Mały Reportażyk z remontu GTV :)

Zabrałem się właśnie za składanie do kupy jednej GTV z dwóch GTV'ek :) Jedna rodowita franacuska z której zginął dowód rejestracyjny i stoi sobie na podwórku już dwa lata, a druga to zarejestrowana z zagotowanym silnikiem. Plan jest taki: Przekładam silnik z "francuski" do tej zarejestrowanej wraz z innymi lepszymi jakościowo częściami(niepotrzebne części sprzedaję), przy okazji wymieniam zawieszenie przednie i tylne, uszczelniam cały silnik, zmieniam rozrząd, reanimuje powłokę lakierniczą czyli ogólnie mówiąc auto ma pięknie śmigać i jeszcze lepiej wyglądać. :cool:

Za robotę wziąłem się dopiero na dniach, więc fotek za dużo póki co nie ma, ale na bieżąco będę wprowadzał uaktualnienia.

Załącznik 190861Załącznik 190862Załącznik 190863Załącznik 190864

Obecnie udało mi się wyciągnąć przegrzany silnik, bez żadnych uszkodzeń:) Niedługo zabieram się za wyciąganie sprawnego silnika potem wielkie zakupy

Kolejna dostawa fotek, bijące serducho wyciągnięte :) Blokady zamówione i bierzemy się za nowy rozrząd z paskiem balansu, uszczelnianie silnika + nowe świece :)

Załącznik 191420Załącznik 191421Załącznik 191422

a oto dawca:) Ktoś może jakieś części potrzebuje? troche mi tego zostało :)
Załącznik 191423Załącznik 191424

Prace nad GTV idą do przodu:)

Załącznik 192467Załącznik 192274Załącznik 192275Załącznik 192276Załącznik 192277Załącznik 192278Załącznik 192279Załącznik 192280Załącznik 192281Załącznik 192282


Jak obiecałem tak zrobiłem :) Prezentuję się to całkiem sympatycznie, oceńcie sami :)

Załącznik 192468Załącznik 192469Załącznik 192470

:)

Tak z ciekawości, jak wyciągnąłeś silnik? Na dole odkręciłeś całą ławę razem z maglownicą czy jakoś górą wyjmowałeś?

Górą:) ściągasz zawias, zwrotnice, zaciski i dajesz na bok (sanki, dolne wahacze, maglownice i stabilizator - nie ruszasz) Półosie wyciągasz w całości, lewa wyszarpujesz lekko bo trzyma ją tylko oring, a prawą musisz najpierw odkręcić 3 śruby na łożysku i też ją wyszarpujesz delikatnie. Najpierw odkręcałem dolną poduchę, potem górną obok ściany grodziowej, podwiesiłem silnik, później wszystkie wtyczki kabelki cuda niewidy, potem prawa poduszka najpierw od skrzyni, później od karoserii (silnik oczywiście cały czas podwieszony) i na bok, to samo z lewą poduszką i silnik wisi swobodnie na podnośniku. Obracasz go trochę pod skosem w pionie i poziomie i do góry wychodzi bez problemu. Dodać jeszcze muszę że musiałem odkręcić przewód klimatyzacji jeden (ten grubszy) nadkola, żeby był łatwiejszy dostęp do poduszek :)

Cytat:

---

Napisał Bladyy

Zabrałem się właśnie za składanie do kupy jednej GTV z dwóch GTV'ek :) Jedna rodowita franacuska z której zginął dowód rejestracyjny i stoi sobie na podwórku już dwa lata, a druga to zarejestrowana z zagotowanym silnikiem. Plan jest taki: Przekładam silnik z "francuski" do tej zarejestrowanej wraz z innymi lepszymi jakościowo częściami(niepotrzebne części sprzedaję), przy okazji wymieniam zawieszenie przednie i tylne, uszczelniam cały silnik, zmieniam rozrząd, reanimuje powłokę lakierniczą czyli ogólnie mówiąc auto ma pięknie śmigać i jeszcze lepiej wyglądać. :cool:

Za robotę wziąłem się dopiero na dniach, więc fotek za dużo póki co nie ma, ale na bieżąco będę wprowadzał uaktualnienia.



