147 fl czy 156 fl?

Witam wszystkich. Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem zmiany auta, jednak mam dylemat na ktory z wymienionych w naglowku :) Nie spieszy mi sie z zakupem, musze troche dozbierac, sprzedac obecny itp :)
Przejdzmy do rzeczy. Chcialbym by to byl na pewno diesel ( tak jak w przypadku mojego Stilo ). Teraz nasuwa sie moje pytanie. Otoz w 156 fl wiekszosc silnikow to 1.9 jtdm 140 konny, a w Alfie 147 zas wiecej jest 150 konnych. Czytalem ze ten silnik mial jedna wade do 2007 r. Czy moglby mi ktos wyjasnic o co chodzi dokladnie? Czy w 140 konnych byl ten sam problem? Czytalem ze 147 nie rdzewieje, natomiast ze 156 fl byly przeboje. Rowniez chcialbym sie dowiedziec od wlascicieli jak to rzeczywiscie jest :) Wiem ze jtd ogolnie to pancerne silniki bo sam taki mam jak pisalem wyzej, jednak chce sie dowiedziec o co chodzi z ta jedna wada. ( wiec nie trzeba sie duzo rozpisywac ). Pod wzgledem zawieszenia czytalem opinie itd. najbardziej padaja gorne wahacze z tego co mi wiadomo. Bardziej nastawiam sie na Alfe 156 fl do okolo 14 tys zl maksymalnie. Jednak chcialbym wiedziec najbardziej co z ta korozja. Duzo informacji na temat tego samochodu niestety nie ma stad pytania do Was :) Auto bedzie sprowadzane albo z Francji albo Niemcy. Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Nikt nie jest w stanie pomoc?

Jeśli chodzi o 147 FL, to w 2007+ masz plastikowy kolektor dolotowy z klapkami wirowymi (które potrafią się urwać i narobić niezłego bajzlu) + DPF. Obu problemów da się pozbyć, klapki wyrzucić i wyłączyć DPF.

Jak widać moim zdaniem 156 fl. Choć 147 możesz teoretycznie kupić coś nowszego.

Cytat:

---

Napisał Astin

Jeśli chodzi o 147 FL, to w 2007+ masz plastikowy kolektor dolotowy z klapkami wirowymi (które potrafią się urwać i narobić niezłego bajzlu)

---

A przed 2007 r. tego nie dotyczy?

Cytat:

---

Napisał www156

Jak widać moim zdaniem 156 fl

---

Widze ze masz 1.9 150 KM, czyli pewnie ostatni rocznik? Chcialbym sie dowiedziec czy sa u Ciebie jakies oznaki korozji? Czy 156 fl bylo cale ocynkowane?

Mam 147 1.9 jtdm 150km, 2005r, klapek wirowych brak, i dpf fabrycznie brak. Korozja lekka była, auto zabezPieczone na długie lata i spokój. JezdZilem też 156 z silnikiem 1.9 150km, i jak dla mnie przepasc między odczuwalnymi osiagami, a i 147 lepiej mi się prowadzi. Kwestia gustu, możesz znalesc zadbany model bez Rdzy, zabezpieczyć i smigaC. :) Jak nie potrzebujesz wozic autem rodziny to polecam 147. A i w 5 osób można w miarę wygodnie jechać. Bagażnik dla mnie wystarczajacy. Awaryjnosc silnika zerowa, jedynie co jakiś czas coś w zawieszeniu trzeba wymienić. Pozdro :)

Ja polecam 147, samochód fajny w prowadzeniu, zwinny i moim skromnym zdaniem ładniejszy. W 147 to się nawet wersją 120 KM super śmiga.

A w 156 to niby inaczej się "śmiga"? toż masa ta sama.Moc ma jakiś przelicznik ? akurat ważą tyle samo. Zawieszenie to samo.
Jak już, to 147 jest wolniejsza (10,5 vs 10,6 sek do 100km) - dla detalistów dane katalogowe (i o 5km/h mniejsza Vmax w 147-nie dociąga do 200). w 2.0 również o ile pamiętam 156 miała lepsze parametry .

