Printable View
Witam,
Od niedawna jestem posiadaczem Alfy 155 1.6 16v. Silnik ma przejechane 160 tys. km i generalnie sprawuje się dobrze, ale dopiero po przekroczeniu 3 tys. obr. Poniżej jest bardzo słaby i zastanawiam się czy ten typ tak ma, czy jednak jest możliwośc poprawy. Zastanawiam się, czy może to być wina wariatora (po odpaleniu przez 1-2 sec. słychac stuk jak przy za dużym luzie zaworowym) czy moze to na przykład wina świec zapłonowych?
Może ktos miał podobne problemy i udało mu sie im zaradzić?
Może stukać ci wariator ,może to być coś innego , musisz pojechać do mechanika i zdiagnozować usterkę , a z reguły te silniki do 3 tys. to nie mają zbyt porywającego przyspieszenia :) , wolą wyższe obroty. Pozdrawiam
tak jest z tymi silnikami maja one kopa dopiero powyzej 3 tys, moja dopiero ma mega kopa po 3 tys obrotow ale od samego zera tez sie niezle zbiera:D
Tak, wiem że z 1,6 rakiety nie będzie ale w końcu 120 koników jest. A czasem mam wrażenie że mój poprzedni CC900 zbierał sie szybciej...
Cóż, jakoś przeżyje, a następna Alfa będzie z silnikiem 2.4jtd..
jest prawda ze TS lubi wyzsze obroty.ale napewno nie jest prawda i nie jest to normalne ze wystepuje "mulenie"czy cos pdobnego.swiece oczywiscie maja wplyw na osiagi.nie wiem jaki przebieg masz na tych swiecach i jakie masz zamontowane.nie sadze by stukot wariatora ktory odzywa sie tylko przy rozruchu wplwal na to ze brakuje mocy.
Też miałem problemy z "przestawieniem" się - wcześniej była mazda 626, gdzie optynalny moment obrotowy był przy ok 2000 obr/min.
Te silniki potrzebują wkręcenia na conajmniej 3000 by elastycznie reagować.......taki typ.
Sprawiłeś sobie sportową limuzynę, mi "przestawienie się" zajęło prawie pół roku, teraz lubię jak mruczy.
Cykanie wariatora po odpaleniu wydaje mi się nie tyle normalne, co do zaakcpeptowania, może to swiadczyć o początku jego końca, ale jak się skończy wtedy parkotał będzie cały czas. Mi też cyka przez kilka sekund po odpalniu, jeżdżę na nim 20kkm, po regeneracji. I tak jak koledzy wyżej pisali, do 3000RPM nie oczekuj po tym silniku niczego specjalnego, powyżej 3000 pojawia się dynamika.
Pozdrawiam.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Trochę się uspokoiłem co do wariatora, jak będe robił rozrząd to pomysle co z nim zrobić. Poza stukami zaraz po odpaleniu silnik pracuje bardzo ładnie i cicho.
A co do świec to sam jeszcze nie wiem co mam tam zamontowane, ani tym bardziej ile maja przebiegu. W najbliższym czasie na pewno je wymienię, ale raczej poszukam zamienników bo kupować świece za ponad 100 zł / szt. to rozrzutność....
Pozdrawiam wszystkich
Gdybyś chciał kupić świece za 100 zł/szt. musiałbyś wydać 800 zł ;)
100 zeta za jedną swiece? Platynowe by Cię taniej wyniosły, wymień na NGK i będziesz mieć spokuj.
Cene ponad 100 zl / szt. powiedzieli mi w jednym sklepie na "dzień dobry". I to właśnie za NGK, platynowe. Ale jak już pisałem, nie mam zamiaru tyle płacić.
NGK to porzadne swiece mialem w swojej poprzedniej bryce i mialem spokoj na ponad 2 lata i jeszcze daja rade:D
jestem swiezo po wymianie swiec w swojej alfie , z przyczyn ekonomicznych (wymiana kompletnego sprzegla , uszczelnienie silnika i skrzyni biegow ) zdecydowalem sie na komplet swiec BRISK (DR15YS - duze i AR14YS - male ), jak narazie sprawuja sie dobrze , sa to swiece z srebrna elektroda , caly komplet wyniosl mnie 120 zl
ile one wytrzymują? 40tys km?Cytat:
Napisał jacek1968
Bynajmniej tak o nich pisza ,ze sa przewidziane na max 30 tys. km hmmm
kwestia tylko jaki gruby ma ktos portwel :)
jak wam muli ponizej 3 tys obroto to jest wyjscie, zawsze ruszajcie z 3 tys obrotow :D
a pozniej jezdzijcie tak by pozniej 3 tys obrotow nie spadało i problem z głowy :D tylko troche paliwa szkoda :D
Ewetualnie z tym muleniem moze byc sonda i/lub stozek, one widocznie poprawiaja mulenie na niskich obrotach ;]
[QUOTE=watra24;182350]jak wam muli ponizej 3 tys obroto to jest wyjscie, zawsze ruszajcie z 3 tys obrotow :D
a pozniej jezdzijcie tak by pozniej 3 tys obrotow nie spadało i problem z głowy :D
Tak właśnie zrobiłem.... wyszło zużycie paliwa 12L/100. Cóz, sportowy wóz..:D.
Ale sa też pozytywy. Coraz lepiej wyczuwam to autko, i okazuje sie, że da sie jeździć dynamicznie i trochę oszczędniej. Najważniejsze, to nie zdławić silnika na początku, bo później bardzo cięzko wydostać sie ponad te 3 tys. obr. Ale jeśli na starcie dostanie odpowiednie obroty ( niekoniecznie 3 tys., wystarczy około 2 tys.) to zbiera się płynnie, nawet od tych 2 tys. obr. Nie zmienia to faktu, że po przekroczeniu 3 tys. silnik dostaje dodatkowego "kopa", takie mam przynajmniej odczucia.
Tak więc na razie doskonale swoje umiejętności, a na wymiane częsci zawsze jest czas....:D
mozna jedzic na 2 tys obrotow bez problemu , bedzie oszczednie, a jak nagle błyskawicznie potrzeba mocy to walisz 2 biegi w dół i heja :s nikt nie ma szans:D
To jest metoda:D hehe dobra na tzw kozaków w golfach III ehehe, a apropo jazdy to ja sobie jezdze tak spokojnie na 2000-2500 tys obrotów :)Cytat:
Napisał watra24
Przeczytałem gdzies przypadkiem, że właczenie klimy jest bardzo odczuwalne przy tym silniku, i rzeczywiście tak jest !. Po wyłaczeniu klimy autko jest bardziej żwawe. Teraz, gdy zabieram sie do wyprzedzania to musze wykonac 2 czynności: redukcja i wyłączenie klimy...:D:D:D
Nawet w 1,8 jest to odczuwalne, strasznie zamula autko, ale wyłączać nie trzeba....wystarczy trochę więcej obrotów.Cytat:
Napisał mad75
Jak jest aż tak bardzo źle tzn. że możecie miec za duże ciśnienie w klimie. Osobiście spotkałem się z takim przypadkiem, że po włączeniu klimatyzacji autem szarpało i traciło sporo mocy.
Ja mam kimatiic.....widziałem w manualu testy z panelu sterowania....hmm tylko malo czytelne.Cytat:
Napisał mac1us
Ale po roku działa bez problemów i smrodku nie ma :)
Rok to raczej użutkowanie autka.........klima sporadycznie, ale daje radę
---------- Post dodany o godzinie 19:04 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:51 ----------
Dziwię się, że u kumpli .......klima wymaga napełniania i czyszczenia wylotów........conajmiej raz w roku
U mnie 2.0 TS przy włączonej klimie mulił strasznie... a poniżej 3000obr to było toczydełko. Najbardziej mnie wkurzało jak potrzebowałem się szybko zebrać ze skrzyżowania, nawet bez klimy gdy spadł poniżej 3000obr to była masakra - nie chciał jechać za nic a auto się już do mnie zbliżało. Z redukcją 2 biegów zgadzam się w 100% - jedyny sposób na dynamiczne przyspieszenie. Jestem ciekawy jak jeździ 1.4 TS jak ja na 2.0 narzekałem? TS 16V to silnik wysokoobrotowy - Alfa będzie dynamiczna wyłącznie przy utrzymywaniu wysokich obrotów a najlepiej od 4000 w gorę ;)