Obecnie udało mi się wyciągnąć przegrzany silnik, bez żadnych uszkodzeń:) Niedługo zabieram się za wyciąganie sprawnego silnika potem wielkie zakupy :)

---

Powodzenia... :-) Bede obserwował wątek bo kto wie czy sam nie wezme się za restauracje jakiegoś starszego egzemplarza.

Dostawa kilku fotek :)

Dzisiaj mała renowacja zawieszenia :) Jutro montaż nowych wahaczy, gum stabilizatora, łączników, drążków, końcówek i osłon maglownicy :)

nowe zawieszenie już na samochodzie :)

prace pomału posuwają się do przodu :)

Załącznik 193222Załącznik 193223Załącznik 193224Załącznik 193225Załącznik 193226Załącznik 193227Załącznik 193228Załącznik 193229Załącznik 193230

i silnik na swoim miejscu :) Załącznik 193307

Silnik odpalił za pierwszym razem :) Wszystko działa (syczenie w tyle bo jeszcze doloty nie podłączone) :D

https://www.dropbox.com/s/1ngxh86lda...14104.mp4?dl=0

Pomruk tłumika? Bo na filmiku wali bardziej jak padnięta rolka paska ;)

- - - Updated - - -

Ogólnie większość TS-ów 2.0 jakie słyszałem mocno szumią łożyskami rolek i mają zazwyczaj niską kulturę pracy na biegu jałowym. Jeśli u Ciebie tego nie będzie - remont można uznać za zakończony sukcesem :)

rolki rozrządu są nowe, a pasek micro nie jest założony jeszcze, tłumik leży na glebie jest tylko "przykrecony" dla sprawdzenia silnika, nawet nie podwieszony, wiec dzwoni i jest nieszczelny xD mówiac pomruk miałem na myśli "pierdzenie" bo jest remus dedykowany :)

a co do remontu to Jeszce kupa roboty, ale najważniejsze że przeszczep się przyjął :)

P.S. Syczy przepustnica bo nie podłączyłem dolotu, ale masz racje świst podobny do rolki ;)

No to elegancko :)

Prace posunęły się trochę do przodu. Furka już śmiga. Dzisiaj przychodzą nowe opony, a po świętach auto śmiga na polerke (+ewentualne malowanie dachu). Na koniec wrzucę jeszcze listę części które wymieniałem:)

Załącznik 195444Załącznik 195445Załącznik 195446Załącznik 195447Załącznik 195448Załącznik 195449Załącznik 195450

Świetnie się prezentuje! Gratulacje! ;)

Apropos części, masz może emblemat "Gtv"?

no i dojechały :) na środę umówiony termin na geometrię kół a potem już tylko świeży lakier na dach i polerka :)

Załącznik 195499

P.S. Tytus9 pisz na PW :)

Najrówniej chodzący TS jaki słyszałem na filmiku hehe

Powodzenia w planach! Prace widzę fajniutko posuwają się do przodu.

nagram filmik jak chodzi rozgrzany, tak cichutko że go nawet nie słyszę, idealnie równo :) aż normalnie jestem z siebie dumny :D . Jutro zbieżność i oponki lądują na samochodzie :). Ze złych wiadomość doszła jeszcze chłodnica wody do wymiany, jak ją zakładałem to wydała mi się nieciekawa... i miałem rację kurdę...

Jeśli możesz zdemontować razem z chłodnicą klimy (masz nienabitą) to szybko pójdzie :)

wiem, bo regenerowałem belke pod chłodnice to je sciągałem już raz, tak czy siak nie podoba mi się to że kapie :P

Załącznik 196047Załącznik 196048Załącznik 196049

Zbieżność ustawiona, opony założone wszystko pięknie łądnie, ale poza chłodnicą wody która mi jeszcze została do wymiany zesrał się alternator. Piszczy tak niemiłosiernie, że nie da się podejść do auta jak maska otwarta. Rolki założone nowe, pompa wspomagania założona w bdb stanie, ale przyszedł czas na łożyska alternatora :/. Stąd pytanie. Lepiej go wyjąć górą czy dołem? :) Za wszelka cenę chcę uniknąć ruszania zawiasu. Wymieniałem przed założeniem silnika uszczelki kolektorów i z demontażem kolektora ssącego nie było większych problemów, z tym ze to było gdy silnik był poza samochodem. Da radę to jakoś w miarę szybko ogarnąć na aucie? :)

Załącznik 196054
Załącznik 196055