Temperatura silnika powyżej 90 stopni, V6

witam, jechalem dzis w tym upale po poludniu 30 kilometrow.
Dojezdzajac do celu , wjechalem na miejsce parkingowe, patrze a wskazowka zaczyna wzrastac lekko ponad 90 stopni, no to niewylaczalem silnika i obserwuje i zatrzymala sie tak moze na 94 ( czyli lekko ponad 90 ) stopniach i dalej niewzrastala, wylaczylem silnik, po czym znow przekrecilem kluczyk w stacyjce i wskoczylo mi na rowno z 90.
potem przy powrocie w korku wskoczyla tak na okolo 92, gdy korek sie skonczyl spadla na 90


dodam ze oprocz tych lekkich wychylen cala trase pokazywala 90

przy dk44 byl termometr i wkazywal 35 stopni otoczenie, a asfalt 60stopni , cieplo dzis bylo:D


czy to normalne ze w takie upaly wskazowka na liczniku wedruje czasami ciut za 90 stopni?

Nie wiem jak z benzynką, ale wczoraj jak było 34st w cieniu, jechałem nad jeziorko jakies 36km, ale to całkiem spokojnie do 120km/h i żadnych niepokojących objawów nie wystąpiło.. Sprawdź czy Ci się dobrze wentylatory uruchamiają.

nie normalne :) rozumiem ze zalany plyn a nie woda i trzyma stan :)
pierwsze to sprawdzic na kompie jaka to dokladnie temperatura
po drugie sprawdzic kiedy załacza sie wentylator (przy jakiej temp) 1 i 2 bieg
po trzecie sprawdzic termostat i czujnik temperatury
jesli 2 i 3 pkt jest ok to prawdopodobnie pompa wody ma pierwsze oznaki zużycia , profilaktycznie mozna chlodnice sprawdzic :)

Wydaje mi się że to coś nie halo jest z zegarami. Skoro po wyłączeniu i włączeniu od razu jest ok to nie pokazuje Ci prawdy ten wskaźnik. Podłącz do kompa i sprawdź.

Wg mnie jest ok,u mnie w 3.2 jest podobnie,tzn trzyma rowno 90 jak zgasze silnik i odpale ponownie to wskazuje lekko ponad 90 i wiatraki zaraz zbijaja do 90.

Damian, ale czytaj że kolega ma na odwrót :)

pompa wody, termostat i plyn sa nowe, w srode auto idzie do mechanika to przy okazji dam wymienic chlodnice bo chyba nie byla nigdy wymieniana, no i czujniki wymienie i dam znac czy pomoglo.
Pozdrawiam.

U Ciebie jest problem z elektroniką. Nie z chłodnicą. Natychmiastowa zmiana temperatury nie zależy od mechaniki czy sprawności chłodnic. Po prostu przed albo po zgaszeniu auta przekłamuje Ci odczyt. Jeszcze gdyby było tak że temp jest ok w czasie jazdy ale po chwili od zgaszenia wyższa to można to podciągnąć po ok. Po prostu po zaprzestaniu chłodzenia jest możliwy jeszcze niewielki wzrost temperatury. Odwrotnie nie jest to możliwe :)

Zegary zegarami, ale bez sprawdzenia temp. na kompie to bym diagnozy nie stawiał ;)
Jeżeli chłodnica nie była wymieniana, to i tak bym to radził zrobić.
RPW: a sprawdzałeś jak się ma ten odczyt do klimy? Czy nie jest przypadkiem tak, że jak klimę wyłączysz, to ci temp. spadnie (no nie od razu, ale po chwili). Jeżeli tak, to by znaczyło że cały układ chłodzący nie wyrabia i dobija do klima, która generuje dużo ciepła i robi za gwóźdź do trumny :)

Cytat:

---

Napisał rpw2005

witam, jechalem dzis w tym upale po poludniu 30 kilometrow.
Dojezdzajac do celu , wjechalem na miejsce parkingowe, patrze a wskazowka zaczyna wzrastac lekko ponad 90 stopni, no to niewylaczalem silnika i obserwuje i zatrzymala sie tak moze na 94 ( czyli lekko ponad 90 ) stopniach i dalej niewzrastala, wylaczylem silnik, po czym znow przekrecilem kluczyk w stacyjce i wskoczylo mi na rowno z 90.
potem przy powrocie w korku wskoczyla tak na okolo 92, gdy korek sie skonczyl spadla na 90


dodam ze oprocz tych lekkich wychylen cala trase pokazywala 90

przy dk44 byl termometr i wkazywal 35 stopni otoczenie, a asfalt 60stopni , cieplo dzis bylo:D


czy to normalne ze w takie upaly wskazowka na liczniku wedruje czasami ciut za 90 stopni?

