Potrzeba "troszkę" mocy

Siema. Wiem wiem, tematów o przerabianiu wolnossąych motorów jest aż za dużo, ale nie prostą rzeczą jest znalezienie wśród nich czegoś o twin sparku, i czegoś co mi odpowiada. Na prawdę szukałem, sporo, wiem już coś o chip tuningu, o przeróbce dolotu/wydechu/wałków.
Moje pytanie jest następujące. Trzeba mi zrobić tak, żebym dorównał albo przegonił 2.0 JTS 166KM. Mój motor to 140KM w 1.8 TS.
Jakie koszta? oczywiście mówimy o "tuningu" bez turbo/kompresora bo koszty duże, i nie wierze w turbo w TS'ie które i tak ma słabe panewy.
Jedyną wg. mnie rozsądną opcją jest kompresor. Ale mój motor ma już 280kkm. Co więcej, albo może inaczej otóż.:
----Wydaje mi się, że poleciały uszczelniacze na zaworach, ponieważ przepustnica jest w oleju (od odmy oczywiście, i wiem, że to w miare norma w ts'ach), spala ok 0.6 do 1.0 l oleju na 1000! km. Ta rozbieżność wynika z faktu, że czasem jeżdżę jak szatan, a czasem jak baranek ;) Co więcej mierzyłem ok. miesiąc temu ciśnienie na tłokach zarówno suchych jak i zalanych olejem i już nie pamiętam ile było, ale blisko fabryki.

Wracając do tematu.. w grę wchodzi wszystko poza pomysłami typu nitro itd. Rozsądne rzeczy mianowicie. Dolot, wydech, chip tuning, wałki rozrządu, stożkowy filtr powietrza, modyfikacja przepustnicy.
Więcej mi na myśl nie przychodzi. Rzućcie z łaski swojej koszty, i dajcie znać czy możliwe jest takie podciągniecie TS'a pod JTS'a bez turbo :)

Pozdrawiam i przyjemnej eksploatacji życzę ;)

Wg. Mnie ts to dobry silnik. Ale trzeba dbać o magistrale olejowa.. panewki nie są słabe same w sobie .. tylko maja słabe smarowanie.. jeżeli Ci pali tyle oleju to nie powiedział bym że to uszczelniacze.. odma w każdym samochodzie będzie usmarkana w oleju . Jak w turbodoładowanym rury dolotu.. ja bym obstawiał że pierścionki już słabe.. ale to tylko wróżba.
Co do podciągania mocy. Możesz splanowac głowice :D
A tak poważnie to jest kilka sposobów ;) np. Montaż ciekłej instalacji gazowej.. taniej i szybciej :D ale koszt spory :) ..
Poletka kanałów dolotowych. Zmodowanie mapy ( chodź to nie wiele da)
A tak to nie wiem co jeszcze można zrobić w i tak dobrym tsie ;)

Zmodyfikuj układ dolotowy -daj elementy od V6 2,5 , zysk mocy nie będzie duży, ale zawsze coś przybędzie. Jeśli konkurent to 159 to pamiętaj że jest ona cięższa od 156.

Co do tych "norm" w TSie to legendy powtarzasz.
Kolega imtm z Forum miał na sprzedaż uturbionego 1.6TSa -działającego, nie wybuchającego itd. Zobacz jego wątek w dziale 'tuning' . To chyba najprostsza droga (a swój silnik może gdzieś sprzedasz?, albo będzie rezerwowy).
Co do tego dolotu - to usunięcie "trąbki" z puszki filtra daje 3 konie więcej i 10Nm więcej (w 2.0TSie).
http://www.forum.alfaholicy.org/tuni...powietrza.html
Tu artykuł z pomiarami ze zmianą filtra:
http://www.alfaclub.pl/test-filtrow-powietrza.html
(filtry "luźniejsze" są też w postaci wkładek - zamiast papierowego:
http://www.rallyshop.pl/images/aukcj...30CF249090.jpg
Ale generalnie (na prostą , nie na zakręty) to najprościej zmienić auto na takie samo z Vką .

sluchaj grzebalem n/a w innym aucie i ja aby uzyskac ze 150 przyrost do 217 kuca zrobilem:
- gt glowicy - doprezenie poszerzenie i polerka kanalow odelzone zawory oraz szlif na 3 katy,
- kute tloki i korby tloki doprezajace
- chip i przesuniecie odciecia z 6800 na 7500 mapa na bene 98
- regulowane kola rozrzadu
- wałki schrick
- kolektor sportowy od duzego producenta a nie jakies customy- lexmaul
- kolektor Rurowy - 4-2-1 i do tego uległ pewnej modyfikacji
- zmieniony uklad wydechowy na n grupowy supersprint i remus
koszta ogromne a i tak silnik odfrunol a bardziej urwała sie śruba od stopki korby, niestety w danym czasie nie bylo srob arp 2000 dostepnych od reki i zlozylem na standardowych i pofrunela ;/

odnosnie wkladek itd ja testowalem na hamowni i stozki w obudowie wkladki pipercross oraz zwykle nowe wkladki papierowe i uwaga najlepszy rezultat byl na seryjnej papierowej :]

Masz silnik o mocy 140KM, nieco starsze wersje miały 144KM dzięki innemu układowi wydechowemu, można poszukać starszej wersji tłumików i zamontować je.