156 z 1,6TSsem z 1 osobą w środku jest całkiem żwawa i wesoła:) obie zresztą (147 i 156) ze znacznie lepszym wyważeniem i prowadzeniem niż diesel. Ale skoro mowa o dieslu, to chyba dynamika i prowadzenie dla pytającego nie jest istotne.

147 jest pochodną 156tki, też ok i fajna, ale jednak "królowa jest jedna" ;)

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

"królowa jest jedna"

---

O to stwierdzenie mi się podoba, z mojej strony nie chcę urazić żadnej koleżanki śmigającej 156 ale z porównywanych modeli dla panów jednak bardziej 156. (ale to tylko moje zdanie).

No wlasnie bardziej bylbym za 156 fl w sedanie. Jednak 147 tez mi sie podoba.
Czytalem, ze 147 jest dobrze zabezpieczona przed korozja, jednak 156 fl ma juz pare bolaczek. Co prawda malo tych samochodow jezdzi, ale nie widzialem korozji osobiscie...
Najbardziej wlasnie chcialbym sie dowiedziec czy byly te blachy ocynkowane ( podwozie i nadwozie ) . Z Zawieszeniem licze sie, ze niekiedy bedzie trzeba cos wymienic, jednak ceny nie sa juz tak drogie jak kiedys. Wiem ze silniki 1.9 jtd sa niezawodne, dlatego chce cos z Alfy Romeo, bo Fiata juz mialem. :) Bede sie rozgladal gdzies z rocznika 2004 - 2005 i prawdopodobnie wersja 1.9 140 konna. Jeszcze jakby mi ktos obeznany w temacie opisal jak wyglada sprawa korozji w 156 fl.

W 156 FL z korozją jest tak , że jest powierzchowna raczej na podłodze (2004r, krajowa od nowości więc wiem co i jak) , poważniejsza na wspornikach zderzaka - tam gdzie mocuje się osłonę dolną komory silnika . Te wsporniki podgnbite są, choć trzymają, ale ze 2-3 lata i pewnie do wymiany (są wymienne).
Jeden purchel ok 0,5-1cm na botniku przy rancie od wewnątrz (spod lakieru) wychodzący.
Ranty błotników - brązowe, ale całe (czasem jakimś brunoxem podmalowałem, ale tam nonstop piach piaskuje), podobnie krawędzie przednie progów.
Wykładziny nie zdzierałem i nie mam zamiaru :) ale nie sądzę żeby tam coś się działo.
To co powyżej dotyczy niekonserowowanej 156.
Drugą mam nie od nowości, ale również krajowa, ten sam rocznik, w 2009/10 miała konserwację (podłoga + profile ) - rdzy nawet na tych rzeczonych wyżej wspornikach zderzaka - nie ma . Miejscami gdzie czarna konserwacja miała ubytki - poprawione i liczę że jest ok. Wykładziny również nie zdzierałem.
Karoseria - zero rdzy, tam ocynk jest porządny, wiem bo jeździłem kilka miesięcy zimowych z porządnie zdrapanymi i wgniecionymi drzwiami z tyłu przez złośliwy murek ;) - zdarty lakier do blachy i nic, ale to nic się nie zabrązowiło !

Nie wiem jak w 147, ale i nie wiem czemu miałyby się tak różnić te ich ocynki, pewnie podobnie jest?

Generalnie - jak kupisz to daj do porządnej konserwacji z czyszczeniem tego co już podrdzewiałe i będzie ok!
To wiele nie kosztuje a spokój i naprawdę działa.

Ja samochod bede sprowadzal z Francji albo Niemiec. Raczej Francja :) Wiec mysle, ze nie bedzie jakichs niespodzianek z rdza w ukrytych miejscach. Musze dorwac jakas 156 i sie przejechac jeszcze zanim pojade dalej po samochod.