---

Kolego pod kompem sprawdź ta temp. A tak poza tym kiedy temp. Wychodzi poza 90 na zegarze to znaczy ze zaczyna przekraczać 96 stopni.

sprawdź samą chłodnicę - po latach jej lamele są zasyfione i być może układ w takie upały nie daje już rady- kompresor w łapę i wydmuchać, można też pokusić się o demontaż zderzaka, ale to po eliminacji wszystkich innych ewentualnych przyczyn- za niski stan płynu, zapowietrzenie układu itp.

dziekuje za rady, oczywiscie sprawdze temp na kompie, moim zdaniem to chlodnica bo jest troche zasyfiona z zewnacz, zreszta jak w kazdym ponad 15 letnim aucie, pewnie jest tam od poczatku, po wymianie chlodnicy i sprawdzeniu temp na kompie dam znac czy trzyma rowno 90

a moglo sie cos zlego z silnikiem stac jak tak troche wyszla ponad 90?

podobno w niektorych nowych autach jak na wskazniku pokazuje 90 to faktyczna temperatura moze byc od 70 do 110 stopni, jest to prawda?

Cytat:

---

Napisał rpw2005

a moglo sie cos zlego z silnikiem stac jak tak troche wyszla ponad 90?

---

Nie

Cytat:

---

Napisał rpw2005

podobno w niektorych nowych autach jak na wskazniku pokazuje 90 to faktyczna temperatura moze byc od 70 do 110 stopni, jest to prawda?

---

Nie w 166.

Cytat:

---

Napisał rpw2005

witam, jechalem dzis w tym upale po poludniu 30 kilometrow.
Dojezdzajac do celu , wjechalem na miejsce parkingowe, patrze a wskazowka zaczyna wzrastac lekko ponad 90 stopni, no to niewylaczalem silnika i obserwuje i zatrzymala sie tak moze na 94 ( czyli lekko ponad 90 ) stopniach i dalej niewzrastala, wylaczylem silnik, po czym znow przekrecilem kluczyk w stacyjce i wskoczylo mi na rowno z 90.
potem przy powrocie w korku wskoczyla tak na okolo 92, gdy korek sie skonczyl spadla na 90


dodam ze oprocz tych lekkich wychylen cala trase pokazywala 90

---

Sprawdz alternator. U mnie były cuda na blacie jak alternator był do regeneracji. W trasie było ok a na postoju rosło. A po wyłączeniu i włączeniu 90 ;) po regeneracji alternatora spokój.


edit: wymieniłem tez chłodnice, termostat, czujnik, rozrząd z pompa wody, sprawdzony był wentylator, a niby dalej sie grzało. ( na kompie ok) a winny był alternator :D a obstawiałem już tez walniete zegary.

Trzeba też sprawdzić najprostszą rzecz ... korek zbiornika wyrównawczego. Jeśli jest nieszczelny lub zawór bezpieczeństwa w korku jest niesprawny to układ nie trzyma ciśnienia i mogą powstać podobne objawy.

A sprawdzaliście czy to nie wina klimatyzacji? Czy przy wyłączonej też się przegrzewa?

Cytat:

---

Napisał marek230482

A sprawdzaliście czy to nie wina klimatyzacji? Czy przy wyłączonej też się przegrzewa?

---

Pisałem o tym na poprzedniej stronie :)

wychodzilo ponad 90 przy WYŁĄCZONEJ klimie, narazie wiem tyle ze chlodnica byla w bardzo kiepskim stanie,
i teraz jesli wymienie chlodnice to bedzie ok? czy musze tez chlodnice klimy wymienic?

Kolego po co zakładasz temat i bijesz pianę o temperaturze????? masz podwieszony temat z wszystkimi informacjami

Cytat:

---

Napisał rpw2005

teraz jesli wymienie chlodnice to bedzie ok? czy musze tez chlodnice klimy wymienic?

---

A czy chłodnica klimy tez wygląda źle???
Jeżeli nie to siłą rzeczy jej nie wymieniasz. Jeżeli jednak jest równie kiepska to myślę że powinieneś ją też wymienić. Nie ma gwarancji że te sprawy są powiązane ale skoro źle wygląda to prędzej czy później padnie i czynnik ucieknie albo klima nie wyrobi.

winna byla stara chlodnica , teraz jest nowa i jest ok, chlodnica klimy zostala, bo choc nie jest pierwszej mlodosci to jest jeszcze ok, i nie bylo sensu jej wymieniac.
pozdrawiam.