Cytat:

---

Napisał alfist

Zmodyfikuj układ dolotowy -daj elementy od V6 2,5 , zysk mocy nie będzie duży, ale zawsze coś przybędzie. Jeśli konkurent to 159 to pamiętaj że jest ona cięższa od 156.

---

Konkurent to 156 tylko, że SW :)
Oczywiście nie chodzi mi o sam wyścig bo rajdowcą nie jestem, ale te 20KM różnicy daje na prawdę sporo. Choć nie wiem czy aż tak dużo w przyspieszeniu, co w uczuciu tego przyspieszenia. Ale tu podejrzewam chodzi też o charakterystyke silnika i o Nm.

Ile dostane za alfe 156 1.8 ts z 2004r, z instalacją gazową, przebiegiem 289000 km, jasną "materiałową" tapicerką i złotawym kolorze, bez xenonów, dobrze pracującą, świeżo po rozrządzie bez wariatora, zadbaną, w którą włożyłem sporo kasy i pracy, wszystkie elementy eksploatacyjne na tip top poparte paragonami/fakturami, z nowym przednim zawieszeniem TRW ? ^^

Ciężko upolować 156 w nowej budzie z 2,5 motorem :(

Robił ktoś SWAP'a? Ile to to kompletnie kosztuje, i gdzie kupić zadbaną motoryne w pl czy zagramanicą?

Zobacz na portalach jest ich troche , ceny zroznicowane bardzo od 2k do 5/6k

- - - Updated - - -

Sorry, pomylilem rocznik :)

2.0 JTS ma lepszy dół, po prostu ciągnie od 3000obr, a nie jak TS przy czerwonym... :D Przesiadłem się z TS do JTS i no more, spalanie takie samo, a ciąg o wiele lepszy. Myśle, że nie ma co się bawić z TS, sprzedaj to auto w cholere i kup wersje z JTS... Najlepszy i najtańszy sposób. Tylko przegazuj go pod czerwone pole, pojeździj nim np. dwójka pod czerwone, wyhamuj silnikiem do 2000-3000obr i znowu rura, jak walnie coś na niebiesko, znaczy, że żere olej i szukaj kolejnego, do skutku. Mój JTS przy jeździe "miastowej", tzn. do 100km/h nie bierze grama oleju, dopiero przy autostradowej 140-180km/h walnie ok 0.5l/1000

Wszystko pieknie ale panie ja na LPG latam, wiec co mi z tego, że spalanie podobne jak nie zagazuje (zagazuje ale to nie opłacalne i tak) :) więc jakie to taniej jak jeżdżę dwa razy taniej od Ciebie ? :)
Jedyny rozsądny sposób pozostania przy 156 to 2,5. Z audi nie ma problemu bo kupuje 1.8t i bez problemu 200 kucy..
Ale jak bym chciał audi to bym kupił audi ;) a nie chce. Nie ma za wiele 2,5v6 z tego rocznika w tym modelu. Od roku widziałem dwie na allegro, a ich stan to taki mocno naciągany. Swojego puszcze za 10k powiedzmy z dobrym wiatrem, a tamte stały po 13, gdzie dochodzi rejestracja, lpg, rozrząd itdd co kończyło się wynikiem w granicach 20 tysięcy :(
Jest jedna opcja, pośrednia, 166 w polifcie jest więcej z 2,5, ale stylistyka dennnna

ale o czym ty gadasz porównujesz silniki n/a do turbo, n/a niestety jest to zawsze worek $$$ a przyrosty smieszne -> programem w jtd tez sporo potrafi sie ugrac...jesli chodzi o silniki doładowane zawsze jest tak ze chipy sporo potrafią zdziałać jak do tego poprawisz wydech downpipe wtryski ew pompa paliwa w benzynie walbro 255 w dieslach vw czesto sie zmienia glowiczki na 11mm ja na takiej jezdzilem i przysrosty sa naprawde bardzo fajne, juz nie mowie np o silnikach tfsi

Cytat:

---

Napisał marieczko

więc jakie to taniej jak jeżdżę dwa razy taniej od Ciebie ? :)

---

No nic, mnie stać więc jadę, Ciebie nie stać, to nie jedziesz. Jeżeli tak bardzo przejmujesz się spalaniem... 7-8l/100 benzyny to nie rozumiem po co w to brniesz. Kupisz V6 i ją zagazujesz, a przecież części do V6 to nawet 2x jak do TS'a + V6 na 101% nie zje Ci tyle gazu co 1.8TS, nie ten wtrysk, nie ta pojemność, nie ta moc, nie ta technologia, więc nie wiem, czy gazowo nie wyjdzie Ci jak spalanie benzyny w TS'ie... Nie pomijając faktu, że do 1.6TS to auto jest prawie niezniszczalne - wiem, przejechałem nim praktycznie bez wkładu 100tyś km i pojechał dalej, zaś 1.8-2.0TS już tak ładnie nie wygląda. Myślę, że każda ingerencja w ten silnik i jeszcze dodatkowo zagazowanie, to przerost formy nad treścią i samobójstwo.

Na Twoim miejscu zostawiłbym tą 156, albo kupił jakiś mały samochodzik, tam walnij sobie gaz, jeździj za darmo, a jak chcesz poszaleć, nie wiem... Motocykl sobie kup, choć w utrzymaniu to prawie jak samochód, ale nikt Ci nie podskoczy... :)

Ja jeździłem i 1,6 (110 tyś.km) teraz 1,8 (170 tyś.) i nie zauważyłem większej awaryjności 1,8 , -zużycie paliwa podobne, remonty zawieszeń tak samo. Ale u mnie pasek rozrządu zerwał się w 1,6 po 65.000km (auto nowe z salonu-gwarancja), teraz pilnuje tego w 1,8 i jak dotąd -odpukać żadnej większej awarii , musiałem tylko wymienić termostat (auto również nowe z salonu).

Nie chodzi tu o to czy mnie stać czy nie :) Jak byn miał v6 to bym się wcale nie martwił o spalanie gazu. Nawet niech spali 2x tyle co ts 1.8. Nie ma problemu nawet jeśli wyjdzie więcej niż na samej benzynie w1.8. Po prostu jeśli mam możliwość jeździć 2 razy taniej to jeżdżę. Instalacja mi się już zwróciła. Nic nie zapowiada uszkodzenia silnika przez instalację gazową, ale nawet jeśli to się stanie to nie dbam o to bo kupie drugi motor 1.8 i z czasem i tak mi się zwróci, wiec nie wiem po co gadanie ludzi, że szkoda motoru itd. W tak starym aucie przy tak tanich motorach to mam to gdzieś. Co innego jak bym kupił auto za 100 000 zł, wtedy bym nie gazował bo ewentualna usterka z powodu lpg nie zwróci mi się nigdy. Dziwi mnie podejście ludzi takich jak ty, przecież to prosta matematyka.
A tak w ogóle jak Cię stać na przepłacanie za paliwo (którego połowa ceny to pewnie akcyza) to czemu niby jeździsz wiekową 156? Kup sobie giulie jakś taki bogacz ;)
Pozdro

edit.
Popatrz jeszcze w tym konkretnym przypadku. Dla tej odrobiny przewagi miedzy JTS a TS miałbym zrezygnować z dwa razy tańszej jazdy :)

Jeśli zaczyna się mowa o kosztach i "przepłacaniach" to chyba nie ma co rozwijać tematu zwiększania mocy TSa :) nie da się tanio *(w sensie nie wiem - 5 stówek) i tyle.
Najlepsza droga - kupić Vkę . Swapy też bez sensu bo czasu to zje tyle że na tą Vkę w tym czasie można zapracować, a auta do poruszania się nie będzie.
A co do przepalania akcyzy - wiesz, czasem frajda osobista się bardziej liczy niż blichtr nowej fury :) i ja też osobiście rozumiem wybór pt : "wolę przepalić benzynkę w wiekowym wodzidle z charakterm motoru, niż to samo "wydać" na utratę wartości czegoś nowego z nijakim silnikiem, no ale z blutrufem i in pierdołkami".

Cytat:

---

Napisał marieczko

Jeździsz wiekową 156? Kup sobie giulie jakś taki bogacz ;)

---

Proste, właśnie kończę budowę domu, więc nie stać mnie na nowy dobry samochód, ale stać mnie, aby spokojnie jeździć mocniejszym samochodem i płacić benzynę niż myśleć nad alternatywą z LPG, po prostu dobrałem idealny stan rzeczy do mojego budżetu i jestem zadowolony :) Tak jak mówiłem i pisze tutaj u góry Andrzej, jeżeli wchodzi do tego gra ekonomiczna to sobie odpuść jakie kol wiek przeróbki i jak już to odłóż $ i kup sobie jakąś giuliette, lub inny podobny samochód z turbo benzyną. Spalanie 5-6l/100 i ciąg jak w dieslu, polecam.

Obmyśliłem tak, że prędzej dostane diesla, bo ma Vke w nowej budzie to sie mogę nie doczekać :/ a diesel też fajna sprawa w sumie w alfie, z tego co wiem to 200 kucyk ów da się zrobić dość łatwo :)