A jak ma sie sprawa z elektronika? tez jest tak jak w Stilo, ze wychodza bledy, ale jedziesz dalej? :)

To chyba w dieslach wychodzą błędy, turbiny, egry , wtryski i inne cuda pewnie to powodują. W TSie żadnych błędów nie miałem 10 lat, przepraszam - ABSu - sterownik. Jechał, ale ABS nie działał. Czasem zimą same się załączają przeciwmgielne - nikt nie wie dlaczego. Gdy słaby akumulator (147, GT, 156) wariują VDC, ABS itp.
Po kiego chcesz sprowadzać auto ? z Włoch to jeszcze ze wzgl na ew korozję bym zrozumiał, choć przy FLu to nie problem a koszt sprowadzenia większy niż konserwacji. Ale Francja jeśli nie południe ( a i tak nie dojdziesz gdzie jeździła) . Tłuc się taki kawał drogi, krajowych już brakuje u nas ? masz pewną przeszłość - do sprawdzenia, właściciela poznasz itd.- to więcej powie niż opukiwanie i oglądanie auta wg mnie. Nie wiem skąd ten "kult" sprowadzanych.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

To chyba w dieslach wychodzą błędy, turbiny, egry , wtryski i inne cuda pewnie to powodują.

---

Ja wlasnie chce diesla 1.9 140 konna jak pisalem wczesniej.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Po kiego chcesz sprowadzać auto ?

---

Mieszkam aktualnie we Francji, dlatego bede sie rozgladal tez tutaj.
Za granica sa lepsze autostrady, lepszej jakosci paliwo.
Mam stilona z Niemiec, sam sprowadzalem z przebiegiem 220 tys. aktualnie 245 tys. i jestem bardzo zadowolony z tego samochodu, ale chce auto z mniejszym przebiegiem i troche "swiezosci" ze tak powiem :) .

Andrzej strasznie wybiela TS-y :) z tymi błędami to poprostu loteria na jaki egzemplarz trafisz.

Cytat:

---

Napisał kamil_7

Ja wlasnie chce diesla 1.9 140 konna jak pisalem wczesniej.

Mieszkam aktualnie we Francji, dlatego bede sie rozgladal tez tutaj.
Za granica sa lepsze autostrady, lepszej jakosci paliwo.
Mam stilona z Niemiec, sam sprowadzalem z przebiegiem 220 tys. aktualnie 245 tys. i jestem bardzo zadowolony z tego samochodu, ale chce auto z mniejszym przebiegiem i troche "swiezosci" ze tak powiem :) .

---

I to jest strzał w 10. Jak samochód używany to tylko z zagranicy. Ostatnio kuzyn szukał belli dla Siebie i tak jeździliśmy po PL i szukaliśmy głównie 147 i 156 fl, głównie te najdroższe z allegro i to co widzieliśmy to... 500 euro bym za to nie dał, a ludzie krzyczeli po 15 000- 16 000 zł za 156 fl a to straszne śmieci były. Ja swoją była belle 2.4 20v również targałem z reichu i nie było z nią żadnych problemów, żadnej korozji, oryginalny lakier na całej budzie przebieg również. Mój ojciec również ma Alfe tyle że 166 2.4 10v również z niemcowni i również problemów brak. Po pierwszej 166 3.0 która kupiłem w PL i paru egzemplarzach 156 fl 2.4 obejrzanych w PL powiedziałem sobie ze nigdy żadnego samochodu już nie kupię od zaklamanych i oszukujacych Polaków, chyba że samochód na 100000 % pewny to wtedy tak.

Poza tym tak ku woli ścisłości to 156 wbrew pozorom nie jest złym samochodem. Ja nie miałem problemów z korozją ani z elektroniką w sumie to z niczym nie miałem problemów, poza dwumasem ale przy 250 k km to normalne w jtd 20v i tak długo wytrzymał oryginał. Moim zdaniem 156 jest warte uwagi i wygląda trochę bardziej mesko niż 147. Nie namawiam Cie na 2.4 ale jeśli jeździsz dużo po autostradach to 2.4 jtd 20v jest do tego stworzony. Ma dużo momentu i bardzo fajna kulturę pracy jak na diesla. Fakt że ma 5 baniakow to i oleju więcej wchodzi i spali więcej o 1 litr i troche droższa jest eksploatacja ale warto spróbować tego silnika jak nigdy nie miałeś przyjemności pojeździć samochodem z 2.4. Kuzyna namówiłem na 166 fl 2.4 20v i jest mega zadowolony i odziwo bella kupiona w PL, ale od jednego z naszych forumowiczów.

