Nagrzewnica - 166, prowizorka - kilka rad.

Cześć! Z tego powodu iż zauważyłem iż zaczął mi wybijać zapach płynu chłodniczego w środku auta, poziom delikatnie opada - doszedłem do wniosku, że musi być walnięta nagrzewnica.

Pytanie do was - nowa nagrzewnica kosztuje 150zl. Koszt robocizny to ~400~500zl.

Chciałbym się zapytać Was - czy jest jakiś inny "tymczasowy" sposób naprawienia usterki.
Wymienić nagrzewnicę mogę za 1,5~2 miesiące.

Czy ktoś stosował was preparat do uszczelniania chłodnic i nagrzewnic?
Ktoś coś może polecić?
Jakieś za i przeciw?

Mam nową chłodnice powietrza, nie chciałbym za pomocą specjalnych środków zniszczyć lub uszkodzić czegoś.
Jak z trwałością takiego "specyfiku"?
Liczę na pomoc :)

Wymień.
Robota na poł dnia ale ogarniesz sam. Było na forum. Poszukaj. U mnie rozciekło się na plastikach. Nie wiem czy na to pomoże jakiś specyfik uszczelniający.
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ja_dame-2.html

Wymianę ogarniesz sam i będziesz miał te 400 w kieszeni:) Tu masz temat: http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...grzewnicy.html

Robota na pół dnia ale trzeba miec warunki i narzędzia :)
Widzę, że jesteś z okolicy - może chętny jesteś do pomocy za $? :)

Kupie taki płyn dzisiaj "PRESTONE SUPER RADIATOR SEALER". Kolega chwalił. Zobaczymy co to pomoże....

A tam od razu $. Najwiekszy problem to czas. Daj znać jak będziesz chciał wymieniać to może się zgadamy jakoś, ale nie obiecuje.

Ja kiedyś zalałem tym selerem pomogło ale teraz znowu się pojawiają wycieki. Tylko pamiętaj na wł silniku ja wlałem i pojechałem sie przejechac co by kanalików nie zakleiło.

Zadra - a jak długo wytrzymało ci uszczelnienie?

Tak - zrobie zgodnie z informacjami na opakowaniu - zimny silnik, wlacze go, doleje plynu. Ten Sealer jest mieszalny z kazdym plynem? Ja mam g12 czerwony..

Wytrzymało do awari, pękła rura wywaliło płyn zalałem nowym i zaczyna puszczać ok pół roku. Ja na lekko ciepły wlałem odpaliłem chwilek pochodziłi w droge zrobiłem ok 10km zgasiłem auto i sie modliłem aby nic sie nie zatkało za dużo:)

Mówisz,ze az taki stres temu towarzyszy?
Ile butelek 250ml wlaleś do v6tki?

Ja mam 2x 250ml.

Duży masz ten wyciek? Jeśli nie to bym to olał. Byle nie leje Ci się do auta. Szkoda narobić większe szkody. Kup bańke płynu chłodniczego i uzupełniaj.

Gonzo masz racje. Ja właśnie jak miałem mały wyciek to nic z tym nie robiłem bo do środka auta nic mi nie ciekło oczywiście co jakiś czas sprawdzałem czy dalej tak jest. I dopiero po 2 miesiącach ją wymieniłem.

Witam kolegów.
Miałem podobny problem smród z nawiewu smród w kabinie i parowanie szyb = walnieta nagrzewnica(http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129832&stc=1 ) jak przeczytałem temat wymiany na forum to sie przerazilem:/ ale stwierdziłem ze nie dam auta do mechanika bo wiecej spapra niz naprawi wiec po 6 godzinach samotnej pracy bylo po kłopocie;) polecam zrobic samemu duzo satysfakcji.Pozdrawiam

Dobrze prawisz:) Wkońcu to tylko kilka śrubek. A wiadomo jak to z mechaniorami. Jedno zrobi, a po drodze drugie popsuje.

Jasne, kilka śrubek i 6 godzin pracy...

Lepiej poświęcić swój czas niż pieniądze na mechanika

Pewnie że tak tym bardziej że wszystko jest opisane na forum. A wiadomo jak jest z mechanikami. Jeden zrobi dobrze a inny byle jak.

Wlewanie środka uszczelniajacego to bardzo złe rozwiązanie, problem niekoniecznie usunie, a w silniku pozostawi syf, którego później nie da się wygonić żadnymi sposobami.
Rozbierałem pare silników po wszelkiej maści uszczelniaczach i w środku robi się rudo nie zależnie od tego jaki kolor płynu mieliśmy i nie zależnie od tego jaki kolor uszczelniacza do niego wlejemy.