Napisał majkelalfa1
[147 1.6 T.S. 2002r.]
U mnie wskazówka obrotmierza stoi równiutko (ani drgnie) na 830obr/min bodajże.
"Zabawa" zaczyna się gdy włącze ogrzewanie tylniej szyby i lusterek. W momencie włączenia następuje wahnięcie obr. do około 750 przygasa delikatnie oświetlenie na zewnątrz (postojowe) i w środku (na podsufitce) i tak występują małe wahnięcia z nominalnej wartości (chyba 830obr/min) do wartości w zakresie 800-750 obr/min.
Podobny efekt występuje gdy załóżmy podciągnę obroty do około 2250 obr/min i włączę ogrzewanie tylniej szyby. Wówczas obroty spadają od razu do około 2000 obr/min i są małe wahniecia w dół. Gdy wyłącze ogrzewanie tyl.szyby obroty momentalnie rosną do wartości około 2250 obr/min. W czasie tego sprawdzania pedał gazu starałem się utrzymać w jedej pozycji. Czy winę za to ponosi słaby akumulator?
Dodam że na dużym mrozie odpala gorzej.