kupiłem taki jaki mi tu w watku ktos polecał:
http://allegro.pl/mini-iso-rca-out-f...199409824.html
dalej idzie sygnał kablami z zestawu:
przewód sygnałowy 2xRCA (PRO OFC Level-2) - 5m
Printable View
kupiłem taki jaki mi tu w watku ktos polecał:
http://allegro.pl/mini-iso-rca-out-f...199409824.html
dalej idzie sygnał kablami z zestawu:
przewód sygnałowy 2xRCA (PRO OFC Level-2) - 5m
A żeś się uczepił tych adapterów, czytaj uważnie, to nie rezystory na kable głośnikowe tylko zwykła kostka do radia z wyjściami chinch.Cytat:
Napisał Arek1987
Jerry46, jak byś zakręcił się kiedyś w wlkp to zapraszamy-pomożemy-doradzimy-pogadamy :)
umknęło mi :) a więc 2v rcaCytat:
Napisał slavol
czyli jesli jest 2v na wyjściu to normalne że gain reguluje na wzmaku w tak wąskim zakresie?
jest jeszcze inna możliwość - sama skrzynia. sprzedawca twierdzi że jest ona policzona do głośnika, ale wg mnie trochę mała - bo ma ok 45l z br szczelinowym, w specyfikacji jest, że z br powinna mieć 60l a zamknięta 15-40l.
widziałem też dużo większe konstrukcje z tym głośnikiem i właściciele twierdzą, że gra dużo lepiej.
a sam bas na zewnątrz auta jest praktycznie niesłyszalny, dopiero przy 80%mocy słychać ale głównie blache bagaznika - adokładnie mechanizm który jest po lewej stronie zamka bagażnika. nie wiem jak ale nie trzyma się na tych 2 śrubach, wyszły z dziur (które też ledwo co istnieją.
Specyfikacja u sprzedawcy to taki pi razy drzwi razy oko :D
Warto by wiedzieć na ile Hz zestrojona skrzynia.
Napisz moze na forum strefacaraudio i podjedz na najblizszy miejscowy spot ;)
niestety po wielu próbach muszę stwierdzić ze ten głosnik to przerost formy nad treścią. Co prawda gra - a właściwie tłoczy powietrze ale to nie to czego oczekiwałem. główny problem to też prąd - w nocy już przy delikatnym basie i prawie minimalnej pracy suba światła przygasają.
z tego co dowiedziałem się na forach caraudio do wymiany bym miał alternator, kable, oraz akumulator - koszt zabawy zdecydowanie za duży.
sam sub na 90% siedzi w złej skrzyni.
pytanie - czy zostawić ten wzmacniacz co mam, zmienić tylko sub na coś mniejszego tak aby światła nie przygasały i jeździć, czy też kombinować dalej?
Znajdz kogoś ogarniętego w swojej okolicy bo kręcisz się w koło. Nikt przez neta auta nie naprawi i caraudio nie złoży.
Ja bym na twoim miejscu zrobił jak pisze slavol.Cytat:
Napisał jerry46
Jeśli jednak nie znasz nikogo ogarniętego lub z jakiegoś innego powodu nie chcesz oddawać auta na zrobienie, to zostaw wzmak, sprzedaj suba, kup głośnik 20cm i wpasuj w kanapę. Poszukaj też jakiś 18-20cm w półkę, ale niskich w miarę możliwości i w razie czego daj na dystansach z MDF. Masz roletę, bo już nie pamiętam? Bo jak nie, to więcej miejsca będzie.
Głośniki dobieraj nie mocowo, ale brzmieniem, bo jak już teraz wiesz to ma grać, a nie pompować powietrze :)
ok tak zrobie -glowny problem to spadki mocy. obecnie nawet jak sub gra na pol gwizdka to mocno przygasaja swiatła. pojechałem do innego szpeca - wg niego należy zacząć od wymiany alternatora i pociągnięcia nowego grubszego kabla. do tego nowy AKU. jak dla mnie troche za droga inwestycja. ale jeszcze spróbuje do kogoś bardziej ogarniętego uderzyć. dzieki Panowie za porady.
Ale wymienić w sensie na jakis wiekszy? Wrzucenie altka od innego autka to ciężki temat. Może wystarczy zregenerować aktualny? Max 500zł. Druga opcja to po prostu zmienić sprzęt. Serio, nie potrzeba miliona watów i wielkich głośników, żeby nagłośnić kilka metrów sześciennych samochodu :D Oczywiście magia watów przyciąga, ale jak byś zobaczył jaki robią przeciąg u mnie małe stuwatowe monitorki na przetwornikach 18cm w dużym salonie, to byś szukał subwoofera pod podłogą :edziahaha:Cytat:
Napisał jerry46
Każdy głośnik potrzebuje przestrzeni, tak jak u Ciebie sam zauważyłeś głośnik pompuje powietrze, tylko że to powietrze nie ma gdzie sie rozejść, zderza się samo ze sobą i głośnik nie gra,bo się dusi.
Dobry, porządnie zbudowany sub z 20cm głośnikiem spokojnie nagłośni samochód. I pamietaj, że moc to nie jest jedyny parametr określający głośnik. Szczerze mówiąc to dla mnie jest on jednym z najmniej istotnych.