzienność na przykład tak , że Mercedes daje gwarancję na A45 włączając w to użytek na torze. Taki drobiazg wiele mówiący.
Jak pokażesz swoje busso fotę z kompa z przelotu 100km z prędkością autostradową to ja zrobię test dystrybutora. Specjalnie zatankuję i śmignę w stronę Łodzi. Zobaczymy czym się różni nowoczesność od klasyki.
Przy okazji spróbuj jakkolwiek zrobić taki wynik:
Załącznik 229902
- - - Updated - - -
btw Srsly panowie? Porównujecie 280PS z 360PS?
Ja chciałbym tylko nadmienić, że jeśli porównujecie auto z 2017 roku, to porównujcie A45 z 2017. A od 2015 bodajże A45 ma 381 koni a nie 360;))
Ponadto Veloce to też 4x4 a nie RWD, więc na torze będzie zachowywać się podobnie jak 4Matic w AMG.
Już naprawdę nie róbcie z tej Alfy 8 cudu wyścigów, która objeżdża wszystko i wszystkich;)))
Pozdrawiam
Za chwilę ktoś wyjedzie, że pali jak smok a to nowoczesny silnik i powinien palić 5l/100km i produkować czysty tlen :D
Oczywiście, że Veloce nie jest królem. Jest po prostu dobrą Alfą Romeo :) Konkurencję ma mocną ale nie wiem kto wpadł w ogóle na pomysł żeby porównać ją z a45. To totalnie różne samochody. W dodatku imho Veloce prowadzi się gorzej od Super ale to jeszcze potwierdzę, bo za mało jeździłem. Niedługo pojawi się w rodzinie to bardziej porównam ze swoją.
Konkurencją dla Veloce jest Audi S4, BMW M3, Jaguar XE, Mercedes-Benz W205 itp i uważam, że bardzo dobrze sobie radzi. W podobnej cenie i z ok 280KM rzadko który ma 5.6 do 100km/h
No ja się właśnie zastanawiam jak jeździ veloce na torze, jest zaprojektowane jako auto rwd więc powinna jeździć podobnie do focusa RS. Jeśli dobrze pamiętam RS był szybszy od A45 360 właśnie przez to że mercedes jest podsterowny.
I Infiniti Q50 - jeszcze rzadszy, z 2 cylindrami więcej , sprawdzonym silnikiem i szybszy mimo że cięższy. I z wyłączalnym ESP . I do wyboru AWD lub RWD co kto woli plus hybryda wolnossaca (!) . No nie wygląda, fakt, ale - na Jastrzebiu na przyklad regularnie zwykle dieslowe wersje jeżdżą tworząc aktualny a nie historyczny wizerunek marki.
Miałem okazję jeździć Q50 w wersji hybrydowej i niestety byłem rozczarowany. Czuć masę tego samochodu i osiągi chociaż zadowalające a zawieszenie dobrze wybiera to zupełnie tego nie rekompensują. Najgorsze wrażenie wywarł na mnie natomiast układ kierowniczy. Jest strasznie sztuczny, zero komunikatywności. Przy ostrzejszym ruchu kierownicą, podczas niedużych prędkości, układ jakby zacieśniał skręt i powodował nerwową reakcję tyłu samochodu. Dziwne, nienaturalne i takie cyfrowe zachowanie. Odkąd producenci przechodzą na kierownicze układy elektryczne zwykle jest gorzej jeśli chodzi o komunikatywność, ale tu jest chyba fly by wire i dla mnie to jest porażka. Byłem bardzo ciekaw Q50 i Q60 w wersji 3,0 t, ale po tym teście mi przeszło. Chyba, że inne wersje silnikowe mają inaczej rozwiązany układ kierowniczy.
Tak, w q50 jest "by wire", pisali tutaj:
http://m.onet.pl/moto/testy-nowe,94q6vh
Byłem ciekaw czy faktycznie odczucia są takie słabe czy to uprzedzenie redaktora.
Jak dla mnie taki system kierowania to już chyba za dużo. A jak ten elektroniczny hamulec w Giulii?
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
W Giuli hamulce sa ok. Mozna dozować precyzyjnie silę do warunków które w danej sytuacji mamy. Zarówno w dieslu jaki i benzynie,układ hamulcowy razem z precyzyjnym układem kierowniczym tworzą zintegrowana całość, zachęcająca do ostrej jazdy.
- - - Updated - - -
Natomiast w Stelvio hamulce...wymagają dłuższego przyzwyczajenia...najdelikatniej sprawe ujmujac...:)
Sam nie wiem. Ogólnie to w użyciu podczas jazdy nie różni się od zwykłego ale jest trochę inaczej. Nie wiem czy to bardziej nie automat ale przy hamowaniu do 0 przed światłami nie mogę tak na 100% precyzyjnie wyczuć siły hamowania. Niby trzymam pedał w jednej pozycji a samochód zwalnia raz szybciej żeby pod koniec zmniejszyć jeszcze siłę hamowania. Nie ma takiej płynności jak np jeżdżę Giuliettą. Tam hamowanie jest stałe, łagodne i precyzyjne. Wydaje mi się, że to jednak skrzynia stawia czasem dodatkowy większy opór przy zrzucaniu biegów i stąd ta nierówność.
Jedynym plusem Infiniti Q50 to fakt, że jest śmiesznie tani ale pod względem prowadzenia nie umywa się do Giulii. Dobija go brak sportowego charakteru, słabe brzmienie V6, powolna skrzynia...Porównywanie go do Giulii to nieporozumienie. Totalnie inne wozy. Widać, że nie prowadziłeś żadnego z nich skoro próbujesz je porównywać.
Przejedź się Giulią Veloce, możesz zamiast narzekania zaczniesz szukać kupca na swoją Mazdę ;).
Wersja V6 3.0 405 KM kosztuje 224 tys. Giulia Veloce prawie 200 tys. więc różnica w cenie nie wydaje się zatrważająca.
Jakie sportowe prowadzenie na ulicach ? - bo poza nie Giulia nawet nie zaglądnie, nie bądź śmieszy ;) Miałem powiedzieć że i Infiniti nie zaglądnie, no ale nie mogę bo się kręcą cholera jak na złość i to diesle Q50 po tym Jastrzębiu. Drobnym , ale jednak kręcą całe trackdaye aż z opon sznurki sterczą i przestać nie chcą. Złośliwce, zapomnieli że mają kierownice z gier i ze nie są sportowe.
Q50 jest szybszy niż Giulia, i może zarzucić tyłkiem . Ot takie pierdółki dla uśmieszku jak się nudzi gdy nie trzeba po serwisach się błąkać .
Ma właściwą dla tej klasy auta (minimalną , no ale już akceptowalną ) ilość cylindrów a nie raptem cztery sztuki i dwa litry, przez lata na różnych polach sprawdzony silnik, kupę rozwiązań ,których Japończycy nie boją się próbować i potrafią udoskonalać i kontynuować, rozwijać. Czasem to ślepe ścieżki, być może , ale w przypadku sterowania po kablu uparcie brną, może coś w tym jest ? - w dobie autostradowego przemieszczania się a nie prowadzenia? - takie po części autonomiczne auto? Skoro wóz sam może bez trzymania kierownicy się prowadzić po autostradzie, w korku - czemu nie? może czas przestać udawać że to jest prowadzenie aktywne to przemieszczanie autostradowe ?
Ja osobiście wrażeń z prowadzenie gdzie indziej szukam niż na ulicach, ale jak chcesz koniecznie usilnie wszystko w jednym aucie zamknąć, to nic z tego. Ani w Giulii ani w Infiniti ani niczym innym. Nie da się, tzn zawsze jakiś kompromis.
Wiec uważam że warto Q50 wymienić wśród konkurencji / alternatywy dla Giulii po prostu. W odróżnieniu od Ciebie nie sugeruję , nie każę jednego sprzedawać, drugiego kupować czy odwrotnie. Kompromis - kwestia co dla kogo ważniejsze jeden znajdzie to w Alfie inny w Infiniti.
Ale ... 5,1 sek do setki, 360- 400 koni , RWD z możliwą do uwolnienia elektroniką to naprawdę nie to ? za 200 tys (aktualnie 15% w dół ceny na Q50) . Niezawodne, z natychmiastowmi odpowiedziami na pytania klienta, bez olewania go, z salonami jak należy itd ? Naprawdę nie do rozważania ?
Naprawdę ograniczy Twoje umiejętności i potrzeby wyszukane sterowanie po kablu, dopracowywane zresztą od lat i z różnymi trybami działania? nie sądzę. Za to kultura i charakter Vki z dużą pojemnością są nie do zastąpienia. W zasadzie to Q50 jest chyba ostatnią limuzyną średnią (bo ma jeszcze Q70 w ofercie, Q60 - coupe itd.) oferującą wolnossący o dość dużej pojemności silnik w układzie V6 z tylnym napędem
( :) BTW ale Ci ta Mazda za skórę zalazła, o co chodzi naprawdę nie wiem? że niejeden Alfisti się do niej zamiast lub rówolegle przesiada ? może nie bez powodu hmm ?
Ale co ona ma wspólnego z Giulią ? nic przecież. Byłem chyba pierwszym ktróry się obruszał na porównywanie tu Giuli i Mazdy 6tki. Natomiast mowy nie ma żebym się miał Mazdy pozbywać, to doskonałe auto rodzinne, codzienne, i daje czas na zajmowanie się upierdliwymi Alfami. Ja osobiśice je proawdzę głównie jako lawetowóz, dziecio i rodzinnowóz , a czasem gdzieś podjadę jak Vki mnie już wkurzają swymi dolegliwościami. Mam to szczęście że nie muszę w jednym godzić wszystkiego. Gdybym musiał - pewnie byłby to jakiś mocny kompakt. Nie, na pewno nie Giulietta :)
Ale kolejny raz - nie wiem jak Ci to delikatnie powiedzieć, że słabe jest zaglądanie do czyjegoś parkingu i doradzanie mu co ma kupować czy sprzedawać lub wymieniać co na co. Niegrzeczne, żeby nie powiedzieć gorzej).
Byłem wczoraj na mazowieckim zlocie [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo. Wystawiał się tam m.in. Carserwis z Giulią i Stelvio. Giulia była chyba w jednej z podstawowych wersji z silnikiem diesla. Już kilka razy widziałem na mieście podstawowe wersje Giulii (mam na myśli nie Veloce i nie Q) i wizualnie w tych podstawowych wersjach według mnie Giulia jakoś specjalnie się nie wyróżnia chcoiaż nadal jest to ładne auto.
Niemniej jednak na zlot przyjechał właściciel białej Veloce z czarnym dachem (swoją drogą serdecznie pozdrawiam jeśli tutaj jest :) ) i auto naprawdę w tej konfiguracji wygląda jak 100 milionów.
Nawet moja Żona, która na zlot ze mną pojechała i wykazywała ograniczone zainteresowanie pojazdami przyznała, że auto robi mega wrażenie.
Tak więc wiadomo nie od dzisiaj, że wersja wyposażenia potrafi wiele zmienić w odbiorze danego modelu, no i co oczywiste w obciązeniu porfela :)
A co do Q50, to na europejskim rynku sprzedaż tego modelu wygląda bardzo bardzo słabo. W 2016 roku sprzedało się w Europie jedynie 2 700 sztuk tego modelu. Myślę, że rynek jest dobrym weryfikatorem czy dany pojazd jest ofertą wartą zainteresowania (value for money). Oczywiście mam na myśli udział sprzedaży danego modelu w całości sprzedaży segmentu.
Powoli zbliża się czas na nowe auto i bardzo liczyłem na giulie sw...:( Podjechałem na test stelvio zanim porozglądam się za kombi innej marki a znajomy dealer kusi cenami merców dla znajomych królika:). Stelvio na żywo niestety wygląda słabo aczkolwiek całkiem przyzwoicie się prowadzi, postanowiliśmy jeszcze przepiąć fotelik dziecka do giuli veloce i tak z ciekawości się przejechać. No i bingo! Oboje z żoną stwierdziliśmy, że to jest to. Auto jest genialne w prowadzeniu, ma się wrażenie, że waży mniej niż tonę i daje niesamowite poczucie jedności kierowcy z autem. Brak przestrzeni na klamoty przy wakacyjnych wyjazdach będziemy rekompensować boxem na dachu. Nie będę cały rok kulał się jakimś niemrawym kombi bądź suv dla dwóch tygodni wyjazdu urlopowego. Fantastyczne auto! Czekam na model rocznikowy 2018 i składam zamówienie na czerwone veloce.http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/06/270.jpg
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro