Klejnot wymagający szlifu
No bo jak inaczej nazwać moją piękną Alfę?!
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._0_v6_12v.html
Tak wygląda moje cudo. Ale do sedna:
1) Przerobiona na lpg spala po 20-25 litrów w mieście, wprawdzie wiem ze powinienem sie z tym liczyc, dlatego pytam - czy jest to normalne?
2) centralny zamek - po wymianie baterii łapał przez pare dni, teraz nic do niego nie dociera, nawet zamykanie z odległości 3cm od odbiornika. Co z tym zrobić?
3) Akumulator. Drugi raz juz mi zdechl, na poczatku myslalem ze czegos nie wylaczylem, ale to (raczej) nie to. Woltomierz pokazuje 12V, auto po odpaleniu z kabli jezdzi, mimo to po zgaszeniu nie ma w nim pradu ( jest, ale nie tyle zeby zakrecic rozrusznikiem). Jesli przyjdzie mi wymieniac akumulator - jakie polecacie? Jaka pojemnosc/prad rozruchowy?
4) Po stluczce ( najglupsza jaka moze byc - nic sie nie psuje a poduchy wywalilo) poduszka w kierownicy odstaje troche ( niezbyt estetycznie to wyglada) a schowek sie nie zamyka. Mechanizm ciala prawidlowo, jednak zaskoczyc nie chce.
Jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze, poki co dziekuje za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam !