Wiem, że zapewne docisk, ale zanim rozbiorę chciałbym sprawdzić inne możliwości. Jakieś pomysły?
Dla ścisłości sprzęgło się nie ślizga, ale za to chyba nie do końca wysprzęgla (biegi potrafią wchodzić dosyć ciężko).
Czy V6 TB ma dwumasę?
Printable View
Wiem, że zapewne docisk, ale zanim rozbiorę chciałbym sprawdzić inne możliwości. Jakieś pomysły?
Dla ścisłości sprzęgło się nie ślizga, ale za to chyba nie do końca wysprzęgla (biegi potrafią wchodzić dosyć ciężko).
Czy V6 TB ma dwumasę?
Zacznij od sprawdzenia wężyków. Z czasem zmniejsza się przekrój i dlatego ciężko chodzi pedał. Sprawdź czy nie jest skrzywiona dzwignia na pedale sprzęgła ta co łączy się z pompką sprzęgła.
Nie masz dwumasy.
A jak puścisz sprzęgło to pedał wraca szybko czy wolno?
Dzięki za odpowiedź.
Pedał wraca wolno. O przewodach pomyślałem, o dźwigni nie. Gość, od którego kupiłem tę alfę twierdzi, że sprzęgło było robione. Zwykle zlewam takie gadanie, ale ten nie wydawał się bredzić, więc może sam docisk jest jednak ok.
Tak więcej pytań zadając - łożysko jest pchane, czy ciągnione?
Pzdr,
Zacznij od wymiany przewodów. To najtańsza opcja i powinno być normalnie po wymianie.
Łożysko oporowe powinno być ciągnięte w FL.
Dzięki.
Sprawdzę przewody i dam znać.
- - - Updated - - -
ar4me - widzę w twojej sgnaturce 6 biegów. Skąd skrzynia?
Skrzynia od 166 3.0
Ale do 12V nie podejdzie?
166 2.0 turbo i 3.0 ma taką samą skrzynię. W moim temacie w poście 25 wrzuciłem fotki różnic. http://www.forum.alfaholicy.org/33_1...ml#post1643986
Dla potomnych.
Za poradą z alfabb wywaliłem restryktor przed wysprzęglikiem. Roboty 10 minut łącznie z wymontowaniem puszki filtra powietrza.
Sprzęgło jak w nowym aucie.
A cóż to za ustrojstwo? Jak Ci teraz sprzęgło chodzi? W sensie czy trzeba mocniej wciskać niż w innych autach? U mnie wydaje się chodzić normalnie, pedał szybko i sprawnie wraca, jednak nie mam niestety porównania z inną 164...Cytat:
Napisał premek
Takie cuś:
http://www.landroverclub.net/Club/Te...utchdamper.jpg
przed wyrzuceniem sprzęgło było tragiczne. Chodziło bardzo ciężko, powracało powoli, poza tym nie wysprzęglało do końca, bo były problemy ze zmianą biegów.
Teraz jest jak w innych autach (mam pod domem jeszcze 156 JTD i golfa 7 - może w golfie jest odrobinę lżej). Wraca normalnie, nie czuć żadnych wibracji na pedale. Myślę, że restryktor był trochę na wyrost (plus mój oczywiście szlag trafiał)
Szczerze nigdy tego nie widziałem. Mówisz, że szukać pod obudową filtra powietrza? Ciekawe jakie zadanie to ma spełniać. Sam u siebie na próbę bym to odłączył i zobaczył efekt.
Możesz tego nie mieć. Amerykanie wywalają na potęgę.
To jest coś w rodzaju amortyzatora, żeby puszczając sprzęgło nie załączało się zbyt szybko. Dzięki temu tarcza dłużej wytrzyma.
Jak znajdę nowe to kiedyś założę, ale wyłącznie, żeby utrzymać oryginalność.
Jak wymienisz przewody na miedziane to złóż ten tłumik , z czasem poleci ci siłownik sprzegła - masz przewody pewnie do wymiany :)
pewnie.
Póki co problem rozwiązałem i mnie to cieszy, bo bałem się zrzucania skrzyni.
Alfa robi 30 km tygodniowo, więc nie ma co panikować :)