P.s.

Tu słowa pochwały należą się dla Kolegi Kubicze bo to właśnie jest ten jeden z niewielu wyjątków że Polak uczciwie sprzeda samochód. Pozdrawiam raz jeszcze.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał Competizione

Nie namawiam Cie na 2.4 ale jeśli jeździsz dużo po autostradach to 2.4 jtd 20v jest do tego stworzony. Ma dużo momentu

---

Myslalem nad silnikiem 2.4 ale odpuszczam go sobie. Moze i fajniejszy, bardziej elastyczny, ale eksploatacja tez drozsza.
Zostane przy 1.9 jtd 140 konnym. Samochod na pewno po jakims czasie poleci na chipa tak jak Stilon. :) Rozgladam sie po ofertach w Niemczech i Francji, trafiaja sie niezle egzemplarze, szkoda ze malo 156 fl jest z ksenonami... Dalej mam dylemat i zapewne bede go jeszcze troche mial.

No mało jest 156 fl na xenach ale jak dobrze poszukasz to znajdziesz. Ja też długo szukałem i się znalazło :-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

156 FL, zdecydowanie.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał kamil_7

Myslalem nad silnikiem 2.4 ale odpuszczam go sobie. Moze i fajniejszy, bardziej elastyczny, ale eksploatacja tez drozsza.

---

silnik 2.4 jtd jest za ciężki na 156
szykuj się na częstsze naprawy zawieszenia oraz problemy z prowadzeniem auta na kiepskiej nawierzchni (śnieg, breja, błoto, syf).
zaczipuj sobie silnik 140 KM 1.9 do 160-170 KM, ma taką rezerwę bez wysilania go.. I bedziesz śmigał tak samo ale lżejszy i mniej oleju weźmie:) a więc i koszty mniejsze.

Jw.

Napisane z komóreczki!

Cytat:

---

Napisał KRS

156 FL, zdecydowanie.

- - - Updated - - -



silnik 2.4 jtd jest za ciężki na 156
szykuj się na częstsze naprawy zawieszenia oraz problemy z prowadzeniem auta na kiepskiej nawierzchni (śnieg, breja, błoto, syf).
zaczipuj sobie silnik 140 KM 1.9 do 160-170 KM, ma taką rezerwę bez wysilania go.. I bedziesz śmigał tak samo ale lżejszy i mniej oleju weźmie:) a więc i koszty mniejsze.

---

Nie neguję tego że 2.4 jest cięższy, bo jest o 70 kg ale wydaje mi się że nawet chipem z tego 16 v nie wykrzesasz tyle niutona co 2.4 ma w serii, a co za tym idzie elastyczności 2.4 również nie uzyskasz. Wydaje mi się również że te 70 kg różnicy aż tak bardzo nie wpływa na zawieszenie. Miałem jeździłem i było ok a nie jeden zakręt w okolicach 200 km/h przechodzilem i nie czułem masy przodu. Jedyne co było uciążliwe to na mokrej nawierzchni ruszanie bądź nagłe przyspieszenie to tc lubiało zamigac. No i jeszcze jedno co trzeba przyznać to jest kilka specyficznych części do 2.4 i tylko do 2.4 które lubią uderzyć po kieszeni. Jednak ja samochód oceniam bardzo dobrze, dał dużo frajdy z jazdy i jeszcze długo będę tą Alfe wspominał i nawet teraz poszukując samochodu, jak sobie przypomnę o 2.4 20v to kusi mnie żeby znów zakupić to samo :-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka