Printable View
Dzisiaj zgasł mi silnik przy ruszaniu i pojawił się "S&S unavailable". O ile nie działał już od dłuższego czasu, teraz po raz pierwszy nie odpalił samochodu po zgaśnięciu. Chyba czas się nim zainteresować. Czy samo przeczyszczenie połączeń wystarczy? Czego użyć, papieru ściernego?
Gdzieś czytałem, że lepiej jest czymś ostrym zeskrobać niż szlifować papierem. Po szlifowaniu niby szybciej się utlenia. Ale to raczej nie wystarczy. Trzeba też ładować akumulator no i zabezpieczyć klemy po oczyszczeniu tak, żeby się nie utleniały. Czyli czyścimy klemy, montujemy i zabezpieczamy (wazelina, smar grafitowy lub niektórzy polecają miedziowy). Powiem Ci, że zrobiłem tak u siebie i ładowałem już akumulator 2 razy tak jak to jest opisane w instrukcji, tzn. trzeba tylko zdjąć z akumulatora konektor C. Nie trzeba go całego odłaczać. Więcej masz w tym temacie http://www.forum.alfaholicy.org/mito...ystem_s_s.html. Powiem tak, u mnie przy minus nastu stopniach, jeszcze jak silnik nie był dobrze rozgrzany S&S działało.
Możesz jeszcze polecić jakiś prostownik?
Mój z wyglądu zewnetrznego jest taki jak ten. Dokładne oznaczenie mogę sprawdzić po powrocie do domu. Ten co mam jest, przynajmniej tak napisali w instrukcji, do ładowania akumulatorów bezobsługowych i przeznaczonych do samochodów z S&S.
A ja u siebie też zauważyłem, że S&S nie działa i wyświetla się komunikat, więc napięcie akumulatora jest za niskie i jutro podłącze go do ładowarki niech się podładuje. Więc mówicie, żeby wybrać opcje z gwiazdką * widzę tam w instrukcji piszą, że odpiąć kabel od s&s przed ładowanie, reszty opinać nie będę, bo to ładowarka z zabezpieczeniem przed przeładowanie. W sumie to, że mi s&s nie działa, to żaden problem, nawet się cieszę, wyłączenie go za każdym razem z panelu jest uciążliwe- a dobrze, że jest bo informuje o za niskim napięciu akumulatora - a to już istotna informacja.
Panownie niezależnie jakim dysponujecie prostownikiem to radzę odłączać klemę "-" akumulatora
Co się może stać w przypadku ładowarki z zabezpieczenie skoku napięcia i przeładowania akumulatora ?Cytat:
Napisał Maciek-156
Żadnego mojego auta nie odpinałem do ładowania i nic się nigdy nie stało, zresztą ładowarki inteligentne są przystosowane też do podtrzymywania akumulatora kiedy auto długo stoi. Już bardziej niebezpieczne jest ponowne podłączenie akumulatora do instalacji kiedy jest nagły skok napięcia.
W instrukcji napisano żeby odpiąć czujnik ładowania - takie coś przy klemie i nic poza tym. Fajne jest stwierdzenie że nie poleca się ładować poza ASO.
Z ich punktu widzenia sensowne i uzasadnione przynajmniej z dwóch powodów.Cytat:
Napisał dobryalf
1. Pieniądze które zyskają na usłudze, ewentualnej wymianie akumulatora.
2. Zabezpieczają się przed ewentualnymi błędami użytkowników.
Bo więcej nic nie trzeba :rolleyes:Cytat:
Napisał dobryalf
Ładowanie na gwarancji chyba jest drogie dla gwaranta bo ja się domagam auta zastępczego na jedną dobę